Fiat Mefistofele (Italeri 1/12)

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Re: Fiat Mefistofele (Italeri 1/12)

Postprzez PiterATS » czwartek, 31 lipca 2025, 14:37

I tak i nie. Na razie jako tako nie mam nic w planach, bo to co jest aktualnie dostępne, nie jest w kręgu moich zainteresowań w bliższej przyszłości.
Z drugiej strony bardzo chętnie zabrałbym się za Auto-Uniona z MFH, ale ten model jest aktualnie w zasadzie już nieosiągalny.
Avatar użytkownika
PiterATS
 
Posty: 864
Dołączył(a): piątek, 7 grudnia 2007, 15:01
Lokalizacja: Opole

Reklama

Re: Fiat Mefistofele (Italeri 1/12)

Postprzez Pashal » czwartek, 31 lipca 2025, 17:51

WOW świetny temat, ale ta cena... dobrze, że nie jest akurat dostępny :P :
https://www.britmodeller.com/forums/ind ... revisited/
https://www.bluerace24.com/modellarchiv ... -1-12.html
Pashal
 
Posty: 2686
Dołączył(a): piątek, 4 czerwca 2021, 13:10

Re: Fiat Mefistofele (Italeri 1/12)

Postprzez kwiatektatek » piątek, 1 sierpnia 2025, 12:11

Ależ to jest pięknie wykonane.
Najbardziej podoba mi się rura wydechowa, czy raczej poziomy komin. Szczególnie w przedniej części. Niby nieskomplikowany element, a skutecznie odwraca moją uwagę od finezyjnego silnika. Który zresztą jest połową długości samochodu.
Czy dobrze widzę że załoganci jeździli takim potworem bez żadnych pasów?
Jak się obsługiwało takie auto? Do czego służą poszczególne dźwignie? A szczególnie to ustrojstwo na środku kierownicy?
Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
kwiatektatek

Animal Planet
 
Posty: 332
Dołączył(a): wtorek, 22 kwietnia 2008, 00:08
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fiat Mefistofele (Italeri 1/12)

Postprzez PiterATS » piątek, 1 sierpnia 2025, 14:05

Tak, pasów nie było. Te w samochodach wyczynowych były obowiązkowe dopiero od przełomu lat 60 i 70-tych, w już istniejącej Formule 1.
Co do czego służyło w obsłudze samochodu, to niestety nie powiem Ci. Do takich materiałów nie dotarłem, a na współczesnych filmach z przejazdów auta nie widać wszystkiego :)
Avatar użytkownika
PiterATS
 
Posty: 864
Dołączył(a): piątek, 7 grudnia 2007, 15:01
Lokalizacja: Opole

Re: Fiat Mefistofele (Italeri 1/12)

Postprzez Adas' » czwartek, 14 sierpnia 2025, 14:05

kwiatektatek napisał(a):Ależ to jest pięknie wykonane.
Najbardziej podoba mi się rura wydechowa, czy raczej poziomy komin. Szczególnie w przedniej części. Niby nieskomplikowany element, a skutecznie odwraca moją uwagę od finezyjnego silnika. Który zresztą jest połową długości samochodu.
Czy dobrze widzę że załoganci jeździli takim potworem bez żadnych pasów?
Jak się obsługiwało takie auto? Do czego służą poszczególne dźwignie? A szczególnie to ustrojstwo na środku kierownicy?


To ustrojstwo po srodku kierownicy to pewnie dzwignia przysieszania zaplonu. Troche dziwne ze jest tam tylko jedna wajcha, w prawdziwych autach z tego okresu sa tam z reguly dwie, jedna to reczny gaz. Ale na zdjeciach prawdziwego nic tam niema, ani na kierownicy ani pod, i jest calkiem mozliwe ze zaplon byl na magnesie, i sam sie regulowal?

Co ciekawe, wiekszosc tych aut nie miala pompy paliwa, i pompowalo sie powietrze do baku i cisnienie "wypychalo" benzyne do gaznika. Tu w modelu brakuje takiej dzwigni, ale i na zdjeciach prawdziwego nie widze nic takiego.

Dzwignie po prawej od kierowcy to zmiana biegow i hamulec.
Avatar użytkownika
Adas'
 
Posty: 750
Dołączył(a): poniedziałek, 12 marca 2012, 18:00

Re: Fiat Mefistofele (Italeri 1/12)

Postprzez PiterATS » sobota, 16 sierpnia 2025, 09:29

Adas' napisał(a):
kwiatektatek napisał(a):Ależ to jest pięknie wykonane.
Najbardziej podoba mi się rura wydechowa, czy raczej poziomy komin. Szczególnie w przedniej części. Niby nieskomplikowany element, a skutecznie odwraca moją uwagę od finezyjnego silnika. Który zresztą jest połową długości samochodu.
Czy dobrze widzę że załoganci jeździli takim potworem bez żadnych pasów?
Jak się obsługiwało takie auto? Do czego służą poszczególne dźwignie? A szczególnie to ustrojstwo na środku kierownicy?


To ustrojstwo po srodku kierownicy to pewnie dzwignia przysieszania zaplonu. Troche dziwne ze jest tam tylko jedna wajcha, w prawdziwych autach z tego okresu sa tam z reguly dwie, jedna to reczny gaz. Ale na zdjeciach prawdziwego nic tam niema, ani na kierownicy ani pod, i jest calkiem mozliwe ze zaplon byl na magnesie, i sam sie regulowal?

Co ciekawe, wiekszosc tych aut nie miala pompy paliwa, i pompowalo sie powietrze do baku i cisnienie "wypychalo" benzyne do gaznika. Tu w modelu brakuje takiej dzwigni, ale i na zdjeciach prawdziwego nie widze nic takiego.

Dzwignie po prawej od kierowcy to zmiana biegow i hamulec.


Na kilku filmikach z przejazdów zauważyłem, że tam czasem coś pompują podczas jazdy, więc to może być właśnie jednak te ręczne sterowanie powietrzem od paliwa do gaźników. Bo pompy paliwowej jako tako ten samochód rzeczywiście nie ma.

Dzięki za komentarz z opisem co do czego mogło służyć. Fajna ciekawostka, ja sam nie za bardzo ogarniam sterowanie tymi wczesnymi samochodami, a temat ciekawy :)
Avatar użytkownika
PiterATS
 
Posty: 864
Dołączył(a): piątek, 7 grudnia 2007, 15:01
Lokalizacja: Opole

Re: Fiat Mefistofele (Italeri 1/12)

Postprzez Adas' » sobota, 16 sierpnia 2025, 09:49

Mała korekta, pompuje sie powietrze do baku, nie do gaznika. Robi sie po prostu podciśnienie które wypycha bezyne w strone silnika. Podczas jazdy jak czujesz ze auto zaczyna zdychac, pompujesz znowu i jedziesz dalej.

Sa auta w których karmi sie bezyne przez sama grawitacje (Ford T, Ford A, Austin 7), ale ten Mefistofele to auto czysto wyścigowe i jakoś nie wyobrazam sobie ze tu tez tak było.
Avatar użytkownika
Adas'
 
Posty: 750
Dołączył(a): poniedziałek, 12 marca 2012, 18:00

Re: Fiat Mefistofele (Italeri 1/12)

Postprzez PiterATS » sobota, 16 sierpnia 2025, 15:23

Adas' napisał(a):Sa auta w których karmi sie bezyne przez sama grawitacje (Ford T, Ford A, Austin 7), ale ten Mefistofele to auto czysto wyścigowe i jakoś nie wyobrazam sobie ze tu tez tak było.


To akurat wiem, zresztą grawitacyjne układy paliwowe zaczęły odchodzić do lamusa dopiero w latach 30-tych. Podobnie też było z pierwszymi układami chłodzenia, które nie posiadały pompy- tam cykl krążenia wody był wymuszony i grawitacyjnie i poprzez różnicę ciśnień między gorącym chłodziwem, a zimnym. To były technologie :)
Avatar użytkownika
PiterATS
 
Posty: 864
Dołączył(a): piątek, 7 grudnia 2007, 15:01
Lokalizacja: Opole

Re: Fiat Mefistofele (Italeri 1/12)

Postprzez kwiatektatek » sobota, 16 sierpnia 2025, 20:29

A to przyśpieszenie zapłonu to było ssanie do rozruchu, czy w czasie jazdy też się tego używało?
A jeśli podczas jazdy to w jakich przypadkach?
Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
kwiatektatek

Animal Planet
 
Posty: 332
Dołączył(a): wtorek, 22 kwietnia 2008, 00:08
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fiat Mefistofele (Italeri 1/12)

Postprzez Adas' » niedziela, 17 sierpnia 2025, 15:14

kwiatektatek napisał(a):A to przyśpieszenie zapłonu to było ssanie do rozruchu, czy w czasie jazdy też się tego używało?
A jeśli podczas jazdy to w jakich przypadkach?


Do rozruchu dzwignia zapłonu jest w pozycji opóznionej, a podczas jazdy trzeba zapłon przyspieszac. W samochodach takich jak Ford T trzeba cały czas przy tym grzebac, zaleznie od predkości, a taki Ford A jest zadowolony jak dzwignia stoi sobie w połowie zakresu jej ruchu w mieście, i całkiem w dole poza miastem. Ale to tak reguła pi razy drzwi. Trzeba słuchac motoru i nastawiac wedle tego to tam sie dzieje.

Ssanie działa tez inaczej niz w autach z lat 40-50tych, i jest właściwie tylko po to zeby silnik zassał sobie bogatej mieszanki. Wyłaczasz ssanie natychmiast po odpaleniu silnika, i grzebiac przy zapłonoe i recznym gazie ustawiasz se to tak zeby silnik równo pracował.
Jak sie rozgrzeje to dostrajasz.
Avatar użytkownika
Adas'
 
Posty: 750
Dołączył(a): poniedziałek, 12 marca 2012, 18:00

Re: Fiat Mefistofele (Italeri 1/12)

Postprzez PiterATS » wtorek, 19 sierpnia 2025, 16:54

Adas- w sumie mega ciekawa rozmowa się wywiązała, sporo ciekawych informacji. Ale zacząłem się zastanawiać czy w przypadku Mefistofele rzeczywiście wszystko tak wyglądało, bo musimy pamiętać że jego silnik to jednostka napędowa z samolotu i to jedna z tych większych. Wydaje mi się że stopień czynności obsługowych to miks tego co można było spotkać w ówczesnych samochodach wyścigowych i samolotach.
Avatar użytkownika
PiterATS
 
Posty: 864
Dołączył(a): piątek, 7 grudnia 2007, 15:01
Lokalizacja: Opole

Re: Fiat Mefistofele (Italeri 1/12)

Postprzez Adas' » środa, 20 sierpnia 2025, 11:21

W tych czasach wiekszosc czynnosci byla rzeczywiscie podobna, i jest bez roznicy czy to samolot czy samochod.

Tu film z autem blizniaczym: https://www.youtube.com/watch?v=W0HXxGjlIag , ktore ma o wiele wiecej tych calych wajch i szpejow.

A tu film z Mefistofele, gdzie widac ze grzybek w desce rozdzielczej to pompa paliwa: https://youtu.be/u1qvH085rKY?t=179
Avatar użytkownika
Adas'
 
Posty: 750
Dołączył(a): poniedziałek, 12 marca 2012, 18:00

Re: Fiat Mefistofele (Italeri 1/12)

Postprzez PiterATS » czwartek, 21 sierpnia 2025, 15:18

W sumie najciekawszym dla mnie elementem "sterowania" pojazdem jest nieduża dźwignia na półkolistej szynie, zamontowana na kierownicy, w jej osi. Wpółcześnie Fiat już jej nie posiada, ale widać ją na zdjęciach archiwalnych. Nie udało mi się ustalić do czego mogła służyć. Może miałbyś jakieś pomysły?

Obrazek
Avatar użytkownika
PiterATS
 
Posty: 864
Dołączył(a): piątek, 7 grudnia 2007, 15:01
Lokalizacja: Opole

Re: Fiat Mefistofele (Italeri 1/12)

Postprzez Adas' » poniedziałek, 25 sierpnia 2025, 09:16

To jest wlasnie ta dzwignia do grzebania przy zaplonie. Ustawia sie nia kat wyprzedzenia zaplonu w zaleznosci od predkosci z ktora porusza sie samochod. A dziala to tak ze poprzez system dzwigienek skreca sie caly aparat zaplonowy, i przez to zmienia moment w ktorym iskra jest wysylana do swiecy.
Juz pare lat pozniej wymyslono aparaty zaplonowe z odwaznikami, ktore krecac sie same przestawiaja aparat dzieki sile odsrodkowej. Dzis to wszystko robi naturalnie elektronika.

Troche mnie dziwi ze jest tam tylko jedna wajcha, bo wedlug mnie powinny byc dwie, jedna od zaplonu, a druga do recznego ustawiania obrotow.
Avatar użytkownika
Adas'
 
Posty: 750
Dołączył(a): poniedziałek, 12 marca 2012, 18:00

Re: Fiat Mefistofele (Italeri 1/12)

Postprzez PiterATS » poniedziałek, 25 sierpnia 2025, 16:42

Na jedynych znanych zdjęciach widać tam tylko jedną dźwignię, przy czym w kadrze część kierownicy jest zasłonięta przez nadwozie. Być może właśnie w tym niewidocznym miejscu jest druga dźwignia o której mówisz, ale tego raczej nie prędko się dowiemy, o ile w ogóle.
Avatar użytkownika
PiterATS
 
Posty: 864
Dołączył(a): piątek, 7 grudnia 2007, 15:01
Lokalizacja: Opole

Poprzednia strona

Powrót do Pojazdy cywilne - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości