Garbus dostał koła i resztę podwozia...:

... oraz wydechy:

Przyszła pora na reflektory i inne lampki:

Jak już się z tym uporałem, zabrałem się za ślady eksploatacji i antenę:

Linka anteny wykonana z elastycznej nici Ammo Rigging 0,1mm:

Najwięcej czasu zajęła mi zabawa z osłoną kabiny. Jak już wspomniałem - spróbowałem dopasować vacu Rob Taurusa przewidziane do Airfixa. Cóż... Wyciąłem i dopasowałem bez większych problemów, za to pomalować to już się tego nie udało.

Żaden rodzaj podkładu ani farby nie chciał się tego dobrze trzymać i spora część odchodziła razem z maskami. Po trzech próbach poddałem się i zdecydowałem (choć baaardzo niechętnie) o użyciu koła ratunkowego w postaci zestawowej osłony. Tu już z malowaniem problemu nie było, ale zdaję sobie sprawę, że dobrze zrobione vacu wyglądałoby dużo lepiej.
Nie mając więcej czasu dokleiłem zestawową osłonę do kadłuba, coś tam jeszcze dorobiłem i poprawiłem, na czym budowę modelu zakończyłem. Efekt w galerii:
https://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=920&t=95025