Mając za sobą zestaw multimedialny mogę polecić:
1) Do szpachlowania nadaje się zwykła szara Tamiya z ograniczeniem takim, że a) trzyma się ciut słabiej b) tak jak w przypadku plastiku trochę siada.
Rekomenduję poliestrową dwuskładnikową szpachlę (może być samochodowa), ja używam Finishers'a. Praktycznie nie siada, poleruje się na super gładko. Masz też takie szpachle z oferty Tamiya i Gunze
Klej "kropelka" - jest OK z pewnym ograniczeniem. Jest twardszy niż żywica (przynajmniej S27) więc łatwo o przeszlifowanie wszystkiego w koło.
2) Szlifowanie białego metalu/żywicy. Dobrze sprawdzają się gąbki ścierne 3M, zwykły papier ok 1000. Rysy wydają się być straszne ale znikają pod podkładem. Iglaki też przydają się i to bardzo.
3) Podkład. Tamiya trzyma się dobrze. Ja użyłem ostatnio Gunze Mr Resin Surfacer- trzyma się jak trzeba. Z oferty Tamiya masz Metal Primer
4) Klejenie. Do połączeń wymagających trwałości mechanicznej - zdecydowanie klej dwuskładnikowy (ja używam 5-minutowego Wave, ale każdy Poxipol czy inny Drago będzie OK). Generalnie cały model jest cięższy i połączenia są bardziej obciążone mechanicznie. CA klei dobrze.
Mr. Headshok napisał(a):A czy istnieje na rynku jakaś "płynna" szpachla do metalu, taki odpowiednik Mr. Dissolved Puty albo Surfacera 500?
Myślę, że będziesz musiał rozcieńczyć dwuskładnikową poliestrową. Nie ćwiczyłem ale obstawiam, że nitro da radę.