Akt zgonu Czerwonego Barona

Jeśli chcesz porozmawiać o prawdziwych latających maszynach lub szukasz dokumentacji do swojego modelu - napisz o tym tutaj.

Akt zgonu Czerwonego Barona

Postprzez arekm » czwartek, 3 grudnia 2009, 07:59

Nie wszyscy przeglądają wielkopolskie media, a może kogoś to zainteresuje:


Ślad po Czerwonym Baronie w Ostrowie!

Historyk z Ostrowa Wielkopolskiego, Maciej Kowalczyk, natrafił w archiwach na nieznany dotąd oryginał aktu zgonu "Czerwonego Barona" - niemieckiego asa lotnictwa myśliwskiego Manfreda von Richthofena. Potwierdza on znaną już tezę, że słynny pilot, który miał na swym koncie aż 80 zestrzeleń, mieszkał przed I wojną światową w Ostrowie.

Losy jednego z pierwszych niemieckich asów lotnictwa były związane z kilkoma polskimi miastami. Manfred von Richthofen urodził się w Borku, który dziś jest częścią Wrocławia. W wieku 9 lat przeprowadził się z rodzicami do Świdnicy. Po wybraniu kariery wojskowej stacjonował przez kilka lat w pułku w Ostrowie, skąd wyruszył na front.

"Czerwony Baron" wziął swój przydomek od pomalowanego na czerwono samolotu typu Fokker DR1, którym siał popłoch w szeregach alianckich lotników. Na swym koncie miał co najmniej 80 potwierdzonych zestrzeleń. Na jego ślad natrafił niedawno przypadkowo ostrowski historyk, Maciej Kowalczyk, który podczas zbierania materiałów do pracy doktorskiej znalazł oryginalny akt zgonu "Czerwonego Barona".

Jak tłumaczy Ewa Mielczarek, kierownik USC w Ostrowie, ówczesne prawo nakazywało, żeby przesłać akt zgonu żołnierza w miejsce, w którym ostatnio stacjonował. Postać niemieckiego asa lotnictwa przypomni przygotowywany przez niemiecka telewizję film o "Czerwonym Baronie" .


żródło: Radio Merkury

Link pewnie wyekspiruje ale go podam:
http://www.radiomerkury.pl/index.php?art=38129
arekm
 
Posty: 10
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 08:47
Lokalizacja: Posen

Reklama

Re: Akt zgonu Czerwonego Barona

Postprzez dewertus » czwartek, 3 grudnia 2009, 11:06

Artykuł o związkach Czerwonego Barona z Ostrowem i chyba Wrocławiem zostały opisane (jeśli mnie pamięć nie myli) jakieś czas temu z jednym z numerów Militariów lub Aero... ;o)

pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Akt zgonu Czerwonego Barona

Postprzez Jaho63 » czwartek, 3 grudnia 2009, 14:09

arekm napisał(a):"Czerwony Baron" wziął swój przydomek od pomalowanego na czerwono samolotu typu Fokker DR1

A kto tak twierdzi? :) I WW to nie całkiem moja "działka”, ale Richthofen, z tego, co wiem był czerwonym baronem na długo zanim wzleciał pierwszy Dr.I?
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Akt zgonu Czerwonego Barona

Postprzez albert091283 » czwartek, 3 grudnia 2009, 15:23

Muzeum Czerwonego Barona artykuł o Baronie
poczytajcie a potem dyskutujcie koledzy.
Avatar użytkownika
albert091283
 
Posty: 73
Dołączył(a): niedziela, 27 września 2009, 19:35

Re: Akt zgonu Czerwonego Barona

Postprzez Jaho63 » czwartek, 3 grudnia 2009, 16:02

albert091283 napisał(a):poczytajcie a potem dyskutujcie koledzy

Tam zaraz dyskusja, ale jakoś z tego artykułu nie wynika, od kiedy Manfred miał ten przydomek.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Akt zgonu Czerwonego Barona

Postprzez albert091283 » czwartek, 3 grudnia 2009, 17:08

Akurat chodziło mi o to ażeby pokazać gdzie się urodził i gdzie mieszkał a przydomek pojawił się w jego pierwszyc hwspomnieniach . I na samym początku latał na standardowo pomalowanych maszynach dopiero w późniejszym okresie swojej kariery stał się na tyle pewny siebie, że nikt nie jest wstanie mu zagrozić i przemalował maszynę początkowo częściowo a później w całości na czerwono. (poniekąd dotyczy to historii mojego miasta i nie jeden raz przechodziłem koło domu jego rodziny)wszystko co dostępne na temat Brona
Ostatnio edytowano piątek, 4 grudnia 2009, 13:36 przez albert091283, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
albert091283
 
Posty: 73
Dołączył(a): niedziela, 27 września 2009, 19:35

Re: Akt zgonu Czerwonego Barona

Postprzez Jaho63 » piątek, 4 grudnia 2009, 00:28

Jak pisałem wcześniej
Jaho63 napisał(a):I WW to nie całkiem moja "działka”,
ale Richthofena znam, mam dokładną listę jego zwycięstw, wiem ile czasu latał i ile miał zwycięstw na Albatrosach a ile na Fokkerze Dr.I (17 z 80! :shock: ).
Właśnie, dlatego się odezwałem, bo często słyszę, jakoby MvR był asem znanym z czerwonego "draideckera". Nie dziwi mnie to u "cywili", ale TU, na forum taki tekst mnie zaskoczył. Dlatego zapytałem
Jaho63 napisał(a):A kto tak twierdzi?

Niemniej nie zamierzam nikogo łajać za brak wiedzy, co najwyżej przypomnieć, że to nie tak.

albert091283 napisał(a):dopiero w późniejszym okresie swojej kariery stał się na tyle pewny siebie, że nikt nie jest wstanie mu zagrozić i przemalował maszynę początkowo częściowo a później w całości na czerwono

To, moim zdaniem, też bardzo spłaszczony pogląd. :)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Akt zgonu Czerwonego Barona

Postprzez albert091283 » piątek, 4 grudnia 2009, 13:33

Jaho63 napisał(a):Jak pisałem wcześniej
Jaho63 napisał(a):I WW to nie całkiem moja "działka”,
ale Richthofena znam, mam dokładną listę jego zwycięstw, wiem ile czasu latał i ile miał zwycięstw na Albatrosach a ile na Fokkerze Dr.I (17 z 80! :shock: ).
Właśnie, dlatego się odezwałem, bo często słyszę, jakoby MvR był asem znanym z czerwonego "draideckera". Nie dziwi mnie to u "cywili", ale TU, na forum taki tekst mnie zaskoczył. Dlatego zapytałem
Jaho63 napisał(a):A kto tak twierdzi?

Niemniej nie zamierzam nikogo łajać za brak wiedzy, co najwyżej przypomnieć, że to nie tak.

albert091283 napisał(a):dopiero w późniejszym okresie swojej kariery stał się na tyle pewny siebie, że nikt nie jest wstanie mu zagrozić i przemalował maszynę początkowo częściowo a później w całości na czerwono

To, moim zdaniem, też bardzo spłaszczony pogląd. :)


Tam w tych artykułach, co podrzuciłem jest wszystko napisane, co gdzie, kiedy i jak. Widocznie ktoś miał w rękach to, co napisał MvR, dlatego jest taka wzmianka i akurat to źródło jest dość wiarygodne, więc dlaczego twierdzisz, że jest to spłaszczony pogląd??? (Na dole tej strony, którą podałem jest link "następny artykuł" i jest ich bodajże, 3 w których to pokazane są sylwetki samolotów, na jakich latał a w ostatnim jest opisane, kogo i gdzie zestrzelił)
Avatar użytkownika
albert091283
 
Posty: 73
Dołączył(a): niedziela, 27 września 2009, 19:35

Re: Akt zgonu Czerwonego Barona

Postprzez Jaho63 » piątek, 4 grudnia 2009, 15:57

Widzę, że się nie rozumiemy. Fakt, artykuły są ciekawe i rzetelnie napisane, nie zmienia to jednak faktu, że TWÓJ pogląd jakoby MvR w wyniku szczególnej pewności siebie przemalował samolot na czerwono, jest dość płytki. Wystarczy żebyś się zainteresował jak w ogóle wyglądały samoloty asów, jakie wówczas panowało podejście do "ukrywania się". A jeśli możesz to przeczytaj jeszcze raz mój pierwszy post. Zapytałem tylko skąd wniosek, że Czerwony Baron wziął swój przydomek od pomalowanego na czerwono Dr.I! Gdybyś sam przeczytał uważnie polecane artykuły zauważyłbyś, od kiedy pojawiał się czerwony na jego samolotach. To samo tyczy twierdzenia, że jego postać jest ściśle związana z Dr.I.
Latał na nim 2 miesiące, uzyskał na nim mniej niż 1/4 swoich zwycięstw. Jeszcze zrozumiałe było by to, gdyby nikt inny nie miał na Dr.I tylu zwycięstw, ale nie, byli piloci mający na nim kilkakrotnie więcej. Dlatego się odezwałem, bo cała sława MvR i jego trzypłatowca wzięła się od modeliku Airfix'u czy Matychbox'a, rozumiem, kiedy wypowiada to jakiś pan Kowalski, spod trójki, albo Józek obsługujący suwnicę. Ale tu, miałem nadzieję, kręcą się ludzie bardziej zainteresowani. Niemniej kończmy to porównywanie, który ma dłuższego. Znam ludzi naprawdę mających I WW w małym palcu. Ja tylko chciałem grzecznie zwrócić uwagę. Pozdrawiam.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Akt zgonu Czerwonego Barona

Postprzez albert091283 » piątek, 4 grudnia 2009, 18:01

W takim razie naprawdę się nie zrozumieliśmy
Chodziło mi o to, że kolega w pierwszym poście zaczynającym temat napisał nie ścisłą informacje dotyczącą rzekomego zamieszkania MvR i że jego życiorys jest związany chyba z Wrocławiem (wtedy to jeszcze nie był Wrocław, ale dzisiaj już tak) ja też nie jestem mocny z tego okresu. Co do malowania jego samolotu tak kiedyś gdzieś usłyszałem, że pomalował maszynę na czerwono, bo stwierdził, że jest za dobry żeby się ukrywać przed wrogiem być może to nie prawda? Ale do końca nikt nie jest wstanie jednoznacznie określić, kiedy i dlaczego taka nie inaczej były pomalowane jego samoloty.
Być może więcej faktów wyjdzie na jaw po upubilcznieniu zawartości archiwów. Co będzie miało miejsce podobno 100 lat po zakończeniu I WŚ
Avatar użytkownika
albert091283
 
Posty: 73
Dołączył(a): niedziela, 27 września 2009, 19:35

Re: Akt zgonu Czerwonego Barona

Postprzez Adam » piątek, 4 grudnia 2009, 19:03

Ja otworzyłem swoje archiwa i tu
Obrazek

znalazłem to:

Obrazek

A tu

Obrazek
znalazłem takie malowania.
Obrazek
Obrazek

Wynika z tego, że nie tyko samolot Manfreda był malowany na czerwono, oraz to, że nie wszyskie samoloty Manfreda były całkowicie malowane na czerwono.
Gdzieś wyczytałem, że piloci z Jasta 11 jak usłyszeli o zamiarze pomalowania na czerwono to też w mniejszym lub większym stopniu pomalowali swoje też na czerwono.
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam
 
Posty: 2929
Dołączył(a): piątek, 8 maja 2009, 10:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: Akt zgonu Czerwonego Barona

Postprzez waran » piątek, 4 grudnia 2009, 19:56

W książce Krzysztofa Janowicza pt.Czerwony baron jest napisane ,że Manfred zostając dowódcą 11 jasta ,pewnego dnia kazał pomalować swój samolot -był to bodajże Albatros DIII ,na czerwony kolor , aby wyróżnić się jako dowódca. Od tego czasu pokazując się na niebie w swoim samolocie anglicy nadali mu przydomek czerwony baron ,a francuzi czerwony diabeł ,tak jak w swoim poście przedstawił Adam ,koledzy bojąc się o jego życie przemalowywali swoje samoloty tak aby dominującym kolorem była czerwień
Szmatopłaty ponad wszystko.
waran
 
Posty: 1623
Dołączył(a): piątek, 18 lipca 2008, 07:02
Lokalizacja: Górny Śląsk


Powrót do Lotnictwo - rzeczywiste

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości