portalus napisał(a):Lipny model pięknego auta – dla mnie to kwintesencja brutalnego stylu super aut.
Mat zupełnie do niego nie pasuje – ten wóz to tylko czerwień, biel, czerń, żółć, pomarańcz i może niebieski – najlepiej niemetalik, kolory agresywniejsze a nie takie stonowane.
Teraz kilka subiektywnych szczegółów:
- wydechy mogłeś przyciemnić wewnątrz
- jakieś niedomalowania na krawędzi wanny wnętrza się pojawiają przy otwartych drzwiach
- poszerzenia nadkoli albo są albo ich nie ma
- z tego co pamiętam to ten model ma chyba też otwierane reflektory – co z nimi
- do wnętrza się nie czepiam bo ono i w oryginale jest spartańskie do bólu
Jednym słowem nie tego się spodziewałem więc przy następnej galerii nie zawiedź mnie jak teraz bo po Enzo wiadomo, że stać Cię na więcej niż tylko poprawne sklejenie zestawu.
Model lipny nie ma co

Galeria jest z dwóch powodów. Primo testy moich umiejętności fotograficznych pierwszy raz w namiocie. Drugie primo ku przestrodze dla tych którzy chcą zakupić ten zestaw z Fujimi - wyrzucone pieniądze.
Z doborem koloru na danym samochodzie jest różnie. Jedni lubią ostre kolory na danym aucie inni wolą stonowane, a jeszcze ktoś inny da "róż majteczkowy". Ja chciałem czarnego Countach'a i takiego też zrobiłem

Jak obmalowywałem od dołu wannę na czarno to wyjechał mi pędzel... też to zauważyłem ale dopiero przy obróbce zdjęć.
Poszerzenia tyłu były niezbędne. Miało ich nie być, ale po założeniu kół wyszło, że wystają po 3,5mm poza budę i Gniot wyglądał jak żaba. Tak więc byłem zmuszony je założyć. Nie miałem siły się mocować z przednimi bo nie chciałem ryzykować uszkodzenia pomalowanej już na gotowo kasy.
To był zestaw 5000S i w nim nie było podnoszonych reflektorów.
Wnętrze... bardziej spartańskie to jest chyba tylko wnętrze... hmmm auta wybebeszonego na wyścig na 1/4 mili... nie było czego tutaj zrobić.
Wiem, że stać mnie na więcej. To jest model "na półkę" ale się nie wstydzę żadnego z moich modeli tak więc i ten ujrzała szersza publiczność. Poza tym... lubię czasem zrobić coś "na luuuzie"

Nie martwcie się Panowie mam teraz w planie kilka poważniejszych projektów i nawet małą niespodziankę w okolicy lutego będę szykować. No ale jak przyjdzie na nią czas to się wyjaśni
Dziękuję, że zadaliście sobie trud w znalezieniu boboli

Wiem, że nie było trudno tym razem
Pozdrawiam
Mors