Jagdpanther - Italeri 1/35

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

Re: Jagdpanther - Italeri 1/35

Postprzez Kosynier » piątek, 4 grudnia 2009, 14:49

Nadmiar wash'a ściągałem patyczkami do uszu nasączonymi w white spirit.
Avatar użytkownika
Kosynier
 
Posty: 433
Dołączył(a): wtorek, 25 listopada 2008, 22:44

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Jagdpanther - Italeri 1/35

Postprzez Kuba P. » piątek, 4 grudnia 2009, 14:57

Panowie, nie róbcie tak.
Wash nakłada się tak, żeby sam się rozpłynął i nic nie trzeba było zmywać, ściągać czy wycierać.

Tutaj na modelu jest zbyt matowa farba stąd takie plamy się porobiły ale jak na następnym dasz bardziej gładką powierzchnię to będzie OK.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Jagdpanther - Italeri 1/35

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » piątek, 4 grudnia 2009, 14:58

Kuba Plewka napisał(a):Wash nakłada się tak, żeby sam się rozpłynął i nic nie trzeba było zmywać, ściągać czy wycierać.


wedle szkoły pruszkowskiej czy otwockiej? bo nie wiem która jest moja- a będzie z przeciwnego bieguna :> kropka
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Jagdpanther - Italeri 1/35

Postprzez Kuba P. » piątek, 4 grudnia 2009, 14:59

Śląskiej.
Kamil koniec, nie prowokuj mnie :mrgreen:
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Jagdpanther - Italeri 1/35

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » piątek, 4 grudnia 2009, 15:04

:P

sprecyzuj, proszę- chodzi o śląsk czy zagłębie?
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Jagdpanther - Italeri 1/35

Postprzez Kuba P. » piątek, 4 grudnia 2009, 15:06

Idź mi stąd profanie jeden.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Jagdpanther - Italeri 1/35

Postprzez Kosynier » piątek, 4 grudnia 2009, 15:22

Panowie spokojnie, ja chcę się tylko nauczyć jak robić dobre modele a nie wywoływać kłótnie.
Avatar użytkownika
Kosynier
 
Posty: 433
Dołączył(a): wtorek, 25 listopada 2008, 22:44

Re: Jagdpanther - Italeri 1/35

Postprzez Kuba P. » piątek, 4 grudnia 2009, 15:29

Ależ jaka kłótnia, jaja sobie robimy. :mrgreen:

A poważnie - ja robię tak, że powierzchnię pod wash staram się mieć satynową, możliwie gładką.
Wash robię z olejnych farb i white spirit i całość nakładam punktowo tam, gdzie chcę by wash został lub się rozpłynął. Nic nie wycieram. Wash sam powinien się ładnie rozpływać i odpowiednio układać. Nie masz wtedy takich plam i przebarwień.
Jak to wygląda, można ocenić na przykładzie jakiejś mojej pracy.

Kamil, Twoja kolej.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Jagdpanther - Italeri 1/35

Postprzez Kosynier » sobota, 5 grudnia 2009, 01:38

Jakoś leki na grypę mnie przytępiły i nie załapałem żartów. ;o)
Stale obserwuje jak inni robią modele i staram się podłapać wszelkie tajniki modelarstwa.
Dzięki za rady. Następne modele powinny wyjść lepiej. Na tym może jeszcze coś poćwiczę i odstawię na półkę aby przypominał mi o błędach jakie popełniłem.
Avatar użytkownika
Kosynier
 
Posty: 433
Dołączył(a): wtorek, 25 listopada 2008, 22:44

Re: Jagdpanther - Italeri 1/35

Postprzez Kosynier » wtorek, 5 stycznia 2010, 22:59

Wymodelowałem gąsienice tak żeby lepiej leżały i jedna gąska pękła :evil: . Tak to jest jak wykorzystuje się gąsienice które już przeleżały około 10 lat. Chyba nie ma sensu kupować gąsienic do tego ulepka. Zajmę się pozostałymi modelami, ten może kiedyś posłuży jako totalny wrak zatopiony w bagnie.
Avatar użytkownika
Kosynier
 
Posty: 433
Dołączył(a): wtorek, 25 listopada 2008, 22:44

Re: Jagdpanther - Italeri 1/35

Postprzez Mariusz 72 » środa, 6 stycznia 2010, 16:51

Kosynier napisał(a):... Według mojej opinii to ten model nadaje się tylko do kąpieli w krecie.

Nie przesadzaj. Wygląda coraz lepiej. Nie pękaj pls. Jak Ci pękła gąska to zrób zerwaną gasienicę i po kłopocie.

Kuba ma rację. Wprawdzie mam okrutne tyły w malowaniu ale zasada jest wciąż aktualna.
Psikając archaicznymi humbrolami zbyt długo można było łatwo stworzyć taki meszkowaty suchy nalot na kadłubie.
Fatalnie się to potem washuje. Im gładsze (bardziej mokre podczas malowania) tym lepsze.
Avatar użytkownika
Mariusz 72
 
Posty: 1157
Dołączył(a): poniedziałek, 16 czerwca 2008, 23:33
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Re: Jagdpanther - Italeri 1/35

Postprzez author21 » czwartek, 7 stycznia 2010, 10:33

Żeby przywrócić mu nieco żółtawy odcień, możesz nanieść lekki filtr z rozrzedzonej żółtej farby.
author21
 
Posty: 486
Dołączył(a): wtorek, 24 marca 2009, 14:00

Re: Jagdpanther - Italeri 1/35

Postprzez Kosynier » czwartek, 7 stycznia 2010, 10:40

Mariusz 72 napisał(a):Kuba ma rację. Wprawdzie mam okrutne tyły w malowaniu ale zasada jest wciąż aktualna.
Psikając archaicznymi humbrolami zbyt długo można było łatwo stworzyć taki meszkowaty suchy nalot na kadłubie.
Fatalnie się to potem washuje. Im gładsze (bardziej mokre podczas malowania) tym lepsze.


To już doświadczyłem. Zobaczymy jak wyjdzie Panzer I, mam nadzieję że będzie lepiej wyglądał.

Co do poddawania się to nie mam zamiaru, ostatnio dostałem szalonego zapału do robienia modeli. Zobaczymy czy cos z tego wyjdzie.

author21 napisał(a):Żeby przywrócić mu nieco żółtawy odcień, możesz nanieść lekki filtr z rozrzedzonej żółtej farby.


Taki zielony już pozostanie, na razie nie jestem gotowy do zabawy z filtrami.
Avatar użytkownika
Kosynier
 
Posty: 433
Dołączył(a): wtorek, 25 listopada 2008, 22:44

Poprzednia strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości