P 47 D Eileen Academy 1:72

[SOPOL73]

Przedstawiam tym razem model zestawu Academy z bardzo efektownym malowaniem, miom zdaniem. Efekciarska jest szachownica, lecz jak wspominam mękę podczas jej nakładania, to utrwala mi się awersja do kalkomanii z Academy. Model składało się przyjemnie. Kalki masakra bardzo trudne do naklejenia - dużo kombinowania. Sukces jednak jest bo szachownica jakoś wygląda a już brałem pod uwagę malowanie szachownicy. Model posiada błedy oferowane w zestawi przez producenta
( np. luki podwozia).
Model jak to za czasów bez aero malowany pędzlem Pactrami. Wash, kredki grafitowe i wykałaczka z srebrną farbą zrobiły robotę.


























Zdjęcia z lampą aparatu i bez lampy przy sztucznym oświetleniu.

[Jaho63]

Jest zbyt błyszczący. Jak na malowanie pędzlem to mistrzostwo świata. Jak na malowanie pędzlem!
Szachownica szacunek.

[dewertus]

Bardzo sympatyczny P-47 Oprócz wspomianego przez Janusza "błysku" moje wątpliwości budzi odcień zieleniny zastosowanej przez Ciebie.

Jak widać na załaczonych zdjęciach, wzgardzanym pędzlem też można uzyskać bardzo przyzwoite rezultaty - fajnie, że nie jestem osamotniony w grupie uważającej pędzel za równoprawne narzędzie modelarskie

pzdr.
Hubert

[SOPOL73]

Odcień zieleni jest zgodny z podanym wzorem malowania dla tej maszyny. W istrukcji zestawu był podany numer farby FS i na podstawie tego dobrałem Pactrę.

[dewertus]

Oj SOPOL, nie należy bezgranicznie ufać instrukcjom Róznego rodzaju publikacje (monografie, albumy, magazyny, itp...) są zdecydowanie bardziej miarodajnym żródłem informacji. Sam już kilka razy złapałem się za głowę jak zobaczyłem jakie babole potrafią podać co nie którzy producenci...

pzdr.
Hubert

[bartek piękoś]

Bardzo dobry! A jak się pięknie świci!
Na pewno wart jest lepszych zdjęć!

[K.Y.Czart]

Oj SOPOL, nie należy bezgranicznie ufać instrukcjom Róznego rodzaju publikacje (monografie, albumy, magazyny, itp...) są zdecydowanie bardziej miarodajnym żródłem informacji. Sam już kilka razy złapałem się za głowę jak zobaczyłem jakie babole potrafią podać co nie którzy producenci...

pzdr.
Hubert

Oj, ale chyba nie tą razą. W obu częściach ML Jarskiego/Michulca jest informacja, że późnym latem 1944, Thunderbolty z 82 FS/78 FG nosiły nietypowe malowanie Middle Green/Light Grey (ew. Sky Type S). SAM podaje w jednej z tablic schemat Dark Green (brytyjski)/Sky Type S. Wprawdzie w obu przypadkach chodzi o 82 FS, a nie 84 FS, do którego należał "dzbanek" Franka Oilera - ale grupa ta sama, więc można założyć ten sam schemat malowania.

A tu jeszcze coś z sieci http://www.modelshipwrights.com/modules ... 024&page=1