Modelarstwo z pasją

Witam.
Taki piękny temat, tak Was / Nas tu mało, a jaka cisza... jak makiem zasiał
No to może i ja. Dzisiaj rano wyciągnąłem z szafy:
Obrazek

Obecnie jestem na etapie wycinania części i do wora, wieczorem zacznę sklejanie. Model będzie z pudła, polskie malowanie. Będzie do niego podstawka. Myślę, że wodotrysków nie będzie, zawsze to jednak o jednego zawodnika więcej.

C.D.N. ...

Reklama

przez **Artek** » wtorek, 19 stycznia 2010, 14:45

Mmm, bardzo mi miło kolegę widzieć tutaj. I model też zacny. Fajnie bo wzmocni się reprezentacja LWP

A tu tak żeby się lepiej sklejało:
http://www.youtube.com/watch?v=5GIATeyeQF0 :->

Pozdrawiam
Artek

Cześć.
No cóż, w doborowym towarzystwie zawsze milej się pracuje. Myślę, że jeszcze jakaś godzinka, może półtorej i model będzie gotowy do zabiegów malarskich.
Zdjęć z etapów sklejania nie pokazuję bo nie ma czego pokazywać, tym bardziej, że model jest z pudła.
Amfibia jest praktycznie samosklejalna. Jedyny problem jaki napotkałem to gumowe gąski, któe musiałem spiąć zszywaczem biurowym bo nawet superglut tego nie klei, a wypustki i kołki do zgrzewania na ciepło są tak małe, że nie trzymają. Kolejny "zonk" to zwis gąsek. Tu poradziłem sobie robiąc po dwa otwory w wannie. Na wysokości pierwszego i ostatniego koła jezdnego. Przewlekę igły tak, żeby trzymały gąski przy kołach ale tylko do połowy szerokości ogniwa, żeby jak najmniej były widoczne. Widać będzie, może po pomalowaniu, ubłoceniu, zapiaszczeniu zmylę oko obserwatora
Póki co wracam do klejenia.

P.s. - film genialny, aż łza się w oku kręci ... miałem wtedy 10 lat.

C.D.N. ...

Witam, ponownie.
Trwało to dłużej niż założyłem. Prawie 7 godzin, wycinania i sklejania, jeszcze ciepły:

Obrazek

Może jeszcze dzisiaj położę czarny podkład.

C.D.N. ...

C.D.

Wiem, że pisanie postów jeden pod drugim to prawie jak gadanie ze samym sobą ale cóż mam poradzić.
Podkład położony, szkoda, że tylko dzisiaj mam wolne od pracy, może jutro byłby finisz prac.

Obrazek

C.D.N. ...

przez **Stratocaster** » wtorek, 19 stycznia 2010, 19:09

Krystian! Od dzisaj obok Mistrza masz u mnie tytuł Szybki Lopez 8-)

Chaos black, nieprawdaż?

Hej.
Nie, to nie chaos black, a jedynie czarny mat z palety Gunze C.
Żeby nie było, że "Szybki Lopez" jest na wyrost. Przez ostatnie dwie godzinki udało mi się pomalować - pierwsza warstwa Vallejo Panzer Series (Model Color) 096, mocno rozcieńczona, prawie spływająca po czarnym podkładzie:

Obrazek

Druga warstwa tego samego koloru rozcieńczona wodą i domieszką Vallejo Air 028 sand yellow, proporcje "na oko":

Obrazek

Trzecia warstwa, nanoszona fragmentami - włazy, luki, uchwyty: kolor bazowy 096 z dodatkiem 025 dark yellow oraz białej 001:

Obrazek

W zasadzie na dzisiaj to wszystko, jeszcze przygotuję połysk pod kalki. Jutro ciąg dalszy zmagań, a może pojutrze albo w weekend - czas pokaże.

C.D.N. ...

Tym razem to już na pewno koniec, na dzisiaj.
Skoro położyłem połysk pod kalki, to czemu nie zrobić reszty. Kalki w godzinę ? Od A do Z ?
Proszę bardzo:

Obrazek

C.D.N. ...

przez **piotr dmitruk** » wtorek, 19 stycznia 2010, 22:36

Kurde, chciałbym tak potrafić...
Mój ulubiony czołg i tak pięknie załatwiony.
Nie błoć go proszę, najwyżej zamocz, ewentualnie upiaszcz.

Krystian Ciechowicz napisał(a):...Kalki w godzinę ? Od A do Z ?
...

Oj chyba, co nagle, to po diable...
Znaki "Załogi Służby Socjalistycznej" przykleiłeś odwrotnie, tyłem do przodu...

przez **Artek** » wtorek, 19 stycznia 2010, 23:00

No i pięknie. Bardzo ładny kolor dobrałeś. Ja będę też miał pod tym względem przeprawę ze swoim T-55.
Widzę, że nawet znaczek Załogi Służby Socjalistycznej się znalazł.
Błocić to go nie ma co. Jedynie lekkie filtry, ciut otarć i "... Bałtyku szary piach...".
Dajesz dalej bo na moje malowanko trza będzie jeszcze poczekać.

Pozdrawiam
Artur

Witam.
Piotr, nie będzie ubłocony, będzie ledwo zapiaszczony, może mokry.
Tomku, jesteś pewien ? Bo według tego zdjęcia
:arrow:

i tego

źródło: wikimedia

to raczej małe chińskie główki się pomyliły i źle namalowały na kolorówce.

Artku, tak - znaczek był w zestawie kalek, też byłem zdziwiony ale fajnie, że jest.

Pozdrawiam
K.

Krystian Ciechowicz napisał(a):Tomku, jesteś pewien ?

Niczego w 100% nie jestem pewien...
Cała moja wiedza o PT-76 pochodzi od p.Magnuskiego - ze starych zeszytów TBiU
A co na ten temat wspomniany p.Magnuski?

Otóż fotki które podałeś pochodzą właśnie z jego zeszytu - i podpisane są wręcz "fot.kolor J.Magnuski"
A kolorowa rozkładówka ( "plansze kolorowe projektował J.Magnuski" ) w interesującym nas fragmencie, wygląda tak
Obrazek

Czemu p. Magnuski ( rysownik ) tak a nie inaczej zinterpretował fotkę p.Magnuskiego ( fotografa ) - naprawdę nie wiem...

Można by jeszcze poszukać jakiej literatury na ten temat, ale to wydawnictwo z początku lat 70tych...
( Niby z tego okresu jeszcze coś w biblioteczce mam, więc jak co znajdę, dam znać... )

przez **Artek** » środa, 20 stycznia 2010, 09:21

No, a w "Wozach bojowych LWP" tegoż Magnuskiego są dwa przykłady malowania tego znaku. Jeden na TOPAZ-ie - tak jak zrobił Krystian - drugi na zdjęciu defilujących SKOT-ów. Drugie zdjęcie jest dość niewyraźne i na trzecim pojeździe widoczny jest sam zarys tego znaku, ale obróconego tak jak na fotkach Tomka. Mi się wydaje, że chyba musi co jak sobie kompanijny malarz przyłożył szablon tak to było.

Jak będę miał chwilę to wrzucę fotki wspomniane przeze mnie.

Artur

Cześć.

Tomasz Mańkowski napisał(a):Czemu p. Magnuski ( rysownik ) tak a nie inaczej zinterpretował fotkę p.Magnuskiego ( fotografa ) - naprawdę nie wiem...

I to jest w tym wszystkim dziwne. Ale w związku z tym, że od czasów podstawówki mam uraz, dzięki polonistce, która ciągle pytała: "co autor miał na myśli pisząc te słowa" ; daruję sobie dociekanie. Nie mniej jednak będę wdzięczny jeżeli znajdziesz coś więcej na ten temat.

Miałem bezsenną noc. Do 2 w nocy kręciłem się i obmyślałem jak ubrudzić model - zero koncepcji, później wstałem i zacząłem walkę z łoszami, płukankami i pigmentami.
Niestety moje braki w wiedzy i umiejętnościach robienia zdjęć oraz słaby aparat, skutecznie, w jakiś magiczny sposób nie są w stanie pokazać smaczków jakie widnieją na modelu. Nie widać kilku plam, zacieków i ogólnego brudu na górnej powierzchni pancerza, a szkoda.
W rzeczywistości model jest ciemniejszy, jednak żeby pokazać cokolwiek ze śladów eksploatacji musiałem zdjęcia zrobić jaśniejsze.

Obrazek