przez Frosty » środa, 17 lutego 2010, 04:22
Może to głupawy pomysł, ale... Zawsze się zastanawiałem, czy ten płyn Microscale'a i zmywacz Wamodu nie mają przypadkiem bardzo podobnego składu - wskazuje na to ich zapach... Wiem, nie jest to może najsolidniejsza metoda poznawcza jednak coś chyba w tym jest... Pamiętam, kiedy otworzyłem po raz pierwszy butlekę Wamodu, pomyślałem "Taki "SOL", tylko mocniejeszy". I tu dochodze do mojej hipotezy: Oczywiście plyn Microscale'a jest mocno rozcieńczony, ale może właśnie tobie trafiła się buteleczka z silniejszyn roztworem - wtedy rusza nie tylko kalki, ale i farbę...
Na poparcie tej teorii może świadczyć to, że jeden z kolegów z forum (nie pamiętam jednak który) do zmiękczania najbarsziej opornych kalek używał właśnie rozcieńczonego "Wamodu"...
"Deliberty planned fighter sweep went just as we hoped. The Mig's came up. The Mig's were aggressive. We tangled. They lost"
- Col. Robin Olds, shortly after operation "Bolo", Ubon, Thailand