Slash napisał(a):O! W końcu galeria, bardzo fajnie.
Choć ostatnio sam czuje jakąś mięte do tego okresu, to merytorycznie nie jestem w stanie się wypowiedzieć.
Jeśli idzie o wykonanie, model podoba mi się bardzo. Dużo modeli tego samolotu nie widziałem, ale przyznam, że Twój leży mi bardziej, niż na przykład ten zaprezentowany, bodaj przed rokiem, w Super Modelu
Choć przyznam lekko rozczarowała mnie krzywa oponka na przednim kole
Adamie, teraz czekam na wietnamskiego wiatraka. Mam nadzieję, że dasz czadu

Dzieki za prawie SAME pochwały
Jeżeli chodzi o wiatraki to jest baaardzo długa kolejka, teraz walczę z OH-6 Italerki, chciałbym tu wrzucić pilotów. Mam już taki zestaw, ale nigdy nie malowałem figurek. Nastepny to CH-37 Mojave. Tu istna lawina wyzwań. Chiałym odwzorować kabinę ładunkową producent nie dorzucił tu niczego, zieje pustką, trzeba dorobić żebeka, podłogę, siedzenia. Chciałbym dorobić boczne drzwi, myślę czy nie zrobić ich z blachy puszki od piwa

, taki pomysł wpadł mi do głowy po przegladaniu wątków pancernych. Nigdy nie malowałem żywicznej kabiny, tu będzie pierwszy raz. Myśle też z czego wykonać siatki osłonowe na silniki, ładanie by to wyglądało. Reszta to: CH-46, Chinook CH-47, Seaking tu szukam kalek z US navy, HH-53 i kolejny UH-1, Jak widac kolejka długa a jeszcze moje szmatopłaty też sie dobijają.
_iceboy napisał(a):Bardzo fajna maszyna, i bardzo sympatycznie wykonana. Podoba się. Oglądałem systematycznie warsztat, bo sam mam ochotę na Thuda.
Może by tak jakiegoś przeciwnika
Pozdrawiam
p.s
odnośnie ostatniego zdjęcia, znajdzie się coś w 1280x800 ?

Przeciwników nie przewiduję
Co do zdjcia to postaram sie wrzucic
lejgo_inc napisał(a):Ładny thud. Pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. Myślę że nie przesadziłeś z brudzingiem, a wręcz możnaby go jeszcze troszkę pomęczyć, poobijać.
Wrzuciłeś dobre zbliżenia, więc można się i detalom przyjrzeć. Mam w związku z tym parę obserwacji, które przydadzą mi się kiedyś w przyszłości jak będę walczył z tym tematem:
- klapkom/hamulcom wokół dyszy J75 przyda się pocienienie krawędzi, albo takie pomalowanie żeby krawędzie wydawały się bardziej ostre
- podobna sprawa ze statecznikami Bullpupów (fajnie swoją drogą, że dodałeś kabelki do zapalników bomb Mk.82 (83?))
- coś dziwnego dzieje się tuż przed górną klapką, za statecznikiem pionowym - na fotce wygląda jak problem z dopasowaniem panelu
- trzeba coś wymyśleć żeby przednie podwozie i różne drobne detaliki wyglądały delikatniej.
- przedział działka chyba zostawie zamknięty, zwłaszcza że u Trumpetera to nie jest M61 tylko M30,5 czyli pół Vulcana

Szkoda że nie ma żadnych zbliżeń na kokpit, z wątku warsztatowego pamiętam że sporo sie tam działo.
Po co obijać to taki "ładny Hamerykański"

At ak naprawdę to pierwszy raz tak poobijałem model, bałem sie dalej posunąć. Co do dyszy to masz rację, ale nie miałem siły już walczyć, nastąpiło u mnie zmęczenie materiału
Działko to też mój debiut w otwieraniu model i zaparłem się żeby zostawić otwarte, choć też nie zaspecjalnie mi się podobało, ale spodobała mi się jego osłona.

.
Co do kabiny to właśnie w wątku warsztatowym była.