Chciałbym przedstawić Wam mój modelik M18 Hellcat firmy Academy. Wiadomo, że nie jest to Dragon czy Trumpeter, jednak składa się go całkiem przyjemnie. Po dodaniu kilku dodatków od siebie i wzbogacenia blaszką Eduarda wychodzi całkiem miła dla oka puszka. Malowanie: pudełkowe 705 batalion niszczycieli czołgów 1944r. Z góry uprzedzam, ze nie jestem zadnym supermodelarzem, modeliki robie dla przyjemności, bez pośpiechu (ojj tak tak). Zapewne mój Hellcat ma troche niedoróbek ale... mnie się podoba.
Kilka fotek z warsztatu:
Przekładnia

Wieża




Malowanko wnętrza:




Malowanie kadłuba i wieży:



Proszę o łagodny wymiar kary oraz przepraszam za jakość niektórych fotek, ale mistrzem w robieniu zdjęć nie jestem.
Pozdrawiam!











