fiedotow napisał(a): W końcu to prototyp PRXIX (SW 777).
I tu mam dylemat. Znam tylko jedno zdjęcie prototypu "19" i nie potrafię powiedzieć, czy na kadłubie z lewej strony była żółta litera "P" w okręgu, bo z prawej jej nie ma.
Najprawdopodobniej gdyby miał to z dwóch stron. To nie jedyny prototyp bez takich oznaczeń.
fiedotow napisał(a):To o malowaniu. Teraz szczegóły. Do 25 egzemplarza PR 19 nie miały kabiny wysokościowej, więc i SW jej też nie miał (zbędny chwyt po lewej stronie silnika).
SW777 to prototyp typu 390, 25 (lub 22 jak wolą inni) egzemplarzy typu 389 to wcześniejsza historia.
Mac Eyka napisał(a):Jak planujesz nieco więcej modelu brytyjskich może zainwestuj w kalkomanie z alfabetem do własnoręcznej produkcji oznaczeń. Produkują go chyba Czesi.
Masz na myśli kalki Tally Ho, czy coś innego? Bo u Tally Ho numery ewidencyjne są tylko czarne w dużym, "mysliwskim" rozmiarze, a tu potrzeba małych szarych.
RAV napisał(a):Mac Eyka napisał(a):No tak ale zwróć uwagę na kilka elementów.
1. Ta ciemniejsza część dołu kadłuba tuż przy kołpaku jest jaśniejsza, a przy skrzydle ciemniejsza.
2. Na filtrze powietrza też widać rozdzielenie barw, góra jaśniejsza a dół ciemniejszy.
3. Osłona chłodnicy jest w tym samym kolorze co góra kadłuba, zatem spodnia część skrzydła pewno też.
4. Osłona kółka ogonowego jest w tym samym kolorze co reszta, a wg hipotezy o ciemniejszym spodzie powinna być ciemna, a może nawet dwukolorowa.
5. Nie ma powodu, żeby był malowany dwukolorowo. Nie ma sensu mnożyć bytów...