Bytom, 27-28 Lutego 2010

Nasze wrażenia, relacje z różnych imprez, zawodów, spotkań oraz wizyt w muzeach.

Re: Bytom, 27-28 Lutego 2010

Postprzez Timi » środa, 3 marca 2010, 21:35

Już widzę płacenie za zawody...
Połowa weszłaby jako znajomi itp a druga polowa by jakoś na krzywca się dostała...
pozdrawiam
Tomasz Modłasiak
(a) Bułki (i tak) nie pikają!!

http://timimodelfactory.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Timi
 
Posty: 1614
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:49
Lokalizacja: Częstochowa[K.M. Rozbitek:]

Reklama

Re: Bytom, 27-28 Lutego 2010

Postprzez JurekBin » środa, 3 marca 2010, 21:37

rObO87 napisał(a):
JurekBin napisał(a):Inna sprawa - alkohol - pytam się osoby sprzedającej o coś - i słyszę bełkot w odpowiedzi.

Chciałeś kupić czy sprzedawca był "nie ten tego"?


pytam się osoby sprzedającej o coś - i słyszę bełkot w odpowiedzi.

No sam sobie odpowiedz :)
JurekBin
 

Re: Bytom, 27-28 Lutego 2010

Postprzez Robert P. » środa, 3 marca 2010, 21:39

Polecam abstynencję 8-)
...cars that were like wild ferocious animals.
Avatar użytkownika
Robert P.
 
Posty: 1761
Dołączył(a): czwartek, 18 czerwca 2009, 20:08
Lokalizacja: Kraków, czasem Świętokrzyskie

Re: Bytom, 27-28 Lutego 2010

Postprzez JurekBin » środa, 3 marca 2010, 21:44

A może trzeba rozważyć wprowadzenie opłat za wejście - 5 zł czy ileś.
Zawsze się znajdą ci co nie płacą, ale część zapłaci.
Na razie opłaty są pobierane od modelarzy i to również odstrasza ich.
Ale może wprowadzenie opłat dla widzów, za które można wynająć salę z ochroną na noc ma sens. Albo pokryje koszty reklamy.
Ja tylko rzucam pomysły.
Może ktoś je wykorzysta i polskie imprezy będą lepsze.
Chciałbym móc powiedzieć kolegom u siebie - stary jedź do Bytomia bo tam jest super. I mam na myśli modelarza jak i również widza i sklep lokalny.
JurekBin
 

Re: Bytom, 27-28 Lutego 2010

Postprzez Bond » środa, 3 marca 2010, 21:52

JurekBin napisał(a):A może trzeba rozważyć wprowadzenie opłat za wejście - 5 zł czy ileś.
Zawsze się znajdą ci co nie płacą, ale część zapłaci.
Na razie opłaty są pobierane od modelarzy i to również odstrasza ich.
Ale może wprowadzenie opłat dla widzów, za które można wynająć salę z ochroną na noc ma sens. Albo pokryje koszty reklamy.
Ja tylko rzucam pomysły.
Może ktoś je wykorzysta i polskie imprezy będą lepsze.
Chciałbym móc powiedzieć kolegom u siebie - stary jedź do Bytomia bo tam jest super. I mam na myśli modelarza jak i również widza i sklep lokalny.


JA się zgadzam i powiem tak - opłata za wstęp bedzie musiała być naturalną koniecznością (i to dla każdego z wyjątkiem kilku VIP-ów którzy się zawsze znajdą) w przypadku gdy wynajmowana będzie inna hala pod zawody. Celowo użyłem słowa wynajmowana bo w przypadku tej sali w Budowlance też jest ponoszona opłata. Tyle że organizatorów na nią stać.
W przypadku innej(czytaj: wiekszej hali) będzie normalny bilet wstępu, jeżeli miasto się dołoży jak do każdej innej imprezy kulturalnej to da się zrobić - tu jestem optymistą. Ja sam pomagałem od początku oragnizatorom, poświęciłem swój i czas i pieniądze i nie uważam tego za straty, a wręcz przeciwnie. Miasto powinno dojrzeć do tego,ma że kolejną międzynarodową imprezę a może jedyną taką w Lutym , a może i raz na rok.
na warsztacie:



IMAM (Romeo) Ro.371, 1/48, Special Hobby 30%
Avatar użytkownika
Bond
 
Posty: 452
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 15:27
Lokalizacja: Top Secret

Re: Bytom, 27-28 Lutego 2010

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » środa, 3 marca 2010, 22:23

JurekBin napisał(a):Jeszcze raz zwracam się z prośbą, potraktuj mój post jako konstruktywną krytykę na przyszłość.


Ja nie jestem organizatorem, znam po prostu realia. Tak zaznaczam, żeby nie wyglądało na to, iż obruszam się na krytykę, bo mnie ona bezpośrednio dotyczy.
Opłaty za wstęp? Wolne żarty.. Owszem, impreza jest duża, ale spadek frekwencji spowodowany wprowadzeniem opłat może okazać się większy niż realne korzyści finansowe. Nie tu należy szukać źródeł pieniędzy. Szczególnie, że jak zgaduję impreza w swoim statucie ma 'popularyzację czegośtam'. Popularyzacja wymaga dotowania, sama na siebie w naszych realiach nie zarobi. A na pewno nie w Bytomiu, który, bądźmy szczerzy, metropolią nie jest
Zupełnie inną rzeczą jest to, że organizatorzy powinni zdecydowanie domagać się istotnej partycypacji w kosztach imprezy ze strony samorządu. Ile bytom ma imprez, podczas których jest takie obłożenie hoteli, taksówkarze mają taki utarg a knajpy mogą pozbyć się zalegających zapasów chrzczonego piwa? Choć z drugiej strony, jak spojżeć na to, jak na przykład mysłowicki ratusz doprowadził do ucieczki off-festivalu z miasta w momencie, gdy impreza ta nabrała międzynarodowego rozgłosu, to wsparcie bytomskiego konkursu przez miejscowy ratusz też może się okazać marzeniem ściętej głowy.
I nadzieję mieć należy, że fakt, iż
Bond napisał(a):w tym roku zaszczycił nas Prezydent Miasta


nie jest jedynie wynikiem tego, ze na horyzoncie widać już wybory samorządowe.
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Bytom, 27-28 Lutego 2010

Postprzez JurekBin » środa, 3 marca 2010, 22:29

Przecież miasto może na imprezy tego typu dostać kasę z Unii. Zawsze można spróbować.
Jak się nie przyciśnie towarzyszy to nic nie będzie.
A skąd wiesz, czy ten z miasta imprezy nie zakwalifikował jako imprezy sponsorowanej przez UE i kasa trafiła na jakieś inne konto.
Impreza większa -> więcej gości,
więcej gości -> większy zysk hoteli,
więcej gości -> większy zysk barów okolicznych
więcej gości -> większy zysk na A4
większy zysk w hotelu, knajpie, gminie - A4 będzie tańsza - może :-/ (zgroza mnie spotkała w weekend 16 zł w jedną stronę)
Ale z tym można uderzyć do jakiegoś burmistrza.

Samo się nic nie zrobi.
Ani nie za darmo.
JurekBin
 

Re: Bytom, 27-28 Lutego 2010

Postprzez Kaiser88 » środa, 3 marca 2010, 22:34

Jeżeli oczekekujesz czegoś od władz miasta regionu kraju, to zadaj sobie jedno podstawowe pytanie: czy oni są normalni?
Jeśli dojdziesz do wniosku, że tak to ich zostaw, a jeśli nie - to w ogóle z nimi nie rozmawiaj :arrow: takie realia.
Obrazek
Kaiser88
 
Posty: 48
Dołączył(a): piątek, 22 stycznia 2010, 17:37

Re: Bytom, 27-28 Lutego 2010

Postprzez Bond » środa, 3 marca 2010, 22:37

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):
JurekBin napisał(a):Jeszcze raz zwracam się z prośbą, potraktuj mój post jako konstruktywną krytykę na przyszłość.


......
Zupełnie inną rzeczą jest to, że organizatorzy powinni zdecydowanie domagać się istotnej partycypacji w kosztach imprezy ze strony samorządu. Ile bytom ma imprez, podczas których jest takie obłożenie hoteli, taksówkarze mają taki utarg a knajpy mogą pozbyć się zalegających zapasów chszczonego piwa? Choć z drugiej strony, jak spojżeć na to, jak na przykład mysłowicki ratusz doprowadził do ucieczki off-festivalu z miasta w momencie, gdy impreza ta nabrała międzynarodowego rozgłosu, to wsparcie bytomskiego konkursu przez miejscowy ratusz też może się okazać marzeniem ściętej głowy.
I nadzieję mieć należy, że fakt, iż
Bond napisał(a):w tym roku zaszczycił nas Prezydent Miasta


nie jest jedynie wynikiem tego, ze na horyzoncie widać już wybory samorządowe.


To prawda przysłowiowe "ubijanie piany" czyli okazywanie zaangażowania przed wyborami jest stare jak przysłowiowe dowcipy "z brodą", więc pewnie też to trzeba brać pod uwagę.
Co do przenosin festiwali w bardziej "chłonne" miejsca, no cóż historia takich imprez pokazała, że w większości wyszło im to na dobre, jeśli miasta nie stać na utrzymywanie takiej imprezy bo się rozrosła to weźmie to inne miasto , które chce na tym zarobić, a mysłowicki prezydent mówiący że cieszy się, że off-festiwal znalazł właściwe miejsce i oprawę nie wiem co ma dokładnie na myśli, może to jednak strzał w kolano, ale Rawa Blues na poczatku też nie była w K-cach, zlotego środka brak w tym temacie.
Co do Bytomia , który faktycznie nie jest metropolią to tylko jedna impreza przewyższa frekwencję w pubach, sprzedaż chrzczonego piwa i nabija kabzy taryfiarzom - Koneferencja Tańca Współczesnego, reszta to tylko kartki w kalendarzu, jest jeszcze zlot pojazdów militarnych i Opera śląska, ale to już pomińmy, bo to zupełnie inny kaliber.
Ostatnio edytowano środa, 3 marca 2010, 22:42 przez Bond, łącznie edytowano 1 raz
na warsztacie:



IMAM (Romeo) Ro.371, 1/48, Special Hobby 30%
Avatar użytkownika
Bond
 
Posty: 452
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 15:27
Lokalizacja: Top Secret

Re: Bytom, 27-28 Lutego 2010

Postprzez JurekBin » środa, 3 marca 2010, 22:38

Skoro tak, to daję za wygraną.
Ale za rok nie przyjadę :(
Pojadę na Czechy i Słowację.
JurekBin
 

Re: Bytom, 27-28 Lutego 2010

Postprzez Adam Obrębski » środa, 3 marca 2010, 22:45

Ale z drugiej strony to patrząc na taki Festiwal modelarski, który odbywał się w Hali sportowej w Łodzi, pomijając, że merytorycznie był kiszką totalnie, to mimo słonej ceny biletów zbierał potężną ilość ludzi... To wcale nie jest takie nierealne, tylko trzeba kogoś obrotnego...
Pozdrawiam,
Adam
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam Obrębski
 
Posty: 1746
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 19:29
Lokalizacja: Łódź

Re: Bytom, 27-28 Lutego 2010

Postprzez Hajnel » środa, 3 marca 2010, 23:03

Szanowni Panowie czy wy posiadacie jakąś tajemną wiedzę i umiejętność zamiany wszystkiego w złoto .Jeśli tak to bardzo proszę o pomoc w organizowaniu zawodów .Teoretycznie wszystko można by było zrobić aby impreza każdego zadowoliła na sto procent ale w realu jest inaczej jeśli chcecie się dowiedzieć jak to wygląda popróbujcie sami .Doświadczenia bezcenne
Pozdrawiam
Henryk"Hajnel"Głodek
Avatar użytkownika
Hajnel
 
Posty: 130
Dołączył(a): wtorek, 13 listopada 2007, 13:40
Lokalizacja: Siem-ce

Re: Bytom, 27-28 Lutego 2010

Postprzez Bond » środa, 3 marca 2010, 23:06

JurekBin napisał(a):Skoro tak, to daję za wygraną.
Ale za rok nie przyjadę :(
Pojadę na Czechy i Słowację.


Rok to dużo czasu, możę się coś zmieni. Obserwuj forum i info o Festiwalu. Co prawda do Słowacji czy Czech masz bliżej, ale Polska chyba bliższa tewmu sercu jest ;o)

Adam Obrębski napisał(a):Ale z drugiej strony to patrząc na taki Festiwal modelarski, który odbywał się w Hali sportowej w Łodzi, pomijając, że merytorycznie był kiszką totalnie, to mimo słonej ceny biletów zbierał potężną ilość ludzi... To wcale nie jest takie nierealne, tylko trzeba kogoś obrotnego...


Łódź ma ponad 700 tys. mieszkańców, Bytom ok. 180 tys. , miasta nie mogą ze sobą być porywnywane jeszcze z wielu innych powodów, ale myślę, że uderzyć do Ratusza trzeba, inaczej nasze miasto mające ambicje kulturalne po prostu umrze, bo jeden dom kultury od Tańca drugi od modelarzy nie sprawi, że na mapie POlski będziemy wzorem przez następnych kilka lat. Patrzę na foty z 2004 roku, potem na 2005 itd, i na te sprzedkilku dni - nie da się ukryć wystawa się rozrasta.
Teraz może być juz tylko jeden kierunek rozwoju - do przodu.
Może należałoby sprawdzić po kontaktach z modelarzami z zagranicznych festiwali jak oni sobie radzą. W końcu Brno czy Msonmagyar mają dość duże hale podczas swoich imprez.
na warsztacie:



IMAM (Romeo) Ro.371, 1/48, Special Hobby 30%
Avatar użytkownika
Bond
 
Posty: 452
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 15:27
Lokalizacja: Top Secret

Re: Bytom, 27-28 Lutego 2010

Postprzez Adam Obrębski » środa, 3 marca 2010, 23:08

Hajnel napisał(a):Szanowni Panowie czy wy posiadacie jakąś tajemną wiedzę i umiejętność zamiany wszystkiego w złoto .Jeśli tak to bardzo proszę o pomoc w organizowaniu zawodów .Teoretycznie wszystko można by było zrobić aby impreza każdego zadowoliła na sto procent ale w realu jest inaczej jeśli chcecie się dowiedzieć jak to wygląda popróbujcie sami .Doświadczenia bezcenne


Przecież nikt nikomu nie robi personalnych uwag-wycieczek. To jest logiczne, że duża część dyskusji jest tutaj teoretyzowaniem, a część pewną utopią jak na nasze warunki...
Póki co Bytom i tak pozostaję imprezą dla której rezerwuje mój czas w przyszłym rok w 100% :mrgreen:
Pozdrawiam,
Adam
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam Obrębski
 
Posty: 1746
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 19:29
Lokalizacja: Łódź

Re: Bytom, 27-28 Lutego 2010

Postprzez Bond » środa, 3 marca 2010, 23:10

Hajnel napisał(a):Szanowni Panowie czy wy posiadacie jakąś tajemną wiedzę i umiejętność zamiany wszystkiego w złoto .Jeśli tak to bardzo proszę o pomoc w organizowaniu zawodów .Teoretycznie wszystko można by było zrobić aby impreza każdego zadowoliła na sto procent ale w realu jest inaczej jeśli chcecie się dowiedzieć jak to wygląda popróbujcie sami .Doświadczenia bezcenne



Drogi sędzio główny, zacny modelarzu z MIchałkowic. Henryku.
Nie trzeba się denerwować, potraktuj to proszę jak burza mózgów, już sam fakt że chce Ci się przyjeżdżać do Bytomia od lat kilku jest wskaźnikiem tego, że traktujesz to poważnie. Tak jak uczestnicy tej dyskusji.
na warsztacie:



IMAM (Romeo) Ro.371, 1/48, Special Hobby 30%
Avatar użytkownika
Bond
 
Posty: 452
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 15:27
Lokalizacja: Top Secret

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Imprezy - relacje - spotkania - muzea

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości