Nowy Gustav z Airfixa (1/72)

Nabyłeś nowy model, chcesz pokazać zawartość pudełka lub o nią zapytać, słyszałeś o fajnych nowościach - podziel się tym z innymi.

Re: Nowy Gustav z Airfixa (1/72)

Postprzez dewertus » środa, 17 marca 2010, 14:55

Pawel Burchard napisał(a):jak na 20 złotych 'dobrze leży w planach' ale gdyby kosztował 80-90 to już niezbyt? :)


Dokładnie tak - im wyższa cena za dany produkt, tym wyższej jakości oczekujesz, czyż nie?


Kuba Plewka napisał(a):I potem zdziwienie, że przecież w trzylitrowy Mercedes pali też 15l/100 a szyby się otwierają do końca, ale on kosztuje 10x tyle.Rozumiesz? :)


Owszem, sęk w tym aby nie psioczyć, że kupująć Fiata nie dostajemy jakości Mercedesa... Utopią jest sądzić, że za 20 PLN dostaniemy produkt klasy FM czy Tamyia.


spiton napisał(a):Hobby Boss jest dużo lepszy. Miałem w ręku oba. Airfix to karykatura.


No nie wiem... Tak się składa, że mam oba i tak jednoznacznych wniosków bym nie prezentował.


Pomiomo wielu niedomagań i tak go sobie skleję (w malowaniu fińskim, ale z 1944) i to bez wywołania poczucia marnowania czasu na warsztacie i obaw, że będzie mnie denerwować w gablocie. ;o)
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

Re: Nowy Gustav z Airfixa (1/72)

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » środa, 17 marca 2010, 15:02

dewertus napisał(a):Utopią jest sądzić, że za 20 PLN dostaniemy produkt klasy FM czy Tamyia.


Może nie za 20, ale popatrz na produkty MiniArtu- modele tej kasy co ich wypusty puszczone pod szyldem którejkolwiek azjatyckiej firmy były by conajmniej dwukrotnie droższe. Da się

K.Y.Czart napisał(a):można było pokusić się o staranne przygotowanie projektów (co zapewne już tak tanie nie jest).


jest droższe, bo wymaga skrupulatnej kontroli jakości.
Ja pamiętam jak na jednym forum kolejowym facet zajmujący sie produkcją lokomotyw mosiężnych opowiadał, jak wygląda proces produkcji. NIe będę opowiadał o tym, jak wyglądają takie metalowe cacka- mistrzostwo świata. Ale do rzeczy. Amarykańska firma, produkcja w korei. Połowa całegho procesu produkcyjnego to jeżdzenie do azji i walka o wzorcowy, dobrej jakosci propotyp, stanowiący wzór do wykonania kolejnych parudziesięciu egzemplaży. Przy czym pierwsze modle testowe okazywały sie być nic nie artym paskudnym śmieciem. Koszt produkcji nie zmeniał się w zasadzie. Dopilnować trzeba było tylko tego, co produkowane będzie. To własnie wymagało czasu i chęci. Oraz pieniędzy. Na tym tez najłatwiej oszczędzić (radykanie obniżając jakość), bo w gre wchodzi nie tylko kasa, ale zwykłe lenistwo- cecha ludzka i powszechna.
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Nowy Gustav z Airfixa (1/72)

Postprzez RAV » środa, 17 marca 2010, 15:03

dewertus napisał(a):Utopią jest sądzić, że za 20 PLN dostaniemy produkt klasy FM czy Tamyia.

Ale jakość Revella, Academy czy HobbyBossa byłaby nie do pogardzenia.
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3313
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nowy Gustav z Airfixa (1/72)

Postprzez Jaho63 » środa, 17 marca 2010, 15:12

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):nie tylko kasa, ale zwykłe lenistwo

Pewnie tak, ale jednak bardziej skłaniałbym się ku kasie i braku perspektywicznego spojrzenia. Dzisiejsi "bysnesmeni" królowie marketingu, nie widzą (na ogół) potrzeby zapewniania znaczkowi firmowemu prestiżu. Najważniejsze to włożyć jak najmniej, i wyciągnąć ile się da, w najkrótszym czasie. A "jak już się nie da" (wspomniana przez Ciebie dewaluacja sięgnęła dna) to się weźmie inny produkt.
Co do Mesia, ja tam nie mam w małym palcu rozkładu i ilości nitów na poszczególnych elementach, ale jak patrzę na te zdjęcia to wydaje mi się, że nawet przy talencie co niektórych bardzo ciężko będzie kogoś nabrać, że to prawdziwy samolot.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Nowy Gustav z Airfixa (1/72)

Postprzez pik » piątek, 19 marca 2010, 13:09

Gdybyś był miły i położył połówkę kadłuba na swoich planach i zrobił zdjęcie, to byłbym wdzięczny.


Ależ proszę bardzo! Nawet wyciąłem kadłub z ramki, mam nadzieję, ze docenisz moje poświęcenie... ;o)

Obrazek
Pozdrawiam
Darek
Na warsztacie 1/72: Ar-234 (Dragon), Ju-88 (Revell), FW-190 (Revell+Hasegawa)
Portfolio: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=17429
Avatar użytkownika
pik
 
Posty: 1377
Dołączył(a): piątek, 12 marca 2010, 18:32

Re: Nowy Gustav z Airfixa (1/72)

Postprzez spiton » piątek, 19 marca 2010, 14:53

No to już wiem, na podstawie jakiego rysunku projektant wytyczył kształt blachy miedzy skrzydłem a kadłubem w tym modelu.
NA PODSTAWIE RZUTU BOCZNEGO,NA KTÓRYM TEJ BLACHY NIE WIDAĆ ,-))
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Nowy Gustav z Airfixa (1/72)

Postprzez pik » piątek, 19 marca 2010, 22:19

W Indiach, w Indiach - na pudełku Hannovera też napisano MADE IN INDIA.

Nie ma to większego znaczenia, ale tytułem sprostowania, na pudełku airfixowego 109G6 pyszni sie dumny napis MADE IN CHINA.
Pozdrawiam
Darek
Na warsztacie 1/72: Ar-234 (Dragon), Ju-88 (Revell), FW-190 (Revell+Hasegawa)
Portfolio: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=17429
Avatar użytkownika
pik
 
Posty: 1377
Dołączył(a): piątek, 12 marca 2010, 18:32

Re: Nowy Gustav z Airfixa (1/72)

Postprzez pik » czwartek, 6 maja 2010, 11:17

Właśnie udało mi się skończyć tego niezbyt wydarzonego Airfixowego Gustawa! Wygląda tak:

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam
Darek
Na warsztacie 1/72: Ar-234 (Dragon), Ju-88 (Revell), FW-190 (Revell+Hasegawa)
Portfolio: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=17429
Avatar użytkownika
pik
 
Posty: 1377
Dołączył(a): piątek, 12 marca 2010, 18:32

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - in-boxy, nowości, opinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości