1963 AC Cobra Hardtop, CSX2142, NO:"3", [645 CGT]

[Fred-k2]

o cho....

[siara1939]

To bylby dopiero warsztat mistrza- skoncz ta pierwsza cobre jako rozbitka.

[TomekWnęk]

I odkształciłem!!

uuuu, aż zabolało

[Kazik]

Przedobrzyłeś!

[Andrzej Hołowacz]

Hmmm, mnie też tak kiedyś zabolało ....
Piekarnik i w jakiś sposób temperatura zwiększona z 50 do 160, na szczęście materiał się wytopił - pożaru nie było.

Teraz mam suszarkę ... do grzybów taką z Niewiadowa - za nie całą stówkę ...

[Pan_Cerny]

Przychylam się do sugestii kolegów. Zrobić pierwszego owiniętego na drzewie. Tego jeszcze nie było a materiał wyjściowy idealny. Albo dać do dokończenia Epigwie.

[subgrafik]

Przychylam się do sugestii kolegów. Zrobić pierwszego owiniętego na drzewie. Tego jeszcze nie było a materiał wyjściowy idealny.

Powiedzmy ze potrzebujesz jeszcze bonsai

http://www.crashbonsai.com/

P.

[spiinacz]

Od zniszczeń to mamy innych speców na forum. Mi nie specjalnie się chce grzebać przy uszkodzonej karoserii. Chociaż gdzieś mam fajne zdjęcie zniszczonej Cobry z `78.
Co do suszenia to 24h ciągle było dla mnie za długo, dlatego tym razem skorzystałem z piekarnika w kuchni. Ok 45* przez godzinę i można było szlifować. W kilka godzin karoserię przywróciłem do poprzedniego stanu. W najbliższych dniach powrócę do kontynuowania relacji.

[Kazik]

Dlaczego używasz tej masy Wamodu. Identyczny efekt jeśli nie lepszy uzyskał byś przy pomocy masy Magic Sculp i nie było by problemów "kontaktowych" z tworzywem.

[Fred-k2]

(...) gdy karoseria zostanie już ukończona w 100% zrobię jej kopię z żywicy

Będziesz robił formę z silikonu? Ja nigdy nie robiłem tak dużych elementów i jestem ciekaw jak to wyjdzie

[spiinacz]

Jak wcześniej chyba wspomniałem Wamod miałem w domu. A skoro już zacząłem z niego korzystać to posłużył do wykonania wszystkich niezbędnych poprawek mimo trudności jakie po drodze napotkałem. Nie jest to może najlepszy produkt ale jak widać udało się coś z niego wyskrobać.
Co do odlewania to oczywiście forma silikonowa i odlew żywiczny. Chcę zrobić to ze względu na kruchość poszerzeń. Przykładowo, nie chciałbym aby w trakcie polerowania pojawiły się pęknięcia. Dodatkowo rozważam pocienienie poszerzeń od wewnętrznej strony, a nie chcę tego robić na jedynym egzemplarzu karoserii. Chcę jeszcze z metalu odlać niektóre części alby dociążyć model. Jak da radę to spróbuje zrobić jedną kopię karoserii w metalu.

[siara1939]

Te blotniki to juz sa w finalnej postaci?

[spiinacz]

Prawy wymaga małej korekty. Jakoś płasko na zdjęciu wyszedł.
A poza tym, coś z nimi jest nie tak?

[siara1939]

Prawy wymaga małej korekty. Jakoś płasko na zdjęciu wyszedł.
A poza tym, coś z nimi jest nie tak?

[spiinacz]

Aaa, o to chodzi!
Tak, w rzeczywistości jest lekki łuk w tym miejscu. Na tym etapie prac, dla wykonania prawidłowego kształtu i zachowania jakieś regularności łuku nadkola musiałem to pominąć .
Dobrze, że zwróciłeś mi na to uwagę bo zupełnie o tym zapomniałem, postaram się to poprawić. Model nie jest idealny, tył wymaga małej korekty (później na zdjęciach to pokażę).
Ta wersja Cobry jest dosyć specyficzna, bo złożona z dwóch pojazdów i do tego po minimalnych modyfikacjach, które nigdzie szczegółowo nie są opisane, niestety.