Samoloty francuskie

[Mariusz Jarzyna ze Szczec]

Czas wykończyć swojego D-520 bo głupio że w galerii projektu jest tylko jedna pozycja. Trzeci kolor położony i pomalowany na trójkolor statecznik. Farby Guznze C ( C 5 )przy czym niebieski rozjaśniałem białym dodając też kroplę szareko aby był taki jak na kołach oznaczeń kalkomanii. Koła z zestawu zastąpiłem żywicznymi z "True details" z ugięciem opon. Niestety maski Montexu mają inną średnicę więc posiłkowałem się Blue tac. Tak samo malowałem koła w He-46 i zdało to egzamin. Ważne aby był wystający rant felgi i można masę poupychać.

[Mariusz Jarzyna ze Szczec]

Po maskowaniu wyszło tak. Myślę, że ta metoda może być alternatywą dla tych co im nie wychodzi robienie masek (dzieńdobry ) lub gdy maski są do danego modelu niedostępne.

[Mariusz Jarzyna ze Szczec]

No i finisz. Wykonany w malowaniu Mieczysława Mumlera. Układ plam na skrzydle początkowo był bardziek szalony w oparciu o kolorowy schemat z innej maszyny zamieszczonej w wydawnictwie Muschroom. Zlikwidowałem większość zawijasów bo całość się gryzła tak jakby kadłub i skrzydło malowały dwie różne osoby przy czym ta która kryła skrzydło miała wieksze zacięcie artystyczne. Układ plam z prawej strony kadłuba i na skrzydle jest moim wymysłem. Niebieski kołpak zgapiłem od kolegi "kowaltom 99", który swój rewelacyjnie wykonany model pokazał w galerii. Przekonuje mnie jego argumentacja. Z waloryzacji skorzystałem z wydechów rosyjskiej firmy "Moskit" Są rewelacyjne aczkolwiek trzeba je trochę podpiłować aby prawidłowo weszły do szczeliny montażowej. Litera "M" namalowana przy pomcy taśmy Tamiya. Całe szczęście, że w oryginale była namalowana odręcznie












No to w skromnym projekcie mamy już dwa skończone francuzy. Obiecuję kolejne

[GrzeM]

Vive la France!
A czy ktoś z kolegów mógłby mnie objaśnić, jak to w końcu było z tymi francuskimi kamuflażami? Chodzi mi tylko o kamuflaż trójbarwny, stosowany na dziennych myśliwcach w 1940 roku. Kowalski pisze o rozmaitych zestawach czterech kolorów brąz/ciemnoszaroniebieski/khaki/zielony, książeczki l'Ailes le Gloire na obrazkach mają mniej-więcej jak u Kowalskiego, ew. występują zamiennie dwa szare, jeden jaśniejszy i jeden bardzo ciemny, prawie granatowy, natomiast w modelach widzę schemat prostszy - wszystkie mniej-więcej tak samo: brąz/szary/oliwkowozielony.

No to jak to było? Ktoś coś widział? Ktoś coś wie?

P.S. Znam zdjęcia fińskiego Caudrona i prześledziłem wątek gzt.

[Artur Domański]

A mój D-520 kurzem obrasta
Jakoś mam brak motywacji do dokończenia