Messerschmitt 109 V13/V14

[Kuba P.]

Na pokrywie silnika z tyłu, u góry był taki bębel:
Na zdjęciach V13 i V14 go nie widać, linia pokrywy jest prosta, ale pod pewnym kątem na niektórych widać coś. Ciekawe, jak to wyglądało?
Na lepszych zdjęciach V13 jest chyba gładko...

Ta wypukłość osłaniała synchronizator karabinów. Skoro ich nie było, zbędny był też ten bąbel.

Och, jaka szkoda... Podobno Hasegawa lepsza, to po co Ci Tamiya?

Hasegawy mam 3 sztuki. Jedną Tamiyę właśnie robię i trochę poprawiam.
Zawsze możemy kupić sobie wspólnie 109 G Hasegawy, ja będę udziałowcem we wszystkim poza kółkiem

[RAV]

Zastanawiam się też nad slotami i klapami. Kusi zrobić w jednym wysunięte, ale na zdjęciach mają wsunięte.

Bf 109 miał sloty automatyczne.To oznacza, że mogły się wysuwać samoczynnie przy pewnym (dużym) kącie natarcia - punkt spiętrzenia (tam, gdzie struga powietrza napływająca z przodu zatrzymuje się i rozdziela na dwie - maksymalne ciśnienie statyczne) trafiał wtedy w szczelinę pod slotem i ciśnienie wypychało go do przodu. Na postoju slot opadał pod własnym ciężarem, wsuwając się na miejsce. Żeby pozostał wysunięty, musiałbyś coś wetknąć w szczelinę lub postawić samolot na nosie (a i to mogłoby nie pomóc, jeśli sloty były blokowane w pozycji zamkniętej - Kuba na pewno wie, jak było).

[Kuba P.]

A same klapy możesz zostawić w takiej pozycji, jaka Ci się podoba. Mechanizm napędzający klapy poruszany był ręcznie.

[Maciek_66]

Męczy mnie ten Me V13 - wyszpachlowany na gładko. Zastanawiam się, że jakieś panele inspekcyjne musieli zostawić. Itak bok kadłuba na zdjęciu wygląda tak, jakby nawet tego luku i stopni nie było:

A w skrzydłach to któreś z tych paneli musiały chyba być:


Czy się mylę?

No i cały czas nie wiem, co zrobić z wnętrzem kokpitu. Zostawić jak w zestawie, bo i tak nie wiadomo jak było naprawdę? Czy coś wiadomo (oczywiście na podstawie domniemania) - np. prawdopodobny jest inny drążek sterowy (jak w szwajcarskich), wczesny (inny) fotel?

[net_sailor]

Kadłub: uchwyt i stopień zaszpachlowane, ale tak, że widać było ich zarys na wypolerowanej powierzchni (wysłałem Ci chyba zdjęcie dr Wurstera w kabinie V13 i tam widać uchwyt). Proponuję zaszpachlować a potem przemyć wacikiem nasączonym w zmywaczu Wamodu tak żeby linie były lekko zapadnięte. To samo z lukiem radio (samego radia nie było - brak masztu i linek anteny).

[net_sailor]

Na górnej pow. skrzydła na pewno możesz zaszpachlować wziernik dla przewodu kamery ESK2000a mocowanej na lewym skrzydle (w widoku z góry jest to górny przykadłubowy).
Pozostałe wzierniki pośrodku skrzydeł służą do regulacji napędu lotek. Taką regulację przeprowadza się raz na jakiś czas więc można założyć, że w toku przygotowań do rekordowego lotu lotki zostały wyregulowane a wzierniki zaszpachlowane i do sprawy nie wracano. Jednak należy traktować to jako domniemanie.

Dolne powierzchnie.
Wzierniki na krawędzi natarcia służyły do regulacji mechanizmu slotów. Moje domniemanie jak w przypadku lotek tzn. zaszpachlować.
Wzierniki na styku lotek i klap to fikcja! Bezwzględnie zaszpachlować.
(uzasadnienie tutaj: viewtopic.php?f=3&t=4490&p=48283&hilit=lotki#p48256 )
Wzierniki przy chłodnicach są do regulacji klap. Także sugeruję szpachlowanie.

Kokpit to trochę niewiadoma. Mógł ale nie musiał zawierać elementy wcześniejszych wersji - w końcu to prototyp Emila będący przeróbką Berty. Wątpię, aby Niemcom chciało się wywalać wszystko ze środka i robić pod "standard seryjny", który wówczas nie istniał.

[Maciek_66]

Dziękuję za informacje. Zaszpachlowałem.
W kokpicie chyba przerobię drążek i może fotel, ale jeszcze nie wiem dokładnie... Muszę popatrzeć na wygląd kokpitu wersji B i D na 109 Lair i coś może wymyślę.

[Kuba P.]

Maciek, a po co zmieniac fotel, skoro byly takie same? Wnętrza 109 B szukaj na stronie moskit.ru

[Maciek_66]

Dzięki, uspokoiłeś mnie. Przynajmniej więc kombinowanie z fotelem sobie odpuszczę. Pomyślałem o nim, bo gdzieś w przeróbkach na V13/14 czytałem, że był inny, jakiś kwadratowy, niższy. Ale rzeczywiście zajrzałem na moskittech.ru i nie będę go zmieniał, bo jeśli płatowiec był B to i tak miał ten sam fotel.

Ale pozostaje kwestia drążka sterowego. W B na stronie Moskita i 109.lair.hobbyvista.com drążek jest taki:

Więc pytanie - czy przerobić, czy pozostawić tradycyjny:
?
Zdjęcia pochodzą ze strony 109.lair.hobbyvista.com .

Jeśli chodzi o tablicę przyrządów to pozostawię z E, może coś zmienię w burtach. Sugerują pominąć regulator tlenu, bo waży, a w wyścigówce nie był potrzebny...

[Kuba P.]

Przynajmniej więc kombinowanie z fotelem sobie odpuszczę. Pomyślałem o nim, bo gdzieś w przeróbkach na V13/14 czytałem, że był inny, jakiś kwadratowy, niższy. Ale rzeczywiście zajrzałem na moskittech.ru i nie będę go zmieniał, bo jeśli płatowiec był B to i tak miał ten sam fotel.

Na przynajmniej dwóch zdjęciach D-ISLU po wypadku widać górną krawędź fotela i wygląda na standardowy dla B czy E.

Jeśli chodzi o tablicę przyrządów to pozostawię z E, może coś zmienię w burtach. Sugerują pominąć regulator tlenu, bo waży, a w wyścigówce nie był potrzebny...

Szczerze mówiąc to w B i E one są dość podobne. To, co było ważne dla rekordowego samolotu i inne jak w 109 B to przyrządy kontroli pracy silnika DB i mechanizmu skoku śmigła. Zerknij na zdjęcie tablicy 109 B i wczesnej produkcji E i raczej musisz sam się zdecydować.
Ja brałbym pod uwagę tablicę seryjnego E albo przerabianą tablicę B. One są w sumie dość podobne.

[Maciek_66]

Podpowiedzcie coś z tym drążkiem sterowym, please! W kilku miejscach piszą, że te prototypy powstały z wersji B. A w B były chyba te podobne do tych w Spitfire (nie wiem, jak się to nazywa). No to wygląda, że duża szansa jest na to, że był właśnie takiego typu. Czy się mylę bardzo?

[meser6]

Tu masz Maćku rysunek z książki ''German Aircraft Interiors"

A co do tego drążka w stylu Spitfire'a to wg książki występował on w pierwszych seriach produkcyjnych

[tomek_chacewicz]

Ale Cię Maciek wzięło na racery ale nie dziwię się, mi też bardzo się podobają bojowe maszyny w cywilnych malowaniach.

[Maciek_66]

Zawsze mi się racery podobały. Zrobiłem Gulfhawka G-22, Pitts praktycznie gotowy do malowania, Messerschmitty dłubię, a w pudełku czekają: Mustang "Red Baron" i Zlin 50.

[tomek_chacewicz]

Tak... Twoje modele to ja dobrze znam a tak odchodząc na chwilę od tematu, jakiej firmy jest konwersja do Gulfhawka? i z jaką wersji modelu ACC trzeba go pożenić?