Z serii "Malta 1940-43" - BF-109 F4, 5./JG.53, JO-HAN 1:72

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Z serii "Malta 1940-43" - BF-109 F4, 5./JG.53, JO-HAN 1:72

Postprzez dewertus » poniedziałek, 10 maja 2010, 11:19

Witam,
W ramach serii Malta 1940-43 chciałbym Wam zaprezentować model przedstawiający siły Osi - jest nim Bf-109 F4 w barwach II Gruppen pułku myśliwskiego "Pik As" (czyli słynnego JG 53). Dokładniej jest to model maszyny Haupt. Kurta Brandla - dowódcy 5./JG53 stacjonującej w okresie grudzień 1941 - listopad 1942 w bazie Comiso na Sycylii.


Rys historyczny:
Nie wiem czemu, ale z jednostek Luftwaffe zaangażowanych w zmagania nad Morzem Śródziemnym, a w szczególności nad Maltą największą sympatią darzę "Asa Pik" - JG.53. W planach miałem budowę przynajmniej dwóch 109'tek z tej jednostki (Fridricha i Gustawa). Pierwszym kandydatem do "efki" był (i nadal jest) G. Michalski - najskuteczniejszy pilot niemiecki w walkach nad Maltą (ponad 30 zwycięstw), ale cały czas skutecznie odstrasza mnie cętkowanie (pędzel wychodzi kiepsko, aero jeszcze nie opanowałem :-/ ). Alternatywą był wybór malowania w wersji afrykańskiej szczęśliwie dla JG53 udokumentowanej na wielu jej fotografiach właśnie z okresu stacjonowania na Sycylii. Pierwszy raz na postać Haupt. Kurta Brandla natrafiłem w publikacji Ospreya dotyczącej asów Luftwaffe na śródziemnomorskim teatrze działań. Wybór został dokonany. :->

Kurt Brandle zaliczany jest do ścisłej czołówki asów (w zależności od źródła podawane jest 172-180 zestrzeleń pewnych) wywodzących się z przedwojennej Luftwaffe. Kurt Brandle rozpoczyna karierę w lotnictwie w 1937 roku. W chwili rozpoczęcia II WŚ służy w 4./JG53 w stopniu porucznika i bierze udział we kampanii francuskiej i w Bitwie o Anglię. Pierwsze zwycięstwo odnosi podczas ataku na Francję (13.05.1940 - Morane MS.406C1). Kolejne (siedem) zdobywa już podczas Bitwy o Anglię. W chwili ataku na ZSRR zostaje przeniesiony na front wschodni. W grudniu zostaje przeniesiony do udającej się nad M. Śródziemne 5./JG53 i wkrótce obejmuje jej dowodzenie - w tym czasie ma już na kącie 14 zwycięstw. W trakcie walk nad Maltą uzyskuje kolejne 7 zestrzeleń:

24.12.41 Hurricane
04.01.42 Hurricane
19.01.42 Hurricane
15.02.42 Hurricane
24.03.42 Spitfire
21.04.42 Spitfire
21.04.42 Spitfire

W kwietniu otrzymuje awans na Hauptmana i przeniesienie na stanowisko Gruppenkommandeur II./JG 3 walczącej na froncie wschodnim. Sycylię opuszcza maju 1942. Do tego czasu 5./JG 53 ma na kącie 45 zwycięstw w kampanii maltańskiej. Ciekawostką jest fakt, że 5./JG 53 posłużyła do weryfikacji nowego schematu malowania opracowanego na śródziemnomorski teatr działań. Nowe "wdzianko" samoloty otrzymały w lutym 1942.

Dowodząc II Gruppen JG3 uzyskuje kolejne 160 zestrzeleń (w tym trzy razy osiąga 5 zwycięstw jednego dnia: 26.07.42, 07.08.42 i 17.12.42). Pod koniec lata 1943 jednostka zostaje przeniesiona do Obrony Rzeszy. W nowej służbie uzyskuje dwa zestrzelenia w okolicy Amsterdamu w dniu 03 listopada (P-47), ale sam zostaje zestrzelony przez kolejny samolot eskorty. Jego ciało morze wyrzuca na plażę w dniu następnym. Do śmierci wykonał 700 lotów bojowych i uzyskał 180 zestrzeleń (w tym około 20 na zachodzie).


Budowa modelu:
Model wykonałem z zestawu firmy JO-HAN.

Obrazek


Model wymagał w kilku miejscach łatania szpachlą, ale w tej roli doskonale sprawdził się Mr. Surfacer 500. Od siebie dodałem pasy wykonane z taśmy Tamiya oraz zasklepiłem dziurę wiejącą z kadłuba za fotelem pilota (mimo, że nie jestem fanem i ekspertem dorabiania i waloryzowania to ten brak dla własnego sumienia uzupełnić musiałem :D ).

Malowanie to uśredniony wynik kilku różnych schematów malowania dostępnych w publikacjach Osprey jak i w necie oraz zdjęć przedstawiających maszyny JG.53 (tutaj podziękowanie do Her Kuby za podesłanie jeszcze jednego schematu i wyjaśnienie kilku wątpliwości w doborze malowania).

Malowanie wykonałem pędzlem akrylami i lakierami Agamy - i tutaj miałem pierwsze rozczarowanie: RLM 78 był jakby zsiadnięty - próby ratowania wszelkimi dostępnymi metodami dały mi tylko tyle, że udało się pomalować ten model (przed kolejnym czeka mnie zakup nowej butelczyny). Trochę mnie to zastanawia, bo w tym samym czasie podobnie szlag mi trafił RLM 76 przy malowaniu Fokkera D.XXI - czyżby jakaś "lewa" partia?

Wash zrobiłem z zastosowaniem markera Gunze w kolorach (kolejno): czarny, beżowy i burn iron.

Kalkomanie to mieszanka: krzyże i swastyka to oryginały JO-HAN'a, godło i trójkąty są z Hobby Bossa, a oznaczenie samolotu pochodzi z zestawu dodawanego przez KAGERO do monografii. Podczas nakładania zostały lekko wsparte Mr. Mark Softer.

Ślady eksploatacji celowo ograniczyłem praktycznie do samych okopceń, bo jaku już wcześniej pisałem samoloty zostały przemalowane w lutym 1942 i przez dwa m-ce nie bardzo miały możliwość się skutecznie poobijać. Zdjęcia z monografii KAGERO, MILITARIA i opracowań OSPREY'a także przedstawiają samoloty umorusane, ale nie poobijane. Okopcenia nanosiłem metodą suchego pędzla - mieszanka „gun metal” i rdzawego (Humbrol 53 i 70).

Z modelu jestem nawet zadowolony - sklejanie i malowanie przebiegało całkiem sprawnie (nie licząc przygody z RLM 78), a i efekt końcowy chyba nie jest tragiczny (ostatnia, prezentowana na forum 109 otrzymała miano "kasztana") - tak czy siak oceńcie sami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano środa, 12 maja 2010, 11:40 przez dewertus, łącznie edytowano 1 raz
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

Re: Z serii "Malta 1940-43" - BF-109 F4, 5./JG.53 ,JO-HAN 1:72

Postprzez zenon-król woźnych » poniedziałek, 10 maja 2010, 11:32

Całkiem ładny,tylko tak jakoś dziwnie się błyszczy.
Avatar użytkownika
zenon-król woźnych
 
Posty: 511
Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2010, 21:09
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Z serii "Malta 1940-43" - BF-109 F4, 5./JG.53 ,JO-HAN 1:72

Postprzez K.Y.Czart » poniedziałek, 10 maja 2010, 11:35

Hubercie, jak dla mnie fajny. Nie jestem w stanie ocenić miarodajnie, bo Lufty, to nie moja bajka (choć kiedyś będę musiał się z nimi zapoznać, bo mam kilka na stanie ;o) ). Ale zważywszy, że Jo-Han to dość leciwy "exotic", końcowy efekt niezły. Wprawdzie twoje umiejętności "pędzlowania" są powszechnie znane (i uznane), to mimo wszystko cieszę się z twoich prób przejścia na aero. Choć oczywiście wielu może ci pozazdrościć opanowania metod klasycznych. Troszkę przeszkadza mi przesunięcie koloru na krzyżach i chyba trochę zbyt jasne opony. Muszę się rozejrzeć z czymś ciekawym z maltańskiej menażerii :)
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Re: Z serii "Malta 1940-43" - BF-109 F4, 5./JG.53 ,JO-HAN 1:72

Postprzez dewertus » poniedziałek, 10 maja 2010, 12:05

zenon-król woźnych napisał(a):Całkiem ładny,tylko tak jakoś dziwnie się błyszczy.


Ferfluchte Luftwaffe stosowała farby satynowe, czyli lekko błyszczące (dodatkowo w jednostkach mechanicy przy odrobinie wolnego czasu polerowali samoloty) - takim lakierem został "wykończony" model już po nałożeniu kalek. Wzmocniony efekt błyszczenia pochodzi z samego zdjęcia (tą sesję wzbogaciłemo pewne eksperymanta z rozpraszaniem światła i bocznym doświetlaniem modelu).

K.Y.Czart napisał(a):Troszkę przeszkadza mi przesunięcie koloru na krzyżach

Przesunięcie wyszło mi dopiero po zdjęciu kalki z podkładu więc na docięcie nie miałem już możliwości. Niestety, ku mojemu zdziwieniu okazało się, że w zapasach mam tylko późne krzyże...
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Z serii "Malta 1940-43" - BF-109 F4, 5./JG.53 ,JO-HAN 1:72

Postprzez Jaho63 » poniedziałek, 10 maja 2010, 20:15

Model, jak model, ale malowanie całkiem niezłe, troszkę nie do końca mnie przekonuje kolor spodu. Jak zwykle ciekawa notka historyczna, chociaż niezbyt mi pasuje to:
dewertus napisał(a):Dowodząc II Gruppen JG3 uzyskuje kolejne 160 zestrzeleń
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Z serii "Malta 1940-43" - BF-109 F4, 5./JG.53 ,JO-HAN 1:72

Postprzez dewertus » wtorek, 11 maja 2010, 00:21

Jaho63 napisał(a):troszkę nie do końca mnie przekonuje kolor spodu.


Mnie też, ale Agama twierdzi uparcie ze jest "sher gut"...

Jaho63 napisał(a): chociaż niezbyt mi pasuje to:
dewertus napisał(a):
Dowodząc II Gruppen JG3 uzyskuje kolejne 160 zestrzeleń


Tia, rzeczywiście trochę niefortunna konstrukcja wypowiedzi :mrgreen:
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości