F6F-5 Eduard 1:48 Lieutenant (jg) Arthur Ray Hawkins

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: F6F-5 Edek 1:48 Lieutenant (jg) Arthur Ray Hawkins

Postprzez Gienek » sobota, 8 maja 2010, 01:11

Czepialski, czepialski, czepialski :->
A o przewodach było tu: viewtopic.php?p=60462#p60462
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Reklama

Re: F6F-5 Edek 1:48 Lieutenant (jg) Arthur Ray Hawkins

Postprzez Marek(Thrawn) » sobota, 8 maja 2010, 08:58

To tak przewody pomaluję na brązowy kolor i zobaczę jak to będzie wyglądać.
Teraz pozostałe uwagi.
Dlaczego silnik odbiega od R-2800-10W co w nim jest nie tak możesz mi napisać.
A kolor tutaj nie mam wytłumaczenia jest to kolor jaki widzę w większości silników, oczywiście masz rację widziałem też silniki z ciemnym szarym tym co piszesz. Tutaj właśnie miałem dylemat, ale Gienek się nie czepiał co do koloru ))
Pozdrawiam Marek(Thrawn)
Avatar użytkownika
Marek(Thrawn)
 
Posty: 154
Dołączył(a): sobota, 16 stycznia 2010, 10:53

Re: F6F-5 Edek 1:48 Lieutenant (jg) Arthur Ray Hawkins

Postprzez greatgonzo » sobota, 8 maja 2010, 13:47

Daj spokój z tym P&W. To są bardzo drobne różnice w proporcjach i szczegółach odlewów np rozdzielaczy zapłonów, czy iskrownika i w przebiegu przewodów. Na prawdę chodziło mi tylko o to, by Gienek poczuł mój oddech na plecach :lol: .

Jasno szare Double Wasp widziałem tylko ustawione jako muzealne displaye, lub pomoce naukowe. Te zamontowane w P-47 i co ważniejsze w F6F są ciemniejsze i nieco błyszczące. Dlatego pytam o podkładkę na jasno szary zabudowany w samolocie. Chodzi mi o ewentualne rozszerzenie wiedzy.

A na Gienka to się nie oglądaj. To znany narcyz i mitoman.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: F6F-5 Edek 1:48 Lieutenant (jg) Arthur Ray Hawkins

Postprzez Marek(Thrawn) » sobota, 8 maja 2010, 18:16

Nie wiem czy to dobry przykład, ale kolor jest ten sam co u mnie albo bardzo zbliżony.

Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam Marek(Thrawn)
Avatar użytkownika
Marek(Thrawn)
 
Posty: 154
Dołączył(a): sobota, 16 stycznia 2010, 10:53

Re: F6F-5 Edek 1:48 Lieutenant (jg) Arthur Ray Hawkins

Postprzez greatgonzo » sobota, 8 maja 2010, 22:54

Ujmę to tak: gdy, zgodnie z tymi zdjęciami, pomalujesz wewnętrzne powierzchnie okapotowania silnika na ZCY to nawet nie pisnę na temat koloru osłony przekładni ;).
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: F6F-5 Edek 1:48 Lieutenant (jg) Arthur Ray Hawkins

Postprzez Marek(Thrawn) » niedziela, 9 maja 2010, 00:33

Niestety ale wewnętrzna część osłony silnika będzie na kolor GG ))
Pozdrawiam Marek(Thrawn)
Avatar użytkownika
Marek(Thrawn)
 
Posty: 154
Dołączył(a): sobota, 16 stycznia 2010, 10:53

Re: F6F-5 Edek 1:48 Lieutenant (jg) Arthur Ray Hawkins

Postprzez Gienek » niedziela, 9 maja 2010, 01:34

Mówiąc o kolorach w egzemplarzach muzealnych to równie dobrze jak jasne (przedstawione przez Marka) można znaleźć zdjęcia z ciemniejszymi przekładniami:
Obrazek

Natomiast sprawa koloru na oryginalnych (bojowych z II w. św.) nie jest taka oczywista lecz rzeczywiście interpretując zdjęcia czarno-białe można wyciągnąć wniosek, że kolor był dość ciemny.
Na znanych mi nielicznych fotografiach kolorowych w przybliżeniu wygląda to tak:
Obrazek Obrazek

Ale też posiadam takie zdjęcie:
Obrazek

greatgonzo napisał(a):chodziło mi tylko o to, by Gienek poczuł mój oddech na plecach

Blee, umyj zęby :!:
A co do narcyza to popracuj nad własną aparycją, choć takiej urody, uroku osobistego i inteligencji jak ja nigdy nie posiądziesz :D
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: F6F-5 Edek 1:48 Lieutenant (jg) Arthur Ray Hawkins

Postprzez greatgonzo » niedziela, 9 maja 2010, 02:13

Gienek napisał(a):takiej urody, uroku osobistego i inteligencji jak ja nigdy nie posiądziesz


Uffff, kamień z serca! Psy by wyły na mój widok.

95% fotek z okresu nie nadaje się do oceny. Na wszystkich o jakości pozwalającej na wyciągnięcie jakichś wniosków, silnik jest Engine Grey. Nie twierdzę, że nie było jaśniejszych. Nie twierdzę, że nie ma fotek z jaśniejszymi. Muzealne samoloty stawiam w jednej linii z silnikami na wystawie, chyba że ich poprawność potwierdzona jest inaczej. Ostatecznie jasno szary silnik to dla mnie coś niepotwierdzonego, choć niewykluczonego. Engine Grey - fakt.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: F6F-5 Edek 1:48 Lieutenant (jg) Arthur Ray Hawkins

Postprzez Marek(Thrawn) » niedziela, 9 maja 2010, 07:14

Dobra żeby nie było, ale się przekonałem do waszej teorii ))
Oto zdjęcia poprawionego silnika.
Przepraszam za jakość zdjęć ale jakoś mi nie wychodzą muszę nad tym popracować.
Kolor nie jest w pełni oddany taki jak w rzeczywistości, ale jest to ciemny szary z lekką nutką niebieskiego.
Mam nadzieję, że teraz będzie ok :twisted:

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam Marek(Thrawn)
Avatar użytkownika
Marek(Thrawn)
 
Posty: 154
Dołączył(a): sobota, 16 stycznia 2010, 10:53

Re: F6F-5 Edek 1:48 Lieutenant (jg) Arthur Ray Hawkins

Postprzez Marek(Thrawn) » poniedziałek, 10 maja 2010, 11:40

Niestety potrzebuję Waszej pomocy.
Poszukuje zdjęć dwóch partii samolotu.

Jedno zdjęcie musi przestawiać wnętrze pokrywy silnika z przedniej strony samolotu, ale chodzi o dolną część silnika. Nie wiem czy dobrze napisałem.
Chodzi mi o wewnętrzną część pokrywy nad wlotem powietrza od środka.
Chce zrobić ożebrowanie osłony silnika wewnątrz i nie wiem jak tam to było rozwiązane inne partie już mam )))
Chodzi mi o podobną perspektywę jak na tym zdjęciu tylko bardziej z bliska, a jak by było jeszcze troche bardziej z góry to było by fantastycznie ))
http://www.flickr.com/photos/nostri-ima ... 4/sizes/o/

Drugie zdjęcie musi przedstawiać i tu problem.
Skrzydło po jego zdjęciu z zawiasów :twisted:
Chodzi o tą część skrzydła która pozostaje w kadłubie, jak to wygląda i co tam jest. Bo jeśli mam zrobić skrzydła ruchome muszę to widzieć.
Tutaj mam słabej jakości zdjęcie modelu może ktoś ma rzeczywiste.
http://www.hyperscale.com/features/2001 ... f6f021.jpg
Pozdrawiam Marek(Thrawn)
Avatar użytkownika
Marek(Thrawn)
 
Posty: 154
Dołączył(a): sobota, 16 stycznia 2010, 10:53

Re: F6F-5 Edek 1:48 Lieutenant (jg) Arthur Ray Hawkins

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 10 maja 2010, 13:16

Chcesz zrobić w skali działający mechanizm obrotu i składania skrzydła ?
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: F6F-5 Edek 1:48 Lieutenant (jg) Arthur Ray Hawkins

Postprzez Marek(Thrawn) » poniedziałek, 10 maja 2010, 18:41

Na razie robię przymiarkę a co ??
Pozdrawiam Marek(Thrawn)
Avatar użytkownika
Marek(Thrawn)
 
Posty: 154
Dołączył(a): sobota, 16 stycznia 2010, 10:53

Re: F6F-5 Edek 1:48 Lieutenant (jg) Arthur Ray Hawkins

Postprzez Gienek » poniedziałek, 10 maja 2010, 19:52

A to, że chyba coś uprościsz. Z pozoru prosty mechanizm ale system hydraulicznej blokady sworznia, odchylana cześć poszycia (klapka) i mechanizm blokujący skrzydło w pozycji złożonej - chciałbym to zobaczyć w 48 :)
Interesujące Cię zdjęcia dogadamy skype (bo niestety tego jest bardzo dużo).
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: F6F-5 Edek 1:48 Lieutenant (jg) Arthur Ray Hawkins

Postprzez greatgonzo » wtorek, 11 maja 2010, 19:05

Nawet pomijając (co zawsze jest godne pochwały), to co napisał Gienek , pojawi się problem z pasowaniem. Tolerancje potrzebne by skrzydło idealnie złożyło się z centropłatem wypaczą proporcje elementów mechaniki.
Ale ja właściwie o czym innym, bo modelarze nie raz już przekonywali mnie swoimi pracami, że rzecz nie jest niewykonalna tylko dlatego, że ja nie potrafię tego zrobić. Zastanawia mnie zestawienie uproszczonego silnika z tak szczegółowymi planami co do pozostałych elementów. Silnik zrobiony jest bardzo fajnie, ale zostały toporne kije łączące cylindry, czy osłony popychaczy zintegrowane z cylindrami i kolektorem przewodów zapłonowych. OK, konwencja jest taka, że trzeba przyłożyć nos do modelu, by to dostrzec, ale dokładnie to samo dotyczy tych pokryw. Nie obawiasz się takich niespójności?
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: F6F-5 Edek 1:48 Lieutenant (jg) Arthur Ray Hawkins

Postprzez Marek(Thrawn) » wtorek, 11 maja 2010, 20:42

Niespójności ?? Czy ja wiem. Staram się zrobić model bardzo dokładnie odwzorowując szczegóły na tym co mam z rzeczywistości. Jak sam pewnie wiesz i piszesz nie wszystko da się zrobić. Jak też na nie wszystko stać człowieka bo można by silnik kupić z Airesa lub innej firmy, który wygląda o niebo lepiej. Z doświadczenia wiem że warto robić to co widać chociaż czasem człowiek podłubie w zawartości tego co nie widać.
Podczas prac sprawdzam zawsze co jest widoczne i jak to wygląda dla zwykłego człowieka i jak na to będzie patrzył znawca tematu. Czasem nie wychodzi tak jak byśmy chcieli ale człowiek stara się. Myślę, że na tym etapie mogę powiedzieć, że mój hellcat do tej pory wygląda dobrze i jest trochę podobny do rzeczywistego samolotu.
Nie wiem jak będzie ze skrzydłami ale wnętrze osłony chce zrobić, na pewno nie będzie super zrobione jak w realu, ale postaram się zrobić to w miarę zbliżone do reala.
Pozdrawiam Marek(Thrawn)
Avatar użytkownika
Marek(Thrawn)
 
Posty: 154
Dołączył(a): sobota, 16 stycznia 2010, 10:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości