Panowie, ja z komina puszczam biały dym. Mamy model prawie idealny.
Dla mnie rewelacja, ktoś kto to zrobił pofatygował się i albo obejrzał prawdziwego 109 a już na pewno widział Ersatzteil-Liste

Naprawdę model Messerschmitta 109 F a nie zestaw do sklejenia czegoś podobnego do 109 F.
Daimler jest dla mnie lepszy jak Aires. Kokpit - wymieniam tablicę i dodaję pasy, dorabiam detale i znów lepsze jak Aires.
Oni w plastiku odlali takie detale, że ja dawno takiego czegoś nie widziałem.
Koła, wnęki podwozia i wnętrza komór w skrzydłach - no bajka.
Dla mnie zestaw mianowany do modelu AD 2010.
Drobne felery właśnie obczajam, opiszę je potem. Tak na szybko, w instrukcji jest błąd, każą odwrotnie wkleić podstawę orczyka i działka.
No rewelacyjny model. Jak pociągną serię 109 dalej - sukces murowany.
Pozdrawiam,
Kuba
ps - tak, nie opanowałem się, rozbabrałem...co zauważę to dopiszę.