Steyr 1500A/1, Tamiya - skala 1/35

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

Re: Steyr 1500A/1, Tamiya - skala 1/35

Postprzez Mariusz 72 » piątek, 7 maja 2010, 23:14

Jak to nie wrak? Już wygląda jak wrak :-)
Avatar użytkownika
Mariusz 72
 
Posty: 1157
Dołączył(a): poniedziałek, 16 czerwca 2008, 23:33
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Reklama

Re: Steyr 1500A/1, Tamiya - skala 1/35

Postprzez mnowogro » sobota, 8 maja 2010, 08:18

Czy do tej pierwszej warstwy używałeś płaskiego, twardego pędzelka?
Nie masz problemów z szybkim wysychaniem akryli?
mnowogro
 
Posty: 752
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 19:48

Re: Steyr 1500A/1, Tamiya - skala 1/35

Postprzez ROMAN » niedziela, 9 maja 2010, 08:30

Witam. Zawsze podziwiałem Twoje wraki.....nie to żebym tęsknił za tego typu modelarstwem, ale były bardzo fajnie zrobione. Dziś obserwuje coś na odwrót jak widze.....na razie wygląda jak wrak a ma być pojazd czmychający w najlepsze. Dobrze że wróciłeś i że można poobserwować na bierząco co tworzysz.

pozdrawiam
Avatar użytkownika
ROMAN
 
Posty: 2178
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 12:22

Re: Steyr 1500A/1, Tamiya - skala 1/35

Postprzez ewpiga » niedziela, 9 maja 2010, 23:14

Dziękuję Romku, to co piszesz miło jest poczytać :)
Jeśli Ciebie zainteresuje tu: relacja z budowy rozbitka
http://www.modelarstwo.org.pl/forum/vie ... hp?t=42617
mnowogro napisał(a):Czy do tej pierwszej warstwy używałeś płaskiego, twardego pędzelka?
Nie masz problemów z szybkim wysychaniem akryli?

Tak, te warstwy malowałem twardym płaskim pędzlem nr 4 "Dynasty" Absolutnie nie miałem problemów z wysychaniem. W niektórych miejscach farbę z powierzchni modelu wycierałem kawałkiem flaneli, a po całkowitym wyschnięciu farb, jak zauważysz, wydrapałem ja w kilku miejscach.
Ostatnie przymiarki przed malowaniem.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Steyr 1500A/1, Tamiya - skala 1/35

Postprzez spiton » poniedziałek, 10 maja 2010, 18:22

Preszejding genialny !!!!!!! (wiem ,że jeden wykrzyknik teoretycznie powinien wystarczyć )
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Steyr 1500A/1, Tamiya - skala 1/35

Postprzez mnowogro » poniedziałek, 10 maja 2010, 19:54

Zwróciłem uwagę na te wydrapania farby - byłem ciekaw czy to może z powodu zaschnięcia grubszej warstwy farby.

Pięknie dziękuję za wyjaśnienie, podglądam dalej.
mnowogro
 
Posty: 752
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 19:48

Re: Steyr 1500A/1, Tamiya - skala 1/35

Postprzez Yantom » poniedziałek, 10 maja 2010, 20:59

Śledzę jak zwykle z podziwem i zainteresowaniem. Czyżby narodziny stylu "Ewpiga Modulation" ?!
Avatar użytkownika
Yantom
 
Posty: 843
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 13:13
Lokalizacja: Granowo

Re: Steyr 1500A/1, Tamiya - skala 1/35

Postprzez Vis13 » wtorek, 11 maja 2010, 09:16

Piotr, fajnie widzieć Cię w akcji :)
Jak zawsze przyglądam się po ciuchu zza węgła.
Vis13
 
Posty: 705
Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2007, 20:49
Lokalizacja: 3miasto/Tczew

Re: Steyr 1500A/1, Tamiya - skala 1/35

Postprzez ewpiga » wtorek, 11 maja 2010, 22:35

Yantom napisał(a):Czyżby narodziny stylu "Ewpiga Modulation" ?!

Chyba nie..ten pierwszy podkład z pędzelka nie był tak ważny i zrobi mi go Szymek :)
Podaję taką numerację farb akrylowych Revell, jakie zastosowałem do pierwszego malowania:
brąz pustyni: 36117, szary: 36143 biały: 36105 brąz: 36381 Sky RAF: 36159
Dla uzyskiwania efektów „wychodzenia” ciemnego podkładu, półprzezroczystości i przenikaniu barw, natrysk farb odbywał się kilkakrotnie cienkimi warstwami… tak wygląda to po całkowitym wyschnięciu.
(Coś jednak zepsułem, ścianka budy transportowej przylegająca do szoferki, od niej zaczynałem malowanie, jeszcze wilgotna od farby..a to już trzy dni ? )
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Steyr 1500A/1, Tamiya - skala 1/35

Postprzez ewpiga » czwartek, 13 maja 2010, 08:28

Zaczynam szmatką, kawałkiem flaneli wycierać cienką warstwę piaskowej farby.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Steyr 1500A/1, Tamiya - skala 1/35

Postprzez subgrafik » czwartek, 13 maja 2010, 11:04

Fajne patenty Piotrze a jeszcze fajniejsze efekty*
(*ale to juz kombinacja patentow z Twoimi umiejetnosciami)
Podpatruje i ja z zainteresowaniem

co do samej fury to polecam do steyera
konwersje lead wariora - posiadam jedna
i ogladalem reszte - wypasy.

P.
You need nothing to be happy. You need something to be sad.
~ Mooji.
Avatar użytkownika
subgrafik
 
Posty: 1788
Dołączył(a): środa, 12 grudnia 2007, 15:46
Lokalizacja: Wolne Miasto Wroclaw

Re: Steyr 1500A/1, Tamiya - skala 1/35

Postprzez Radek Pituch » czwartek, 13 maja 2010, 11:46

Co raz ciekawiej, fajny efekt wychodzi.
Avatar użytkownika
Radek Pituch
 
Posty: 2152
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: Steyr 1500A/1, Tamiya - skala 1/35

Postprzez ewpiga » czwartek, 13 maja 2010, 12:59

Zapomniałem nadmienić, że to pierwsze testy, próba malowania na wosk / bez złośliwości piszę :) /
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Steyr 1500A/1, Tamiya - skala 1/35

Postprzez rollingstones » piątek, 14 maja 2010, 20:40

Fajnie, fajnie kolego, ale zrób coś z tą łopatą - już lepiej wyglądała by ta zestawowa - obecnie ten detal psuje dużo.
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 09:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Steyr 1500A/1, Tamiya - skala 1/35

Postprzez ewpiga » wtorek, 18 maja 2010, 22:16

Łopata: fabryczną gdzieś zgubiłem, ta wyszukana w szufladzie rzeczywiście psuła odbiór modelu. Usunąłem.

Maluję, tymi akrylami i.. nie wiem jakie efekty chcę osiągnąć. Pewne sztuczki z kolorem, które z łatwością wykonuje się emaliami, akrylem nie da rady wymalować. Niektóre zaś wykonuje się akrylem doskonale, których z kolei nie wykona się emaliami. Jak dla mnie, swobodne operowanie kolorem i opanowanie farb akrylowych to nauka na kolejnych kilka lat. Malowanie raz emalią raz akrylem w celu ociągnięcia ciekawych wzorów mija się z celem , więc ten model jest ostatnim malowanym akrylem. Wracam do ulubionych Humbrolii. Waszowanie akrylem jest możliwe pod warunkiem, że dodamy więcej opóźniacza zaś w procesie schnięcia farby wspomożemy się suszarką do włosów.
Kombinował dalej nie będę, suche pastele zraz położę.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Słubice

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości