Dwa wykopki: P-51B i Me-262, Revell, 1:72

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Dwa wykopki: P-51B i Me-262, Revell, 1:72

Postprzez Mecenas » poniedziałek, 26 kwietnia 2010, 21:58

Die tag der Schwalbe - czy jakoś tak...Z Mustangiem dużo nie robiłem, ot tylko trochę zapychania rys Surfacerem i trochę malowania białych pół pod pasy inwazyjne (lekko pryśnięte tylko). Więcej walczyłem ze Schwalbe. Po pierwsze mycie w zmywaczach i spirytusie żeby zmyć brud, kurz, tłuszcz z paluchów itd, które się nagromadziły przez ostatnie kilka lat przekładania modelu. Potem szybkie maskowanie kabinki, nie więcej jak 10 minut, i malujemy podkładem. Nie potrafię tego uzasadnić, ale dobrze mi w tym celu służy Tamiya XF-54. Potem oczywiście znowu paćkanie Surfacerem tu i tam i polerowanie. Poryć muszę trochę osłony silnika gdyż niektóre linie podziału musiałem zalać klejem CA gdyż albo wyszły krzywo albo bardzo głęboko.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4838
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 14:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Reklama

Re: Dwa wykopki: P-51B i Me-262, Revell, 1:72

Postprzez Kuba P. » wtorek, 27 kwietnia 2010, 10:33

Michał, zaszpachluj te linie na pokrywach przedziału działek i spróbuj dorobić małe łezkowate wybrzuszenia na nich no i wymień może antenę radionamiernika na jakąś pętelkę z drucika.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Dwa wykopki: P-51B i Me-262, Revell, 1:72

Postprzez Mecenas » wtorek, 27 kwietnia 2010, 14:25

Good point....dzięki Kuba, sam bym nigdy na takie coś uwagi nie zwrócił. Konwersje proste a zawsze trochę lepiej będzie to wyglądało na koniec. Niestety kolejny update będę mógł zrobić dopiero za jakieś 10-12 jak znowu siądę przy biurku warsztatowym.
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4838
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 14:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Re: Dwa wykopki: P-51B i Me-262, Revell, 1:72

Postprzez Mecenas » poniedziałek, 10 maja 2010, 08:49

Dzisiaj tylko raport słowny bo szkoda było dnia marnować na siedzenie przy modelach i dłubałem tylko po ciemku.

W Schwalbe za radę Kuby zaszpachlowałem zbędny podział paneli na osłonie działek oraz wypolerowałem chyba już wszystkie rysy. Pozostało mi tylko przerycie na nowo kilku linii oraz wykonanie bąbli na osłonach działek.

Mustang poszedł w odstawkę tym razem, tylko trochę polerowania tu i ówdzie.

Coby jednak wstawić jakieś zdjęcie przedstawiam poniżej schemat malowania dla Schwalbe, który wybrałem-maszyna maj. Rudolfa Sinnera. Kalki darowane :) Będę miał drugi zestaw kalkomanii dla maszyny Gallanda na zbyciu więc jakby ktoś chciał to proszę pisać, najlepiej na PW. Zestaw ma po dwa zestawy wszystkich napisów więc ktoś dostanie równą 1/2 zestawu.

Obrazek
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4838
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 14:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Re: Dwa wykopki: P-51B i Me-262, Revell, 1:72

Postprzez Mecenas » sobota, 22 maja 2010, 16:48

Idąc za radą Kuby postanowiłem podziałać przy pokrywach przedziału uzbrojenia Schwalbe. Zaszpachlowana i wygładzona została niepotrzebna linia podziału oraz doklejone zostały łezki. Wyoblenia zrobiłem poprzez naklejenie odpowiednio dociętej łezki z cieniutkiego plastiku i zalewanie krawędzi najpierw klejem CA a potem surfacerem polerując drobnym papierem ściernym co chwilę. Kształt nie wyszedł cudownie, ale na mój gust ujdzie w tłumie. Poza tym nie chcę wdawać się zbyt długo w poprawki bo znowu utknę na wieki przy tym modelu...Wywierciłem także otworki w stożku wlotowym do silnika. Muszę jeszcze zastanowić się chwilę co zrobić z tą anteną na kadłubie. Ze zdjęć moim zdaniem bardziej wynika zastosowanie cieniutkiej blaszki zamiast drutu, ale ponieważ się nie znam muszę badać dokumentację foto.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4838
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 14:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Re: Dwa wykopki: P-51B i Me-262, Revell, 1:72

Postprzez Kuba P. » sobota, 22 maja 2010, 16:51

Mecenas napisał(a):Muszę jeszcze zastanowić się chwilę co zrobić z tą anteną na kadłubie. Ze zdjęć moim zdaniem bardziej wynika zastosowanie cieniutkiej blaszki zamiast drutu, ale ponieważ się nie znam muszę badać dokumentację foto.


W oryginale to była pętelka z wąskiej taśmy metalowej, w tej skali drucik będzie OK albo fragment jakiejś starej ramki z zestawu fototrawionego.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Dwa wykopki: P-51B i Me-262, Revell, 1:72

Postprzez Mecenas » sobota, 22 maja 2010, 16:55

A no właśnie a drucik ma okrągły przekrój. Ja się jednak zastanawiałem nad użyciem "płaskownika" zrobionego z kilku warstw folii aluminiowej żeby była jeszcze cieńsza w przekroju :) Chyba jednak pójdę na łatwiznę i wezmę tą ramkę PE.
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4838
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 14:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Re: Dwa wykopki: P-51B i Me-262, Revell, 1:72

Postprzez Mecenas » niedziela, 23 maja 2010, 11:55

Kuba, czy granice podziału kolorów RLM 81 i 82 powinny być miękkie czy takie bardziej "z kanta cięte"? Ja swoje zdanie już mam, ale chcę poznać Twoje bez sugerowania :)
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4838
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 14:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Re: Dwa wykopki: P-51B i Me-262, Revell, 1:72

Postprzez Kuba P. » niedziela, 23 maja 2010, 16:51

Miękkie, ale bez szaleństw. Malowano bez szablonów pistoletem.

Obrazek
Obrazek
Wprawdzie to 109, ale w oryginalnym zachowanym kamuflażu - http://109lair.hobbyvista.com/walkaroun ... 3824as.htm

Obrazek
Lewy statecznik poziomy Bf 109 G, kamuflaż oryginalny.

W przypadku Me 262 malowanie wygląda podobnie.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Dwa wykopki: P-51B i Me-262, Revell, 1:72

Postprzez Mecenas » niedziela, 23 maja 2010, 19:33

Dzięki Kuba za pomoc, dobrze wiedzieć że czuwasz :) A czy w przypadku maszyny Sinnera na skrzydłach plamy też powinny mieć takie granice jak na kadłubie? Bodajże w publikacji wydawnictwa Militaria lub AJ-Press czytałem, że kamuflaż na skrzydłach nanoszony był z szablonu właśnie, ale dotyczyło to wersji "kanciastej". Ponieważ Sinner miał wersję "custom" chyba granice też powinny być miękkie. Tak przynajmniej zakładam.

Pora na relację z postępu prac. Idą strasznie wolno gdyż co chwilę znajduję jakieś rysy i zadrapania, pomimo szarego podkładu i gruntownej lustracji powierzchni modelu. Tak Schwalbe wyglądał dzisiaj rano:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tak wygląda teraz:

Obrazek

Niestety całkowitą porażką autora zakończyła się próba uzyskania miękkiej krawędzi przejścia barw RLM 76 i 82 na przodzie kadłuba. Dźwignięcie krawędzi taśmy okazało się nie wystarczające. Co gorsza z drugiej strony kadłuba taśma oderwała kawałek farby RLM 76 ale i tak bym musiał przemalowywać więc nie płaczę.

Obrazek

Trochę lepiej wyszło z tyłu kadłuba, szkoda że zdjęcie kiepskie.

Obrazek

Zastosowane farby to Pactra RLM 76 rozcieńczona zwykłą kranówą. Co ciekawe lepiej mi się malowało w takiej wersji niż jak ją rozcieńczyłem alkoholem. RLM 82 to rozcieńczana spirytusem Agama - w malowaniu bajka. Niestety cały czas się wprawiam w używaniu aerografu double-action i niestety to widać.

Cieszę się, że doczytałeś aż do tego miejsca ;P
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4838
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 14:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Re: Dwa wykopki: P-51B i Me-262, Revell, 1:72

Postprzez Kuba P. » niedziela, 23 maja 2010, 20:11

Mecenas napisał(a):A czy w przypadku maszyny Sinnera na skrzydłach plamy też powinny mieć takie granice jak na kadłubie? Bodajże w publikacji wydawnictwa Militaria lub AJ-Press czytałem, że kamuflaż na skrzydłach nanoszony był z szablonu właśnie, ale dotyczyło to wersji "kanciastej". Ponieważ Sinner miał wersję "custom" chyba granice też powinny być miękkie. Tak przynajmniej zakładam.


Tamten samolot to faktycznie jakiś "Messerschmitt individual". To co Ci pokazałem to standardowe fabryczne malowanie i zwykłe niemieckie zwyczaje. Na ile kojarzę tego pasiaka Sinnera to pasy wyglądają bardzo równo, może faktycznie namalowano to od taśmy?
Może zajrzy tu Aleksander011, wiem że interesował się tą maszyną.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Dwa wykopki: P-51B i Me-262, Revell, 1:72

Postprzez Jaho63 » niedziela, 23 maja 2010, 20:48

Michał, te podziały kolorów to troszkę poszarpane wyszły? Czy takie chciałeś? Ja podglądam, bo sam ze 3 zrobię. :)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Dwa wykopki: P-51B i Me-262, Revell, 1:72

Postprzez Mecenas » niedziela, 23 maja 2010, 21:04

Mecenas napisał(a):Niestety całkowitą porażką autora zakończyła się próba uzyskania miękkiej krawędzi przejścia barw RLM 76 i 82 na przodzie kadłuba. Dźwignięcie krawędzi taśmy okazało się nie wystarczające. Co gorsza z drugiej strony kadłuba taśma oderwała kawałek farby RLM 76 ale i tak bym musiał przemalowywać więc nie płaczę.

Obrazek


Nie chciałem, tak wyszło. Będę przemalowywał z zastosowaniem innej techniki maskowania, prawdopodobnie z kartką papieru naklejoną na wałek patafixu.
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4838
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 14:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Re: Dwa wykopki: P-51B i Me-262, Revell, 1:72

Postprzez K.Y.Czart » niedziela, 23 maja 2010, 21:11

Mecenas napisał(a):
Mecenas napisał(a):Nie chciałem, tak wyszło. Będę przemalowywał z zastosowaniem innej techniki maskowania, prawdopodobnie z kartką papieru naklejoną na wałek patafixu.


Rozumiem, że ta kartka po to, by linia wyszła równo, ale była rozmyta. A sam patafix mógłby falować. Czy tak? Czy zatem kartka nie będzie zbyt wiotka pod ciśnieniem aero? Może tekturka, płytka ps, w każdym razie coś sztywniejszego?
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Re: Dwa wykopki: P-51B i Me-262, Revell, 1:72

Postprzez Jaho63 » niedziela, 23 maja 2010, 21:50

Miałem na myśli nie to co ewidentnie się nie udało (i co opisałeś), tylko o rejon od skrzydła do statecznika. Kartka też "da redę”, jeśli zrobisz wałeczki z patafixu i przykleisz w taki sposób, że "wisząca" krawędź kartki będzie krótka.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 14 gości