A-20G Havoc MPM 1:72

[andrzej weimann]

Dotarła druga blaszka Eduarda (dzięki Danielu ) więc wziąłem się dalej do pracy. Oto efekty na dzień dzisiejszy:
zwaloryzowane gondole silnikowe



zwaloryzowana goleń podwozia przedniego


Wymienię również zestawowe osłony tegoż podwozia na eduardowskie


Zacząłem również montaż podwozia głównego:


Niestety, trzeba to zrobić teraz ponieważ po doklejeniu gondoli byłoby to niemożliwe (albo wymagałoby wręcz cyrkowych zdolności). Zresztą tak zaleca instrukcja MPM-u.

[andrzej weimann]

Pracy nad modelem ciąg dalszy:
skończyłem montować podwozie główne

w nieco większym zbliżeniu


a kadłub dostał stateczniki


cdn.
Pozdrawiam

[andrzej weimann]

Po przekopaniu sterty książek i obejrzeniu setek zdjęć zdecydowałem się na pomalowanie podwozia głównego na Interior Green (pozostałe opcje jakie znalazłem na zdjęciach to srebrny i szary - chyba NG):


Teraz czas na doklejenie gondoli silnikowych.
Pozdrawiam

[andrzej weimann]

Gondole doklejone:


Pora na silniki i ich osłony.

[Jaho63]

Podoba mi się wszystko, co do tej pory robisz. Ster kierunku sprawia wrażenie za grubego profilu, ale może to tylko takie ujęcie?

[andrzej weimann]

Ster kierunku sprawia wrażenie za grubego profilu, ale może to tylko takie ujęcie?

To tylko takie wrażenie. Poniżej masz zdjęcie na potwierdzenie:


Pozdrawiam

[andrzej weimann]

Skończylem silniki:


Teraz pora na osłony - i tutaj znalazłem rozbieżności pomiędzy wersjammi, zdjęciami a instrukcją MPM-u.
Zamierzam wykonać albo "Miss Pam" albo "Little Joe" (jeszcze się waham). Zgodnie z numerami seryjnymi samoloty były w wersji A-20G-40-GO i posiadały nowy typ osłony silnika (z dodatkowymi wylotami), natomiast MPM- do "Miss Pam" proponuje gładkie starszego typu. Zaufam jednak moim ustaleniom i dokleję te dodatkowe wyloty do osłon.

[Jaho63]

Zestawowe?

Zaufam jednak moim ustaleniom i dokleję te dodatkowe wyloty do osłon.

Ja też bym.

[andrzej weimann]

Zestawowe?

Zarówno silnik, jak i osłony są zestawowe. W silnikach dołożyłem tylko blaszkę Eduarda.
A oto szczegóły tego, o czym mówiłem w poprzednim poście:
to pokazuje instrukcja:


a to jest w zestawie (i całe szczęście że jest ):

Elementy oznaczone numerem 19, to rzeczone wyloty, które naklejamy na osłonę.

[andrzej weimann]

Prac z silnikami ciąg dalszy:
osłony przed szlifowaniem i malowaniem

oszlifowane i przygotowane do malowania śmigła


C.D.N.

[andrzej weimann]

Dokleiłem osłony do gondol, przymierzam skrzydła przed przyklejeniem do kadłuba - i zonk. Góra pasuje idealnie, a dół:

Brakuje ok. 1 mm.
Rozwiązałem to w następujący sposób:


Po przymiarkach powinno być już OK.
C.D.N.

[Speedking]

Hej
Tak sobie oglądam relację i widzę, że ten model to prawie dokładna kopia modelu AMT ze skali 1/48, zmienili tylko kilka detali wnętrza i przesunęli podwozie w prawidłowe miejsce. Reszta dokładnie to samo, identyczny podział technologiczny, identyczne silniki, wloty powietrza takie same, nawet ta szpara pod skrzydłem identyczna! Sprawdź czy przednia goleń nie jest za krótka i czy model nie będzie "padał na pysk", tak było w moim AMT.

[andrzej weimann]

Skrzydła doklejone:


wyważenie dołożone oraz sprawdzone zalecenie Speedkinga:


Wygląda na to, że jest OK.

C.D.N.

[andrzej weimann]

I kolejna niespodzianka od MPM-u:
.

Szpachli pójdzie co niemiara

[Rafal]

Szpachli pójdzie co niemiara

A może wkleić płytkę pomiędzy kadłub i osłonę uzbrojenia, a potem oszlifować tą płytkę?