Fixer MiG'a - plamy

[Adam Obrębski]

nawet jeśli nakładasz mgiełkę z aero? Przecież taka równomierna warstewka nie ma prawa nawet obwódki zrobić.

[Kuba P.]

Wtedy znika mi 70% pigmentów. Zostają większe partie a te delikatne efekty wszystkie giną i jest taki tłustawy błysk jakbym półmatem pomalował.
To zdecydowanie nie wygląda jak na filmiku DVD Miga.

[siara1939]

Ja robie tak, ze biore do reki pedzel o dosc sztywnym wlosie i po namoczeniu w fixerze dobrze go odsaczam na brzegu buteleczki.
Dodatkowo dotykam pare razy szmatki, aby pedzel byl tylko wilgotny.
Palcem "strzelam" z wlosia w kierunku modelu.
W ten sposob na pigmentach siada mgielka fixera, a bez cisnienia zwiazanego z aerografem.

[Kuba P.]

A nie masz plamek / kropek w miejscu, gdzie tego fixera siadło więcej?

[Marek Naja]

Ja suszę suszarką, a jeśli obwódka zostaje przemywam ją white spiritem i znów szuszę. Zazwyczaj pomaga.

[Kuba P.]

Ja suszę powietrzem z aerografu, niskie ciśnienie i chłodne powietrze.
Z tym WS na plamy to ciekawa sprawa, też muszę spróbować. Dzięki!

[siara1939]

A nie masz plamek / kropek w miejscu, gdzie tego fixera siadło więcej?

Nie mam.

[Panzer]

Próba druga wyglądała tak, że po suszeniu suszarką problem zmniejszył się, i to dość znacznie, ale nie znikł całkowicie. Irytuje mnie to. Szczególnie w sytuacji, gdy się kupuje markowy produkt reklamowany na lewo i prawo

Teraz spróbuję patentu z WS.

[el Rozito]

Plamy po fixerze to zostają chyba tylko jak się go pędzlem nakłada, a związane to jest z przemieszczaniem się drobin pigmentu i osiadaniem wzdłuż brzegu naniesionej "plamy". Przy aero (lub takim pseudo aero systemem Siary) problem nie powinien istnieć z przyczyn fizycznych.

[Kuba P.]

Przy aero (lub takim pseudo aero systemem Siary) problem nie powinien istnieć z przyczyn fizycznych.

nawet jeśli nakładasz mgiełkę z aero? Przecież taka równomierna warstewka nie ma prawa nawet obwódki zrobić.

Wtedy znika mi 70% pigmentów. Zostają większe partie a te delikatne efekty wszystkie giną i jest taki tłustawy błysk jakbym półmatem pomalował.

[el Rozito]

Wtedy znika mi 70% pigmentów. Zostają większe partie a te delikatne efekty wszystkie giną i jest taki tłustawy błysk jakbym półmatem pomalował...

Nie chcę oczywiście uczyć ojca dzieci robić, ale próbowałeś prysnąć z większej odległości i taką naprawdę mgiełkę zamiast po prostu zamalować pigment fixerem ?

[Kuba P.]

A gdzie napisałem, że zamalowałem pigment fixerem?
Zaraz się dowiem, że pewnie wylałem po prostu z butli centralnie na model, a co!

[el Rozito]

Fakt, nie pisałeś. Moim zdaniem po fixer MiGa należy sięgać w naprawdę wyjątkowych sytuacjach (i głównie w modelarstwie pancernym), przecież na odpowiednim podłożu pigmenty trzymają się bardzo dobrze (jeżeli się ich palcami nie dotyka oczywiście).

[Kuba P.]

Fakt, nie pisałeś. Moim zdaniem po fixer MiGa należy sięgać w naprawdę wyjątkowych sytuacjach (i głównie w modelarstwie pancernym), przecież na odpowiednim podłożu pigmenty trzymają się bardzo dobrze (jeżeli się ich palcami nie dotyka oczywiście).

Przepraszam, ale o czym my tu mówimy?

[el Rozito]

Teraz to się troszeczkę pogubiłem . Chodzi o to, że dla Ciebie to co napisałem to taka oczywista oczywistość, czy odbiegam od tematu?