przez Enigma » wtorek, 1 czerwca 2010, 11:54
Badger,
Obserwowałem Twój warsztat z uwagą i podziwem. Model wyszedł Ci bardzo dobrze. Nietypowe malowanie a sam pojazd to też nie Tygrys czy Pantera, więc można powiedzieć, że dość oryginalnie. Włożyłeś dużo pracy w ten model, ale warto było, bo efekt jest znakomity. Problem pojawił się, kiedy zacząłeś budować dioramę. Tu oprócz malowania i sklejania trzeba samodzielnie wymyśleć kompozycje i tu często modelarze, którzy potrafią pięknie wykonać model mają problem. Takie problemy mam i ja. Chodzi o to, aby model wraz z figurkami i diorama tworzył całość. Cała praca przy budowie modelu może pójść na marne, jeśli będzie stał na byle jakiej dioramie. Model w dawnej skali szkolnej ( od 2 do 5) oceniłbym na pięć, dioramę na 4. Mamy więc mały dysonans.
Na zdjęciach nie widzę całej dioramy. Chodzi mi o ramkę dioramy. Mnie osobiście bardzo rażą tandetne podstawki. Ramka jest też częścią pracy i warto się nad nią zastanowić, bo może popsuć cały odbiór. Znam osobiście modelarza, który ramki wykonuje sam: kupuje profile w sklepie stolarskim, przycina je na wymiar, bejcuje, lakieruje. Widziałem jedną ramkę gdzie kolega dodatkowo jakimś szpikulcem robił małe otworki i po pomalowaniu na ciemny brąz wyglądało to tak jakby ramka były nadgryziona przez korniki. Efekt był znakomity.
Reasumując: praca dobra, model świetny a niedociągnięcia na pewno uda ci się wyeliminować przy następnej dioramie, na co liczę.
pozdrawiam Cię serdecznie
Enigma