Aston Martin DBS (Tamiya 1:24)

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Aston Martin DBS (Tamiya 1:24)

Postprzez wuen » czwartek, 3 czerwca 2010, 13:20

Dałem się skusić i także zacząłem ten model...
Skleiłem elementy karoserii a następnie zmatowiłem gąbką 3M Fine w celu uwidocznienia braków .
Obrazek
Znając "przygody" draz'a dotyczące szwów form - przeszlifowałem miejsca łączenia
Obrazek
które zamalowałem cienką warstwą kleju "Kropelka" a następnie spolerowałem.
Obciąłem łby śrub w komorze silnika
Obrazek
- zastąpię je metalowymi od T2M.
Pomalowałem podkładem (szare Gunze 1000 ze słoiczka nakładane z aero)
Obrazek
- jak widać - nie widać miejsc łączenia.
Zaletą malowania podkładem z aero jest to, iż nie zalewa się np. linii podziałów, które pogłębiłem igłą od starego aero.
Zacząłem malowanie kolorem - zgodnie z wcześniejszą deklaracją - zielony metalik (Zero Speed Green).
Obrazek
Zieleń powinna zmienić odcień gdy zostanie pokryta bezbarwnym - ściemnieje i powinna wyglądać mniej więcej tak
Obrazek
Obrazek
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Reklama

Re: Aston Martin DBS (Tamiya 1:24)

Postprzez Fred-k2 » czwartek, 3 czerwca 2010, 13:31

Fajnie, że jest kolejna relacja z budowy DBS'a, będę tu zaglądał ;o)
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 21:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Aston Martin DBS (Tamiya 1:24)

Postprzez Kazik » czwartek, 3 czerwca 2010, 14:34

Pod warunkiem że DBSomania znów się odezwie bo po pierwszej fascynacji zrobiła się cisza.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Aston Martin DBS (Tamiya 1:24)

Postprzez zmorka » czwartek, 3 czerwca 2010, 14:45

Jak znam życie to wuen za parę dni wytoczy swoje "działa" i nam pokaże co zrobił :mrgreen:
zmorka
 
Posty: 467
Dołączył(a): poniedziałek, 1 lutego 2010, 21:33

Re: Aston Martin DBS (Tamiya 1:24)

Postprzez draz » sobota, 5 czerwca 2010, 22:11

Duży plus za wybór koloru :)
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 09:44
Lokalizacja: Katowice

Re: Aston Martin DBS (Tamiya 1:24)

Postprzez TomekWnęk » niedziela, 6 czerwca 2010, 21:25

zmorka napisał(a):Jak znam życie to wuen za parę dni wytoczy swoje "działa" i nam pokaże co zrobił :mrgreen:
... w kolejnym modelu, jak znam życie. ;)
'Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.'
Avatar użytkownika
TomekWnęk
 
Posty: 1716
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:00
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Aston Martin DBS (Tamiya 1:24)

Postprzez wuen » środa, 9 czerwca 2010, 05:02

Elementy karoserii pokryte 3 warstwami koloru oraz pierwszą warstwą bezbarwnego:
Obrazek
Teraz kolor jest taki jak na wcześniejszej fotce (na tle skał).
A co do powyższej, Tomkowej sugestii - cóż - przyplątała mi się przypadłość, o której czytałem w relacjach innych modelarzy, tzn. zaczynanie kilku modeli i budowa kilku a nawet kilkunastu jednocześnie. Aktualnie mam zaczętych 6 modeli - w 2 brakuje kilku godzin aby skończyć... Mam nawet teorię na temat tego zjawiska - odreagowanie niepowodzeń bądź jakichkolwiek przeszkód przy modelu w nadziei, że nowy nie będzie taki jak dotychczasowy.
Przy okazji - dam jeszcze 3-4 warstwy bezbarwnego i Aston ląduje w pudełku - czekam na jakieś blaszki do niego.
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Aston Martin DBS (Tamiya 1:24)

Postprzez Mr. Headshok » środa, 9 czerwca 2010, 08:08

Dobrze mu w tym kolorze :) Jednak farba w słoiczku zupełnie inaczej (czyt. gorzej) wygląda niż położona na bryle modelu i na dodatek weriksowana.

wuen napisał(a):...A co do powyższej, Tomkowej sugestii - cóż - przyplątała mi się przypadłość, o której czytałem w relacjach innych modelarzy, tzn. zaczynanie kilku modeli i budowa kilku a nawet kilkunastu jednocześnie. Aktualnie mam zaczętych 6 modeli - w 2 brakuje kilku godzin aby skończyć... Mam nawet teorię na temat tego zjawiska - odreagowanie niepowodzeń bądź jakichkolwiek przeszkód przy modelu w nadziei, że nowy nie będzie taki jak dotychczasowy...


Ska ja to znam... :P
Pozdrawiam,
Tomasz Koebsch
Avatar użytkownika
Mr. Headshok
 
Posty: 1335
Dołączył(a): wtorek, 30 października 2007, 19:04
Lokalizacja: Poznań

Re: Aston Martin DBS (Tamiya 1:24)

Postprzez TomekWnęk » środa, 9 czerwca 2010, 08:32

wuen napisał(a):przyplątała mi się przypadłość, o której czytałem w relacjach innych modelarzy, tzn. zaczynanie kilku modeli i budowa kilku a nawet kilkunastu jednocześnie. Aktualnie mam zaczętych 6 modeli - w 2 brakuje kilku godzin aby skończyć...
Też tak mam, choć staram się to jakoś trzymać pod kontrolą. Jakby dobrze policzyć to zaczętych mam tez jakoś 5 czy 6.
wuen napisał(a):Mam nawet teorię na temat tego zjawiska - odreagowanie niepowodzeń bądź jakichkolwiek przeszkód przy modelu w nadziei, że nowy nie będzie taki jak dotychczasowy.
A to jest siła napędowa całego mojego klejenia. Planowanie jaki to cudowny będzie zaczynany model...

Mam jeszcze pytanie o malarnie. Pewnie gdzieś o tym pisałeś ale nie pamiętam. Jaki ma wentylator wyciągowy? Bo zakładam, że ma. Widzę jakiś filtr z gabki czy tylko to czy coś więcej do podczyszczania powietrza?
'Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.'
Avatar użytkownika
TomekWnęk
 
Posty: 1716
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:00
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Aston Martin DBS (Tamiya 1:24)

Postprzez wuen » środa, 9 czerwca 2010, 15:04

TomekWnęk napisał(a):Mam jeszcze pytanie o malarnie. Pewnie gdzieś o tym pisałeś ale nie pamiętam. Jaki ma wentylator wyciągowy? Bo zakładam, że ma. Widzę jakiś filtr z gąbki czy tylko to czy coś więcej do podczyszczania powietrza?

Chyba nigdzie nie pisałem o tej lakierni - to jest Tamiya Spray Work Painting Booth. Kupiłem ze spalonym silnikiem i musiałem znaleźć "zastępcę". Najpierw był silnik od wentylatora wyciągu łazienkowego - okazał się zbyt słaby, tzn. miał zbyt wolne obroty i siła ssąca była niewystarczająca - farba fruwała po pokoju. Szukałem wysokoobrotowego o mocy około 30 W i "padło" na silnik od jakiejś drukarki - 2200 obrotów i okazało się, że siła ssąca jest taka, że podczas malowania wkładam ręcznik papierowy i muszę go przyklejać do ścianek lakierni bo inaczej momentalnie znalazłby się w środku - tak stało się podczas testu...
Filtr z gąbki to wykładzina tunelu z wieloma kaskadami, na których osiadają cząstki farby i na zewnątrz wylatują tylko opary.
Ostatnio edytowano środa, 9 czerwca 2010, 15:54 przez wuen, łącznie edytowano 1 raz
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Aston Martin DBS (Tamiya 1:24)

Postprzez Macio4ever » środa, 9 czerwca 2010, 15:46

Fajny kolorek i ładnie położony.
Co do zaczynania modeli, ja podjąłem silne postanowienie, że mam tylko jeden na warsztacie. Na razie się trzymam tego postanowienia...
Jak miałem więcej, to czas ich skończenia wydłużał mi się niemiłosiernie.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości