F-104 S Starfighter 1:48 Hasegawa

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Re: F-104 S Starfighter 1:48 Hasegawa

Postprzez wojtek_fajga » poniedziałek, 14 czerwca 2010, 17:03

Świetny pomysł na podstawkę modelu!
Zrobiłem ten model jakieś dwa lata temu zainspirowany niezwykle atrakcyjnym malowaniem.
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=11616
Również polowałem na ten zestaw sporo czasu i udało mi się go wreszcie kupić w jakims sklepie w Niemczech.
Napotkałem na spore problemy podczas nakładania kalkomanii. Najpierw cała powierzchnia kota pomarszczyła mi się po potraktowaniu jej płynem do kalkomanii i musiałem całość szlifować i poprawiać.
Obrazek

Później przy zdejmowaniu maskowania oderwało kotu kawał nogi...
Obrazek

Czy przy budowie Twojego modelu Macieju nie miałeś żadnego problemu z tymi kalkomaniami?
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:22
Lokalizacja: EPBY

Reklama

Re: F-104 S Starfighter 1:48 Hasegawa

Postprzez Maciej Gruca » poniedziałek, 14 czerwca 2010, 18:14

Nie spodziewałem się tak drastycznych treści w tym poście! Kot też człowiek i nie wolno urywać temu kotu... nóżki :mrgreen:
A tak zupełnie serio, to kalka również marszczyła mi się jak rodzynka, choć muszę powiedzieć, że takich ubytków jak Ty Wojtku, nie miałem. Musiałem w kilku miejscach podszlifować, potem podmalować ubytki i miejsca szlifowania. Trzeba powiedzieć, że były to jedne z gorszych kalkomanii jaki zdarzyło mi się nakładać. Trochę mnie dziwi, że tak znakomita firma jak Hasegawa ma tak miernej jakości kalki. Nie mówię tego tylko na przykładzie tego jednego modelu. Teraz walczę z Harrierem i pomimo dużo mniejszych kalkomanii, też nie obyło się bez szlifowania (nie dość, że się pomarszczyły to jeszcze grube).Na szczęście mam już ten temat za sobą, teraz pozostało cieniowanie i oczywiście jakaś, mam nadzieję ciekawa, podstawka :)
Twój "Kot" prezentuje się dużo bardziej okazale niż mój.
Avatar użytkownika
Maciej Gruca
 
Posty: 666
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 09:20

Re: F-104 S Starfighter 1:48 Hasegawa

Postprzez robson » poniedziałek, 14 czerwca 2010, 20:36

Czad !!! , ta podstawka trafnie trafiona :) oby tak dalej :D
Avatar użytkownika
robson
 
Posty: 95
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 13:50
Lokalizacja: KM Rozbitek Rędziny

Re: F-104 S Starfighter 1:48 Hasegawa

Postprzez subgrafik » poniedziałek, 14 czerwca 2010, 20:56

Samolot bajerancki
ale o ile koncept na podstawke nie sciagniety
to dla mnie nobel za nowoatorstwo...

I nie ma opcji ale gdzies to kiedys sciagne i uzyje u siebie

Pawel
You need nothing to be happy. You need something to be sad.
~ Mooji.
Avatar użytkownika
subgrafik
 
Posty: 1788
Dołączył(a): środa, 12 grudnia 2007, 15:46
Lokalizacja: Wolne Miasto Wroclaw

Re: F-104 S Starfighter 1:48 Hasegawa

Postprzez el Rozito » poniedziałek, 14 czerwca 2010, 21:10

Niedbałe malowanie modelu niezbyt mi się podoba, a owiewka kabiny to już zgroza. Bądźcie panowie obiektywni i proszę skończmy z dawaniem "ocen na zachętę".
Pozdrawiam, Michał.
Avatar użytkownika
el Rozito
 
Posty: 464
Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2010, 17:42
Lokalizacja: Łódź

Re: F-104 S Starfighter 1:48 Hasegawa

Postprzez subgrafik » poniedziałek, 14 czerwca 2010, 21:20

Niedbałe malowanie modelu niezbyt mi się podoba, a owiewka kabiny to już zgroza. Bądźcie panowie obiektywni i proszę skończmy z dawaniem "ocen na zachętę".


generalnie moze nie jest to szczyt techniki i warsztatu...
ale wrazeniowo bije 90% tego co na forum jest pokazaywane
wiec mysle, ze z tymi ocenami na zachete bym nie przesadzal...
You need nothing to be happy. You need something to be sad.
~ Mooji.
Avatar użytkownika
subgrafik
 
Posty: 1788
Dołączył(a): środa, 12 grudnia 2007, 15:46
Lokalizacja: Wolne Miasto Wroclaw

Re: F-104 S Starfighter 1:48 Hasegawa

Postprzez el Rozito » poniedziałek, 14 czerwca 2010, 21:27

No to jak ktoś widzi minusy to proszę niech koledze (czy też mi) je wytyka, bo to chyba podstawa nauki czegokolwiek, a nie tylko ech i och. Model JEST lepszy od wielu prezentowanych na forum to potwierdzam i podobać się może...
Pozdrawiam, Michał.
Avatar użytkownika
el Rozito
 
Posty: 464
Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2010, 17:42
Lokalizacja: Łódź

Re: F-104 S Starfighter 1:48 Hasegawa

Postprzez subgrafik » poniedziałek, 14 czerwca 2010, 21:35

No to jak ktoś widzi minusy to proszę niech koledze (czy też mi) je wytyka,


O konstruktywna krytyke zawsze trudno,
tu kolega podstawka i efektami zaczarowal wszystkich
wiec i wytykania bledow uniknal zrecznie ...

:roll:
You need nothing to be happy. You need something to be sad.
~ Mooji.
Avatar użytkownika
subgrafik
 
Posty: 1788
Dołączył(a): środa, 12 grudnia 2007, 15:46
Lokalizacja: Wolne Miasto Wroclaw

Re: F-104 S Starfighter 1:48 Hasegawa

Postprzez dewertus » wtorek, 15 czerwca 2010, 08:35

el Rozito napisał(a):No to jak ktoś widzi minusy to proszę niech koledze (czy też mi) je wytyka, bo to chyba podstawa nauki czegokolwiek, a nie tylko ech i och....


Weź kolego pod uwagę, że jeden widzi szkalnkę pustą do połowy, a drugi widzi szklankę pełną do połowy mimo, że jest to ta sama szklanka...
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: F-104 S Starfighter 1:48 Hasegawa

Postprzez Mikro144 » wtorek, 15 czerwca 2010, 09:40

Już dawno temu mistrz Andrzej Ziober pisał o pułapkach na słonie/sędziów.
Tu taką pułapką jest podstawka. Wszyscy się na nią tak zapatrzyli, że zupełnie nie zwracają uwagi na jakieś takie drobiazgi jak krzywo pomalowana owiewka.
Cóż, jedni wolą impresjonizm a inni rysunek techniczny (bo tam wszytko przy linijce :lol: )
Obrazek
Wenn ist das Nunstück git und Slotermeyer? Ja! ... Beiherhund das Oder die Flipperwaldt gersput.
Avatar użytkownika
Mikro144
 
Posty: 140
Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 11:43

Re: F-104 S Starfighter 1:48 Hasegawa

Postprzez Slash » wtorek, 15 czerwca 2010, 10:54

Z tymi krzywościami pomalowanej osłony nie chodzi wam przypadkiem o uszczelniacz? Nie mogę znaleźć w tej chwili żadnych konkretnych fotek na to, ale wydaje mi się, że on może być trochę krzywo, a nawet z ubytkami. Co do linii podziału itd. No to już kwestia gustu. Gdyby, dążyć jedynie do doskonałej przelogiczności wypadałoby zaszpachlować model na gładko i pomalować na jednolito bez żadnych cieniowań. Ale o dzieleniu przez skalę prawdziwych linii podziału już chyba było.. ;o)
Avatar użytkownika
Slash
 
Posty: 3046
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 16:50

Re: F-104 S Starfighter 1:48 Hasegawa

Postprzez Leszek Szopieray » wtorek, 15 czerwca 2010, 15:12

Piękny ołówek, co do owiewki to ramy są jak najbardziej ok, co do uszczelnienia to własnie tak ma być.
Pozdr
Avatar użytkownika
Leszek Szopieray
 
Posty: 589
Dołączył(a): sobota, 14 czerwca 2008, 22:55
Lokalizacja: Poznań

Re: F-104 S Starfighter 1:48 Hasegawa

Postprzez el Rozito » wtorek, 15 czerwca 2010, 16:13

Jeżeli chodzi o kwestię malowania, linii podziału i brudzingu można (a nawet trzeba) mieć swój styl i swoje poglądy, ale spoglądam obok na owiewkę w modelu Wojtka Fajgi i tam jakoś wszystko jest równiutko (a to ten sam samolot), więc który z wykonawców wykonał model bardziej zbliżony do oryginału. Jeżeli ktoś ma zdjęcia z tak poobijaną i uklejoną uszczelniaczem owiewką to proszę o zamieszczenie i może autor wrzuciłby też kilka słów jak to jest naprawdę :roll: .
Pozdrawiam, Michał.
Avatar użytkownika
el Rozito
 
Posty: 464
Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2010, 17:42
Lokalizacja: Łódź

Re: F-104 S Starfighter 1:48 Hasegawa

Postprzez Maciej Gruca » wtorek, 15 czerwca 2010, 16:45

Proponuję Panowie byśmy zakończyli temat. El Rozito ma rację, w końcu ma fakultet z konstruktywnej krytyki :lol:
Od samego początku pisałem, że model nie do końca jest udany. Owiewka jak również brudzenie jest tego przykładem.
W zamyśle miał być to uszczelniacz, jednak jest go zbyt wiele i zbyt nierówno. Na zdjęciach (a mam ich sporo) widać go, jest on jednak tylko delikatnym paskiem. Co do samych obić na ramach owiewki, to...okazałem się być dość powściągliwy. Jest sporo zdjęć, gdzie farby jest naprawdę mało! Pokazywać ich chyba nie będę, bo nie wydaje mi się to konieczne.

Wojtek Fajga jest jednym z najlepszych modelarzy, jakich prace miałem możliwość podziwiać. Mi do niego daaaaaleko!! Uważam więc, że porównywanie też jest mało zasadne. No chyba, że w ramach...konstruktywnej krytyki :lol:

Dziękuję za wszelkie komentarze. Nie spodziewałem się aż takiego odzewu. Na przyszłość postaram się poprawić
Avatar użytkownika
Maciej Gruca
 
Posty: 666
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 09:20

Re: F-104 S Starfighter 1:48 Hasegawa

Postprzez rollingstones » wtorek, 15 czerwca 2010, 18:47

Maciek - kompletnie mi zwisa czy wszystko z samolotem jest cacy, może zrobiłeś fajniejsze. TO jednak jest ta z prac która na wieki zapada w pamięć. Genialne.
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 09:29
Lokalizacja: KIelce

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości