F8F Bearcat 1/48 Academy

[spiton]

Może dwa w jednym ,-))

[K.Y.Czart]

Teraz tylko kwestia: co to do licha jest?

Nie spotkałem Piotrze tego na żadnym innym zdjęciu. Wprawdzie Francuzi modyfikowali Bearcaty, ale było to raczej związane z systemem łączności. Dziwne jest umiejscowienie tego niby "radiatora", bezpośrednio nad zbiornikiem oleju. Na tym zdjęciu "N" zdaje się tego czegoś nie mieć:



Zdjęcie pochodzi z Aero Journal 41 (2-3-05). Są w nim dwa duże artykuły na temat. Z jednego z nich pochodzą również zdjęcia rzeczonej "F". Według tego źródła egzemplarz ten nosił numer 94913 a nie 95167. Samolot przejęty przez jednostkę 1/22 Saintonge w marcu 1954. Na pierwszym zdjęciu godło jeszcze w trakcie malowania (nie wypełnione pola). Na pozostałych zwracają uwagę długie lufy działek.





Krzysiek

[michalp78]

Ale ten chyba ma.

[spiton]

Moim zdaniem umieszczenie tego czegoś dokładnie przed wiatrochronem nie jest przypadkowe.

[Gienek]

Przewertowałem całą literaturę. Gdzie niegdzie widać ale nie wiem co to (oczywiście poza domysłami ale to się nie liczy).
Straszne! Nie zasnę

[Adam Obrębski]

Było krytykować?

[spiton]

Przewertowałem całą literaturę. Gdzie niegdzie widać ale nie wiem co to (oczywiście poza domysłami ale to się nie liczy).
Straszne! Nie zasnę

Może poszukaj przez analogie do hellcata. Może hellcat miał jakiś drobny szkopuł, który by można poprawić w taki sposób.

[K.Y.Czart]

Może poszukaj przez analogie do hellcata. Może hellcat miał jakiś drobny szkopuł, który by można poprawić w taki sposób.

To raczej jest francuska przeróbka.

[K.Y.Czart]

Straszne! Nie zasnę

Gienek, już możesz spokojnie iść spać Poniżej obrazek z Replica 019 wraz z wyjaśnieniem po francusku o co chodzi. Jeśli dobrze zrozumiałem, jest to modyfikacja "indochińska", mająca "chłodzić" bebechy za silnikiem, jednocześnie ogrzewając nawiewem wiatrochron. Sebastian miał nosa. Chyba, że mój francuski do d... i coś pokręciłem

[Gienek]

Adam a o co chodzi?
Liczyłem na chłodzenie oleju (tuż pod spodem jest zbiornik oleju). A to tylko ponacinana blacha. Ble

[spiton]

Fajny kształt mają te szczelinki. W razie czego fajnie wyjdą z drabinki okrętowej ,-))."Miskot" to samolot, który już raz zrobiłem, ale żona w akcie zemsty za coś tam rozwaliła go młotkiem na mnóstwo małych elementów. W dodatku misternie wykapanych. Majstersztyk !! Dobrze byłoby zrobić jeszcze raz. A po tym wątku jestem bogatszy o wiele świetnych zdjęć ,-)).

[piotr dmitruk]

Ja też troszkę jestem zawiedziony, zwłaszcza że we wspomnianym modelu ten element jest bardziej wydatny i przypomina radiator (proszę się nie wyśmiewać, model zrobiony ćwierć wieku temu, malowany farbą olejną artystyczną)


A następnego to zamierzam zrobić w zupełnie innym kolorze niż GSB

[wojtek_fajga]

Było krytykować?

No ba! Zobacz ile materiału na temat Bearcatów tu się uzbierało. Zrób jeszcze jednego
Diamenty powstają przy wysokiej temperaturze i ciśnieniu

[Aleksander]

ale żona w akcie zemsty za coś tam rozwaliła go młotkiem na mnóstwo małych elementów.

Musiałeś nieźle nabroić

[michalp78]

ale żona w akcie zemsty za coś tam rozwaliła go młotkiem na mnóstwo małych elementów.

Moja lepsza połówka kiedyś w lipcowe popołudnie wyrzuciła prawie gotowego Corsaira przez szeroko otwarte okno z drugiego piętra. O dziwo dało się odratować.

Musiałeś nieźle nabroić

Wiele nie trzeba. Ja zaledwie rozlałem puszeczkę H 77 na nowy dywan.
Sorry za OT, a wątek bez pyskówki zrobił się arcyciekawy.