Chwila wolnego oraz warsztat Spitona trochę mnie zmotywowały.
Prace trwają, dzięki uprzejmości różnych osób zdobyłem trochę dokumentacji
i próbuję zrobić swoje pierwsze plany/rysunki techniczne zawierające nitowanie.
Częściowo bazuję na rysunkach z Ali d'Italia. Jako, że większość materiałów,
które mam dotyczą Bisa, rysunki robię właśnie tej wersji.
Wczoraj tknęło mnie i zacząłem przykładać kadłub do prawie ukończonego widoku bocznego
i okazało się, że model SH ma spory defekt. Wytłoczenia mieszczące karabiny
oraz pas blachy z otworami wentylacyjnymi jest przesunięty o dobre pół centymetra do przodu,
żeby było śmieszniej stary model Hasegawa/Secter/PCM jest wolny od tego błędu.
(szare to SH, kremowe to Secter/Hasegawa/PCM)
Kadłuby obu firm mają też niewłaściwej długości garb za kabiną, SH akurat nieznacznie.
Im dalej w las tym więcej problemów
Bardzo ładny silnik Vector'a nie pasuje niestety do żadnej z osłon, jest za duży. Natomiast silnik SH jest bardzo luźną impresją na temat oryginału.
Walka z pomocą Magic Sculpa z wnękami podwozia:
To by było na tyle w tym odcinku, następny mam nadzieję, że nie za pół roku.