No, to skojarzenie jest najbardziej zaskakujące. Co prawda prowadzę poradnię proktologiczną, ale zapewniam, że ten model zdobyłem w zupełnie inny sposóbTeż mam skojarzenia nielotnicze. Raczej z gwizdkiem wyciągniętym przez proktologa z ciała sędziego po bliskim kontakcie z kibicami.
Nie mam juz możliwości zrobienia zdjęcia z zapałką, ale model jest wielkości 1,5 Spitfirea w 1:72, a mniejszy od Zero w 1:48. Nie taki znowu duży.
Z avatara nie mogę się zorientować, możesz okazać się przystojnym, umięśnionym facetem, moja żona też jest atrakcyjna...Z niemodelarskich powodów muszę odmówićHm, Piotr, czy ja się mogę do ciebie wprowadzić?










