Humbrol nr 29 big problem.

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez merlin_PL » wtorek, 20 lipca 2010, 21:52

Znów się odezwę. Mam dylemat, czy to jest jeszcze śmieszne, czy już straszne. Maciek, modelarz, który jak mi wychodzi z jego strony internetowej skleił kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt modeli stoi właśnie przed nieprawdopodobnym problemem modelarskim jakim jest brak OPAKOWANIA w którym będzie mógł zmieszać dwie farby. Temat na artykuł modelarski do Neuroplana jak znalazł.
Kilkunastu modelarzy próbuje od kilku dni pomóc osobie, która w mojej ocenie tak naprawdę tej pomocy nie potrzebuje.Amen.
Robią się różne rzeczy
merlin_PL
 
Posty: 890
Dołączył(a): poniedziałek, 20 lipca 2009, 21:34
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Reklama

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez Slash » środa, 21 lipca 2010, 08:02

Merlinie, Wasza zgryzota jest nie do zapomnienia. Lepiej pokaż w końca tą słynną Panthere z Kurska, którą trzymasz w tajemnicy już ze 2 lata ;o)
Avatar użytkownika
Slash
 
Posty: 3046
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 16:50

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez merlin_PL » środa, 21 lipca 2010, 09:14

Slash, albo Smoku :) :) Pantera stoi i jeszcze trochę postoi. Mocy urzędowej nabiera. I jak dobrze piszesz już ze 2 lata mija. W międzyczasie King Tigera zrobiłem.Można go było na wystawie w Zgierzu ostatnio ogladać. Na Festiwal Modelarstwa do Warszawy też go raczej przywiozę. Teraz sd.kfz.7 late dłubię.

Sorry, ale jak czytam takie wpisy jak Maćka o braku pojemnika na wymieszaną farbę i wynikająca z tego niemozliwość rozwiązania problemu to trudno jest mi się powstrzymać z komentarzem. Po co pomagać komuś, kto tak naprawdę sam tej pomocy nie potrrzebuje, bo sam sobie w prostej sprawie nie potrafi pomóc.

Adminów za offtop związany z odpowiedzią na post Slasha przepraszam.
Robią się różne rzeczy
merlin_PL
 
Posty: 890
Dołączył(a): poniedziałek, 20 lipca 2009, 21:34
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez Mac Eyka » środa, 21 lipca 2010, 09:27

Danielu czemu sądzisz, że mam w planach malować białym Humbrolem. Nie planuje na razie takich posunięć.
Merlin nie wiem czemu uważasz, że nie potrzebuję lub nie chcę pomocy. Wątek ten bardzo wiele mnie nauczył.
A to, że nie chce dorabiać odpowiedniego koloru wynika poniekąd z powodu, iż poza H29 na rynku dostępne są jeszcze emalie Revella i MM o podobnych kolorach.
Wczoraj na kawałkach starych, dziewiczych modeli przetrenowałem kładzenie H29 + Thinner.
Mam wrażenie, że trzeba go do farby dodawać nieco mniej niż alternatywnych produktów Wamodu. Roztwór jest na tyle rozcieńczony, że kryje delikatną warstwą półprzezroczystą. Widać trzeba będzie pokryć kilkoma warstwami dla uzyskania efektu.
Jak na razie jestem dobrej myśli i Spitek mam nadzieję zostanie odratowany.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3171
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 21:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez merlin_PL » środa, 21 lipca 2010, 10:07

Macku.

Posiadając wiedzę, że robisz modele w 1/72 mozna założyć, że przynajmniej używasz białego Humbrola do rozjaśniania poszczególnych kolorów potrzebnych do malowania. Jak na skalę, którą preferujesz to farba prosto z puszki jest chyba jednak trochę za ciemna i wymaga rozjasnienia ?
Robią się różne rzeczy
merlin_PL
 
Posty: 890
Dołączył(a): poniedziałek, 20 lipca 2009, 21:34
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez K.Y.Czart » środa, 21 lipca 2010, 11:14

merlin_PL napisał(a):Jak na skalę, którą preferujesz to farba prosto z puszki jest chyba jednak trochę za ciemna i wymaga rozjasnienia ?


:shock: A skąd to przekonanie a priori, że spytam? To w mniejszej skali kolory mają być jaśniejsze? A z czego to ma wynikać. To jakaś obiektywna teoria czy subiektywne odczucie? A co z modelami w naturalnym kolorze metalu? Albo np. metalizowane folią? :roll: ;o)
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez subgrafik » środa, 21 lipca 2010, 11:32

Mityczny - badz nie, efekt skali
zasadniczo zwiazany z subiektywnym odbieraniem koloru
wg wielkosci obiektu i wplywu otoczenia na niego ....

Jak pomalujesz na czarno pol sciany a na drugiej(bialej) polowie
namalujesz maly czarny kwadrat ta sama czernia
to sila rzeczy maly kwadracik bedzie wydawal sie czarniejszy (subiektywnie)
od wielkiej ciemnej powierzchni obok... zakladajac stale warunki oswietleniowe
rozjasniajac odrobine maly kwadrat mozesz dojsc do sytuacji kiedy
maly kwadrat i sciana obok beda wydawaly sie w tym samym kolorze.


patrzac dalej
Szerman (1:1) pomalowany na ciemnozielono bedzie wydawal sie jasniejszy
stojac obok np modelu 1/35 w tym samym kolorze ...

p.
You need nothing to be happy. You need something to be sad.
~ Mooji.
Avatar użytkownika
subgrafik
 
Posty: 1788
Dołączył(a): środa, 12 grudnia 2007, 15:46
Lokalizacja: Wolne Miasto Wroclaw

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez HK » środa, 21 lipca 2010, 11:56

subgrafik napisał(a):Szerman (1:1) pomalowany na ciemnozielono bedzie wydawal się jasniejszy
stojac obok np modelu 1/35 w tym samym kolorze ...

Jeśli spojrzymy do wnętrza np. Spitfire'a stojąc na skrzydle, to zobaczymy jasnoszaro-zielony kolor. Wnętrze kabiny trzymanego w tym samym momencie w ręku modelu (np 1/72) tego samego Spitfire'a będzie duuużo ciemniejsze. Czy to oznacza że powinno się malować wnętrza modeli ekstremalnie rozjaśnionymi kolorami?
Spitfire Maćka będzie przedstawiał samolot stojący w hangarze, albo w pochmurny dzień. I kolor z puchy będzie właściwy. Zgoda? :)
Hendryk
HK
 
Posty: 515
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 10:07

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez K.Y.Czart » środa, 21 lipca 2010, 12:19

subgrafik napisał(a):Szerman (1:1) pomalowany na ciemnozielono bedzie wydawal się jasniejszy
stojac obok np modelu 1/35 w tym samym kolorze ...


Przykład zasadny po części, jeżeli obserwujemy oba obiekty jednocześnie w tym samym oświetleniu. Ale jak sam to określiłeś, większy Sherman będzie się jedynie WYDAWAŁ jaśniejszy, jaśniejszym nie będąc. Rozjaśniając kolor mniejszego popełnimy błąd w założeniu. Bo usuwając z pola widzenia większy czołg, mniejszy pozostanie rzeczywiście jaśniejszy, a nie powinien. Postrzeganie tonacji, jasności, jaskrawości czy nasycenia danego koloru jest dla odbiorcy rzeczą subiektywną, zależną tak od jego indywidualnej percepcji, jak i od chwilowych warunków oświetlenia. Przykładem jest paleta barw nieba, które obiektywnie rzecz biorąc jest bezbarwne. Nie wydaje mi się, by częstym był przypadek oglądania w jednym "kadrze", modelu 1:1 i np. 1:72, czy jakiejkolwiek innej skali. Ale każdy może oczywiście robić to na swój sposób. ;o)
Ostatnio edytowano środa, 21 lipca 2010, 13:01 przez K.Y.Czart, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez merlin_PL » środa, 21 lipca 2010, 12:23

Nikt nie mówi o ekstremalnym rozjasnianiu, ale niektórzy autorzy ( na przykład Brettt Green w serii Osprey Masterclass ) wskazują, że przy modelu w skali 1/72 powinoo byc do koloru bazowego dodawane od 15 do 30 % białego ze względu właśnie na tzw efekt skali.

Jak weźmiesz model okrętu w 1/700 i pomalujesz go jednym z odcieni ciemnoszarego jaki był stosowany jako barwa kamuflażowa bez dodatkowego rozjaśnienia, to przy takiej skali będziesz miał wrażenie, że model jest niemal czarny. To akurat sprawdzone u nas w modelarnii.

Co do tego, ze jest to kwestia subiektywnej oceny to inna sprawa i z tym nie polemizuję.
Robią się różne rzeczy
merlin_PL
 
Posty: 890
Dołączył(a): poniedziałek, 20 lipca 2009, 21:34
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez Mac Eyka » środa, 21 lipca 2010, 12:34

Odpowiedzią na problem rozjaśniania kolory w zależności od skali jest chyba postęp techniczny i sposób pokazywania swoich prac.
Porady dotyczące zmiany jasności kamuflażu pochodzą z czasów kiedy głównym sposobem pokazywania swoich prac było oglądanie organoleptyczne. Dlatego modele budowało się pod wystawy, pokazy czy konkursy.
Obecnie większość modeli oglądamy za pośrednictwem ich zdjęć zamieszczanych w internecie czy czasopismach.
Fotografia cyfrowa zrewolucjonizowała nieco nasze hobby.
I dlatego kwestia skali jako takiej odeszła w cień i dotyczy jedynie modeli budowanych stricte pod wystawy.
Zresztą zobaczcie:
Obrazek
Obrazek
Zapewne większość z was wie jakie modele są na tych fotografiach, ale na pierwszy rzut oka nie wiadomo który jest tym mniejszym a który tym większym.
A przecież różnica w wielkości tych Hurricanów jest olbrzymia.
Mam nadzieję, że obaj Panowie, budowniczowie poszczególnych modeli nie będą mieli za złe, że pozwoliłem sobie użyć ich zdjęć.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3171
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 21:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez HK » środa, 21 lipca 2010, 12:38

merlin_PL napisał(a):Jak weźmiesz model okrętu w 1/700 i pomalujesz go jednym z odcieni ciemnoszarego jaki był stosowany jako barwa kamuflażowa bez dodatkowego rozjaśnienia, to przy takiej skali będziesz miał wrażenie, że model jest niemal czarny. To akurat sprawdzone u nas w modelarnii.

Oczywiście. Inna rzecz, że prawdziwego okrętu w warunkach oświetleniowych modelarni nie masz szans zaobserwować. Tu mamy to samo co w innych aspektach modelarstwa redukcyjnego - tak pomalować, aby oszukać wzrok i sprawić WRAŻENIE bliskie rzeczywistemu obiektowi. Ale wówczas musimy zgodzić się, że rozmowa o tym czy jakikolwiek kolor z puchy jest tym "właściwym" traci sens. Kolor z puchy jest półproduktem, materiałem wyjściowym. Jego dokładny odcień nie ma znaczenia.
Hendryk
HK
 
Posty: 515
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 10:07

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez K.Y.Czart » środa, 21 lipca 2010, 12:40

merlin_PL napisał(a):Nikt nie mówi o ekstremalnym rozjasnianiu, ale niektórzy autorzy ( na przykład Brettt Green w serii Osprey Masterclass ) wskazują, że przy modelu w skali 1/72 powinoo byc do koloru bazowego dodawane od 15 do 30 % białego ze względu właśnie na tzw efekt skali.


Oki, a czemu nie 15-30 % dodatkowo żółtego do każdego koloru dla modeli z MTO (bo tam słońce ma "cieplejszy" odcień), albo np. 10-20 % cjanu i 5 % białego do każdego koloru dla modeli z północnego Atlantyku, bo tam jest światło "zimniejsze". Byłbym ostrożny z takimi teoriami. Ale to sprawa Bretta, ja na szczęście nie muszę się z nim zgadzać. Uważam, że kolorystyka modeli jest sprawą bardzo złożoną i zależną od wielu czynników obiektywnych, ale również i indywidualnych upodobań. A stawianie takich tez, że np. kolor prosto z "puchy" jest za ciemny dla 1/72, to duże i nieuzasadnione uproszczenie. I tyle. :)


Oczywiście, że nie Maćku. I zapewniam, że mimo iż mój Hurry SDoT to 1:72, a Artura 1:24, to ja użyłem standardowego H29 prosto z puszki. Reszta to zabiegi "postprodukcyjne" i światło w "atelier". ;o)
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez subgrafik » środa, 21 lipca 2010, 12:50

mamy to samo co w innych aspektach modelarstwa redukcyjnego - tak pomalować, aby oszukać wzrok i sprawić WRAŻENIE bliskie rzeczywistemu obiektowi. Ale wówczas musimy zgodzić się, że rozmowa o tym czy jakikolwiek kolor z puchy jest tym "właściwym" traci sens. Kolor z puchy jest półproduktem, materiałem wyjściowym. Jego dokładny odcień nie ma znaczenia.


Pieknie napisane i jakze prawdziwe ... :)
You need nothing to be happy. You need something to be sad.
~ Mooji.
Avatar użytkownika
subgrafik
 
Posty: 1788
Dołączył(a): środa, 12 grudnia 2007, 15:46
Lokalizacja: Wolne Miasto Wroclaw

Re: Humbrol nr 29 big problem.

Postprzez merlin_PL » środa, 21 lipca 2010, 12:57

Tak Maćku, ale część modelarzy w dalszym ciągu preferuje staroświecki obyczaj zawożenia modeli na wystawy, konkursy i nie tylko po to by wygrywać, ale po to by spotkać się z innymi modelarzami, poglądać ich modele i porównać ze swoimi.
Idąc twoją logiką z ostatniego postu właśnie niejako przez przypadek rozwiązałeś swój problem koloru H 29.
Jakie ma znaczenie jaki ten kolor będzie i po co szukac odpowiednika jak i tak metodami obróbki zdjęć i funkcjami aparatu doprowadzisz, że kolor będzie taki jaki chcesz, żeby był na zdjęciu. Jak rozumuję twoją logiką to liczy się zdjęcie i efekt jaki wywoła, a nie sam model.
Z powodów o których piszesz generalnie nie komentuję zdjęć modeli pokazywanych na forum.

K.Y.Czart - oczywiscie masz rację.Kwestie domieszek, rozjasnień ściemnień mogą się i w mojej ocenie powinny różnić się w zaleznosci od tego na z jakiego teatru działań wojennych pochodzi dany samolot. Nie jest moim celem podejmowanie dyskusji na ten temat. To kwestia subiektywna. Chcę wyjasnić tylko, że zapytałem Maćka o użycie białego Humbrola. Kwestia rozjasnienia mi się po prostu pierwsza nasunęła, bo ja przy kładzeniu kamo takie rozjasnienie kolorów stosuję.
Robią się różne rzeczy
merlin_PL
 
Posty: 890
Dołączył(a): poniedziałek, 20 lipca 2009, 21:34
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości