Boozy napisał(a):Powolutku zamykam wnętrze...
Moment! Zostawisz tak "nie pomalowane" te śliczniutkie pokrętła na osłonach sprzęgieł? Aż kuszą, żeby je wydobyć choćby mocniejszym usmarowaniem.
Dzięki za wątek warsztatowy. Też go uważnie śledzę.
Moderator: xenomorph
Boozy napisał(a):Powolutku zamykam wnętrze...
fragles napisał(a):
Moment! Zostawisz tak "nie pomalowane" te śliczniutkie pokrętła na osłonach sprzęgieł? Aż kuszą, żeby je wydobyć choćby mocniejszym usmarowaniem.
Dzięki za wątek warsztatowy. Też go uważnie śledzę.
author21 napisał(a):Spawy we wnętrzu może troszkę za grube i zbyt chropowate. Takie zboczenie jako pracownika firmy, gdzie usługi polegaja głównie na spqawaniu :). Ale całość wygląda rewelacyjnie i w środku tych spawów nie widać. Poza tym gołym okiem to napewno jest ok, w zbliżeniu to co innego. Ja obspawałem kingtigera tamiya (spawy były prawie niewidoczne) i też zrobiłem za duże, na zdjęciach to widać, ale jak się ogląda oczyma to wygląda fajnie.
Boozy napisał(a):Mógłbym jeszcze spróbować wyciąć paski polisterynu z najcieńszej płyty, wkelić, a następnie nitro/klej i podziubać.
Boozy napisał(a):Przy okazji: Z czego bierzecie cieńkie druciki do okablowania itp? Potrzebuje bardzo cieńkiego - prawie jak włos.
:
sadzić ją należy do miejsca zaznaczonego czerwoną kreską?
Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości