przez wojtek_fajga » niedziela, 6 stycznia 2008, 15:18
U mnie najlepiej się sprawdza się zwykła igła krawiecka w oprawce do małych wierteł. Lepiej jak nie jest za ostra, bo wtedy lubi chodzic własnymi ścieżkami...
Wydaje mi się że coś właśnie w stylu igły jest najbardziej odpowiednie bo rowek wychodzi pogłębiony w ten sposób ze im głębiej tym węższy stosownie do grubości igły która się zwęża na końcu. Nawet jak linia wychodzi za gruba to wygląda to w porządku (wg mnie grubość linii powinna być ciut większa niż by to przeskalować z reala, lepiej wygląda). A np. nożyk z CM będzie robił taką samą szerokość na całej głębokości i w takim przypadku jak będzie linia za szeroka to robi się z tego "szpara", jak przy źle spasowanym elemencie po dzwonie . Ale to tylko moja subiektywna opinia. Ja również używam coś w stylu igły.
Należy pamiętać o tym, że są 2 rodzaje linii podziału:
1. pomiędzy elementami połączonymi ze sobą - te muszą być płytsze
2. pomiędzy elementami ruchomymi - np. drzwi, pokrywa bagażnika - te muszą być głębsze - w realu mają po kilka lub kilkanaście centymetrów
Ja pogłębiam albo pinezką , zaostrzoną tak że ostrze jest bardzo cienkie, albo specjalnie "dociętym" nozykiem do tapet - taki jakby "pazur" , coś na styl tego z Crazy Modelera Jako że nie szastam pieniędzmi na lewo i prawo bo budżet mam chudy- to staram się robić tym co mam pod ręką , lub narzędzia robie sobie sam
Pisząc "kilkanaście " przesadziłem ale kilka na pewno - mam na myśli szczelinę pomiędzy pokrywą bagażnika a blachą (lewy dolny róg zdjęcia) - tu na pewno jest kilka centymetrów
Ostatnio edytowano poniedziałek, 22 września 2008, 08:15 przez wuen, łącznie edytowano 1 raz
przez xenomorph » poniedziałek, 7 stycznia 2008, 16:48
Ja osobiście do dzielenia blach używam, takiego oto zestawu :
Bardzo go sobie cenię, jest niezastąpiony, do każdego rodzaju szerokości i głębokości. Po za tym, służy mi również jako wiertarka. Krótko mówiąc nie rozstaję się z nim nigdy . Ale lubiąc gadżety bardzo chętnie bym się w taki sprzęcik uzbroił .