Panzerwerfer 42 Italeri 1:35

[:piaskov:]

Wznowienie modelu firmy Italeri. Wymieniłem tylko w modelu gąsienice na ogniwka MB. Najwięcej pracy było przy wyrzutni rakiet, gdzie należało rozwiercić rury. Mimo tego model jest całkiem składalny jak na swój wiek.

[Patterson]

Bardzo ładnie, czystko sklejony pojazd. Widzę, że popracowałeś nad wyrzutnią, gdzieniegdzie widać jeszcze łączenia ale i tak jest dobrze do tego co wychodzi prosto z pudełka. Nie podobają mi się dwie rzeczy: zbyt duży luz na gąsienicach, gdy pojazd tylko ruszy to zaraz je zgubi. Koło napędowe ściągnie cały ten nadmiar przed siebie. Druga sprawa to lewitujące klapy dostępowe do silnika, było trzeba je otworzyć na boki.

Mam jeszcze pytanko, na drugiej fotce, pod pojazdem w cieniu za kołem widać jakiś pojemnik jakby pod ramą był zawieszony, co to jest? Nie kojarzę tam czegoś takiego.

[Akahoshi]

W piątek dotarł do mnie identyczny zestaw Italeri + Master Box. Brakuje tylko praktycznie nieosiągalnych blach od Edka (ma ktoś może na zbyciu? ).
Pojazd wydaje mi się być niedokończony. Brakuje mu jakichś wyraźniejszych rys, obić, zacieków.
Poza tym bandaże kół jezdnych są chyba nie wymalowane. Skąd pomysł na taką kolorystykę komory silnikowej, oraz rur wyrzutni?

[Kamil Feliks Sztarbała]

Brakuje tylko praktycznie nieosiągalnych blach od Edka

A czemu Edek? Chińczycy przecież robią całkiem rozsądne blachy do tego modelu

[Akahoshi]

Zapewne chodzi Ci o zestaw Voyager'a?
W Polsce nie udało mi się znaleźć, a gdzie indziej nie mam dostępu...

[:piaskov:]

zbyt duży luz na gąsienicach

Nieco przesadziłem.

lewitujące klapy dostępowe do silnika, było trzeba je otworzyć na boki

Postaram się poprawić.

pod pojazdem w cieniu za kołem widać jakiś pojemnik jakby pod ramą był zawieszony, co to jest? Nie kojarzę tam czegoś takiego.

Zrobiłem podświetlenie wnętrza diodą LED i to jest właśnie włącznik. Był ukryty w ramie pojazdu, ale najwidoczniej odlazł przy robieniu zdjęć.

Brakuje mu jakichś wyraźniejszych rys, obić, zacieków.

Obijałem ale z umiarem. Ciągle pracuję nad śladami eksploatacji na modelach.

Poza tym bandaże kół jezdnych są chyba nie wymalowane.

Błoto zeszło z bandaży.

Skąd pomysł na taką kolorystykę komory silnikowej, oraz rur wyrzutni?

Z wyobraźni. W każdym razie myślę, że był to ciemny kolor.

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie modelem.