Witaj,
pozwolisz że się wtrącę
c/ klej Revell Contacta - czasem jak potrzeba żeby coś się szybciej skleiło przydaje się CA czyli np. zwykła kropelka, często też wykorzystywany jako szpachla do małych ale głębokich ubytków. Po zastygnięciu jest twardy i są małe szanse, że się potem dziurka zapadnie, co się często zdarza w przypadku popularnych szpachlówek.
f/ szpachlówka Wamod - kiedyś na początku modelowania użyłem tej szpachlówki parę razy, ale szybko zamieniłem na produkty Tamiya, jest spory wybór: zwykła, epoxy, poliester, światłoutwardzalna w zależności od potrzeb lub Gunze. Generalnie łatwiej się je nakłada i lepiej obrabia. Przy większych modelowaniach tj. tam gdzie poprzez nałożenie większej ilości potrzebujemy uzyskać jakiś kształt bardzo dobrze spisuje się zwykła szpachlówka samochodowa np. Novol Finish (w markecie za trochę ponad 10zł cała puszka). Zaznaczam, że to moje indywidualne spostrzeżenia.
g/ HUMBROL 56 Aluminium Metalik (akryl) - jak go będziesz używał? metaliki nakładane pędzelkiem wychodzą średnio urodziwie. Przy małych elementach czasem można przeboleć.
i/ coś do washa silnika, zawieszenia i może trochę kabiny - co możecie polecić?
Jak do tej pory do (nieudolnego) washowania używałem czarnego rozcieńczonego akryla np. Tamiya x-18 (jeśli dobrze pamiętam numerek) ale ostatnio od Maćka (Macio4ever) słyszałem że fajnie się to robi rozcieńczonymi emaliami.
Pozostałe drobiazgi to już szeroko pojęta inwencja własna i pomysłowość. Można się wspomagać zakupami drobnicy (metalowe imitacje śrubek, wkrętów, nitów, złączek, przewodów itp) na wschodzie ale jak człowiek zasmakuje i się rozpędzi to zaczyna się robić drogo
Pozdrawiam i powodzenia.