Modelarstwo z pasją

przez **Speedking** » niedziela, 19 lipca 2009, 15:17

greatgonzo napisał(a):Blachy węzłowe na drzwiach do kokpitu mocowane były na wierzchu. Być może przykleiłeś blaszkę odwrotnie?

Ups, na to wygląda. Wydawało się oczywiste, że należy przykleić ją w taki sposób jak ja to zrobiłem

Wash zapodam jakiś delikatny, nie chcę mięć kokpitu jak po wizycie stada prosiaków ;o)

Reklama

przez **greatgonzo** » niedziela, 19 lipca 2009, 16:37

Nic nie stoi na przeszkodzie wyprodukować nowe blachy.

przez **Speedking** » sobota, 25 lipca 2009, 13:49

I owszem. Blachy zrobiłem z plastikowych opakowań po małych pastylkach, nie miałem pod ręką nic odpowiednio cienkiego poza tym.

Obrazek

W lewym górnym rogu się trochę wygięła, widać to dopiero na zdjęciu. Przygniotę ją to się wyprostuje.

Dodałem butlę z tlenem, zapodałem wash.
Obrazek

Fotel dostał pasy, które trochę poprawiłem - odciąłem "żeton" i "trójkąt" i zamiast tego dodałem "zapinkę na sznurku"

"Skórzane" paski na pedałach zrobiłem z taśmy Tamiya.

przez **Dominik** » sobota, 25 lipca 2009, 19:39

Jeśli jeszcze nie zamknąłes kadłuba to zamaluj ten srebrny RAF Interior Greenem poza butlami.

przez **Speedking** » sobota, 25 lipca 2009, 21:38

Na to czekałem 8-)

Zanim zacznę się wykłócać to zapytam: Jakie są na to kwity? Bo jak na razie w swej pełnej ignorancji, na podstawie kilku zdjęć (m. in. samolotu, który tu buduję) i egz. muzealnego, jestem bardzo mocno przekonany co do srebrnego i w tym przekonaniu będę trwał dopóki ktoś mi brutalnie nie udowodni, że było inaczej :mrgreen:

przez **LugerOne** » wtorek, 15 września 2009, 19:51

Speedking może mieć rację. Kadłub wewnątrz, za wręgą zamocowania fotela pilota, mógł mieć kolor naturalnego duralu.
Celowo napisałem, że mógł ponieważ nie mam na 100% pewności, czy wszystkie mk.I miały kadłub w tej części niepomalowany.
Pewne jest jedno, pomalowanie tej części na aluminiowo nie jest błędem, bo są zdjęcia na których widać duralową konstrukcję bez farby. Mało tego, są zdjęcia, na których przed wręgą tablicy przyrządów (patrząc w stronę silnika) też występuje brak farby Interior Green.

przez **Speedking** » czwartek, 17 września 2009, 23:16

Ostatnio nic się nie działo i zniknąłem na trochę, ale to przez wyjazd wakacyjny, potem sesja poprawkowa, potem znowu wyjazd na Płock Cover Fest 8-)

. Już więcej nigdzie się nie wybieram więc trochę nadgonię z robotą.

LugerOne napisał(a):Kadłub wewnątrz, za wręgą zamocowania fotela pilota, mógł mieć kolor naturalnego duralu.

Ano właśnie. Kadłub już zamknąłem i pokleiłem model w całość - a więc nie ma powrotu

W ICMie zostanie IG bo też go zamknąłem. Zdjęć nie ma bo chyba każdy n razy widział sklejoną Tamiyę...

przez **Dominik** » niedziela, 8 listopada 2009, 10:51

Z tego co napisał TUTAJ Edgar Brooks malowano cały kokpit na IG aż do wręgi 12 a potem zostawiano w barwach naturalnego metalu od września 1943 (i to na Spitach Mk.IX). W Sitach Mk.I stawiałbym IG całość wnętrza.

Nie zgodziłbym się z tobą Dominik co do mk.I
Egzemplarz eksponowany w Imperial War Museum w Londynie ma goły dural za wręgą fotela i na 95% wszystkie Spity I,V,IX lat '40 produkowane w UK miały właśnie brak malunku za wręgą fotela, świadczą o tym zdjęcia autentycznych samolotów, ale też może przemawiać za tym chociażby reglamentacja wszelkich produktów - farb też. No i nie bez znaczenia jest, że oprócz kamo Spity nie otrzymywały żadnego zabezpieczenia antykorozyjnego w stylu np. chromianu cynkowego lub innych dodatkowych powłok lakierniczych stosowanych wewnątrz, co zresztą byłoby i tak bezcelowe, ze względu na krótki bojowy żywot takiego płatowca, ale też na fakt że nity stosowane w Spitach miały domieszkę magnezu dlatego korodowały od środka niezależnie od zabezpieczenia i taki nit zawsze będzie mniej trwały niż niezabezpieczona blacha duralowa.
Nie wiem jak jest ze Spitami XVI produkowanymi w USA.

Produkowane w USA? Cały kontrakt rozpisany był na CBAF i tam produkowano szesnastki wsadzając im Packardy na jednej linii z dziewiątkami. Przynajmniej ja nie spotkałem się nigdzie z konkretną informacją o produkcji Spitfire za oceanem.