Modelarstwo z pasją

przez **Marek Naja** » czwartek, 9 września 2010, 08:59

Farfocle jakim że sposobem nie byłyby uzyskane są tu wręcz pożądane, czy ten Sherman byłby zniszczony czy pachniał nowością. Szczególnie na osłonie transmisji i elementach wieży czyli na elementach odlewanych. Zdjęcia tych części w rzeczywistości pokazują duże zróżnicowanie faktury stali. Wieża jest piękna, jedyne co mnie niepokoi, to te nacięcia kadłuba, bo wciąż nie zrozumiałem po co się pojawiły ale może coś będzie się z nimi jeszcze działo.

Reklama

przez **Sherman** » czwartek, 9 września 2010, 22:55

ewpiga napisał(a):
Sherman napisał(a):To zależy na jakiej bazie zagęszczasz farbę. Jeżeli zrobisz sobie sam inpasto na bazie z kredy i dobrze nie wymieszasz, to może się skruszyć. Oryginalna pasta z tubki schnie od kilku dni do kilkunastu, w zależności jak gęsta będzie mieszanka. Przez ten czas w przypływie wyobraźni, śmiało można tworzyć wzorki jakieś.

Ok, rozumiem - dziękuję. Zrozumiałem po prostu że efekt powstaje po wyschnięciu powłoki, poprzez odkruszanie farby, a to jak się okazuje taki antagonizm retreadera do akryli. Swoją droga, efekty przy kruszeniu mogą być tez ciekawe. Jakie medium jest używane? ( mam chyba kilogram kredy w proszku, można by poeksperymentować )

przez **ewpiga** » sobota, 11 września 2010, 20:12

Sherman napisał(a):[Zrozumiałem po prostu że efekt powstaje po wyschnięciu powłoki...

Nie, efekt nie powstaje po wyschnięciu impasto. Gdy pasta mieszana z farbą wyschnie, nic już nie można zrobić. Cała powłoka stwardnieje na kamień, drapanie wzorków można zaczynać zaraz po nałożeniu pasty.

Ewolucja malowania wieży,
Obrazek