przez greatgonzo » niedziela, 12 września 2010, 14:29
Prawie.
Pasy mocowane były do konstrukcji u dołu fotela (trzeba uważać bo są tam dwie poprzeczki, chodzi o tę związaną bezpośrednio z fotelem, nie z trapezoidalną ramą jego mocowania) i rozchodząc się w literę Y przerzucone były nad oparciem, tworząc pasy ramieniowe. Mniej więcej na wysokości ramion, sprzączkami przyczepione były dodatkowe pasy, które z kolei schodziły się literą Y w jeden i przez otwór w płycie za plecami pilota szły ku tyłowi. Ta część miała na celu napinanie uprzęży. Złączem bagnetowym łączyła się z napinaczem i systemem zwalniającym, wszystko przesunięte w tył kadłuba i później przeciągnięte pod prawą rękę pilota, na burcie.
Lewy pas ramieniowy miał zamontowaną z tyłu, przesuwaną na rzemieniu szpilkę, którą przetykano przez wybrany, okuty otwór, a następnie kolejno (poszczególne elementy uprzęży były numerowane) nawlekano na nią resztę pasów, zapinając je zawleczką przetkniętą przez otwór w szpilce. Dolne pasy mocowane bezpośrednio do fotela.
Wszystko jest na rysunkach i zdjęciach. Jak chcesz, to krzycz.