Operacja Pustynna Burza

[Marek Naja]

Dzięki, jak na razie to ja sobie spokojnie modeluję ale od momentu jak żona wróci ma się skończyć, to "kurzenie psikawką". Tymczasem "stare" poznaje "nowe".

[Marek Naja]

Tymczasem dorzuciłem trochę otoczenia i podmalowałem wraka.

[Patterson]

Fajna wieża, świetna scenka, ale jak dla mnie za ciasno. Jakbyś wywalił Challengera to scenka byłaby już kompletna Ale zabraknie głównego aktora dlatego ja bym był za powiększeniem podstawki.

[Tomek Hejmo]

Ja bym się tam czołgiem nie pchał pod taki zawalony złom.

Tomek

[RJ]

Gratuluję udanej roboty w skali 1:1 ;)

Scenka - w/g mnie jest świetna, pomimo tego "ścisku" - oddaje charakter walki.
Jak wieża ...czy to coś dostanie koloru, złom, po prostu pięknie.

[Marek Naja]

Dzięki i wiem, że taka kompozycja jest dość kontrowersyjna ale to jest graniczny rozmiar akceptowalny w domu Zależało mi za to żeby tanków było dwa, a brakowało mi jeszcze czegoś wertykalnego więc powstała wieża. Jak będzie dalej z postępami nie wiem, bo przywiozłem parę godzin temu juniora bis i już się przekonałem, że zdążyłem zapomnieć większość z tego jak bardzo potrafi dać w kość taki mały koleś

[rollingstones]

Jest bardzo ciasno ale ta wieża nadaje lekkości - bardzo mi się podoba.

[Marek Naja]

Troszkę podrapałem martwego draba.

[Radek Pituch]

"Fajnancko" Marku!
Żałuję, że CI w Lublinie nie wyperswadowałem powiększenia podstawki
Mam nadzieje, że zawitasz z tym do Bytomia.

R.

[subgrafik]

MI tez sie super podoba chociaz z deka ciasno.
Waloryzowales jakos od siebie wnetrze mtlb,
bo mnie ten surowy detal wewnatrz ciagle
blokujeskonczyc pojazd...

P

[Marek Naja]

Nie wrzucałem na razie nic poza tym co dała fabryka. Uzupełnię to o jakieś śmieci. Co do Bytomia, to jestem jak najbardziej za! Muszę się w końcu gdzieś ruszyć, zażyć rozrywki

[subgrafik]

Muszę się w końcu gdzieś ruszyć, zażyć rozrywki

Rozrywka w tym przypadku (Bytom) to malo powiedziane,

[Marek Naja]

Zacząłem ogarniać teren. Przy pomocy zachwalalanego przez Sebastiana kleju do terakoty, garści piachu z sąsiedniej budowy oraz drobnego piasku akwarystycznego pokryłem plastelinę nawierzchnią. Utwardziłem to budowlanym gruntem do podłoży, faktycznie lepiszcze z tego niezłe. No i pomału ogarniam to teraz kolorystycznie.

[Marek Naja]

Zabrałem się za podwozie Challengera co by móc zamknąć je górą kadłuba. Najpierw je trochę przetarłem pisakami Tamiyi, a potem przybrudziłem pigmentami. Koła na razie jak i reszta czołgu wstępnie przemalowana różnymi filtrami, których zresztą nie za bardzo na zdjęciach widać



No i na podstawce, która również złapała trochę pigmentów i podmalujek Tensocromami Lifecolora.

[Tomek Hejmo]

Mógłbyś podać kolorki, jakimi malowałeś Challego? Szczególnie interesuje mnie najciemniejszy kolor.

Tomek