Hannants shakowany!!!

[Rafal]

Z jakiego wzgledu PKO BP mialby byc monopolista? Przeciez w Polsce istnieja inne banki. Trzeba tylko udac się do odpowiedniego, ale fakt - to rada bardziej na przyszlosc...

Po kolei:

http://www.tvn24.pl/12692,1662323,0,1,c ... omosc.html
http://prnews.pl/michal-macierzynski/ko ... 13/drukuj/
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Socjali ... 94391.html
http://biznes.interia.pl/wiadomosci-dni ... any,480233

I można wyliczać dalej...

Choć z tego się już off-topic robi i pewnie nam to wyłączą do innego wątku.

[mr.jaro]

No tak, ale to wszystko nie wyklucza istnienia innych bankow, prawda? Jesli dobrze rozumiem, w Polsce jednak istnieja banki bedace w stanie zaproponowac klientowi karte kredytowa z ubezpieczeniem. Przeciez od klienta zalezy, do jakiego banku powedruje i z jakiej alternatywy skorzysta. Tym bardziej, kiedy PKO BP jest "be". A jesli nawet nie, co staloby na przeszkodzie, by miec dwa konta - jedno w PKO BP a druge z ubezpieczona karta kredytowa gdzie indziej?

[rollingstones]

ubezpieczenie to fajna sprawa - ale OWU i zawarte w nim wyklucznia związane z odpowiedzialnością już nie są takie piękne.
Nie za bardzo wiem czego to ubezpieczenie miało dotyczyć - mówię o TYM konkretnym przypadku. Ja raczej nie widzę takiej mozliwości. To raczej sklep powinien posiadać ubezpieczenie od takich sytuacji.

[molu]

Do mnie dzisiaj przyszla informacja z Hannantsa, z odpowiedzia na moje pytanie:
"we think this mainly affects some customers who have sent us an order in the last 2 weeks though there are 3 from September."

Niestety to nie jest prawdą o czym się przekonałem
Zakupy w Hannantsie robiłem ponad rok temu a dziś rano
poszło mi z konta prawie 6 tysi

Zasugerowałem się informacją od siary i nie zrobiłem zastrzeżenia a trzeba było.
jak ktos sie jeszcze zastanawia to niech blokuje od razu prawdopodobnie wyciekły wszystkie dane
nie tylko z ostatnich tygodni.

Dziwnie tylko wyglądają transakcje część z Polski a reszta ze Stanów
jakies 500,- na otomoto ( część allegro)
20,- na water organization w Kansas
i reszta jakies 5500,- na odbudowe Haiti !!

[Maxek]

i reszta jakies 5500,- na odbudowe Haiti !!

Coś czuję, że Ci tam pomnik postawią.

Szczerze współczuję okradzionym.

[mr.jaro]

ubezpieczenie to fajna sprawa - ale OWU i zawarte w nim wyklucznia związane z odpowiedzialnością już nie są takie piękne.

No przeciez wiadomo, ze ubezpieczenie karty nie obejmie sytuacji wyniklej z, nazwijmy to, skrajnej niefrasobliwosci jej wlasciciela. Jest tak, jak z innymi ubezpieczeniami. Naiwnosc tez powinna miec jakies granice - gdy celowo podpalisz ubezpieczona chalupe, nie bedziesz chyba oczekiwal odszkodowania...

[lukaszlaskowski]

Niestety to nie jest prawdą o czym się przekonałem
Zakupy w Hannantsie robiłem ponad rok temu a dziś rano
poszło mi z konta prawie 6 tysi

A napisałeś już Hannantsowi maila ze wsparciem...
Zart oczywiście...ponury. Poprostu zastanawiam się, czy ja jakiś nienormalny jestem - sklep dostał masę maili ze wsparciem i tylko 8 klientów się wkurzyło. Ja się wkurzyłem okrutnie, na HANNANTSA, za brak odpowiedzialności, który kolejny raz potwierdzili.
Pozdrawiam, Łukasz

[mr.jaro]

Poprostu zastanawiam się, czy ja jakiś nienormalny jestem - sklep dostał masę maili ze wsparciem i tylko 8 klientów się wkurzyło.

O "duchowe samopoczucie" nie masz sie co obawiac. Bedac w podobnej sytuacji kazdy by sie wkurzyl, choc zapewne nie kazdy dalby temu wyraz w sposob bezposredni. Niestety, kupowanie poprzez internet nigdy nie bylo i nadal nie jest stuprocentowo bezpieczne.

A jak bylo faktycznie z ta "masa maili" tez do konca sie nie dowiemy - oni moga wypisywac, co im sie podoba. Bo i kto to sprawdzi...

[rollingstones]

ubezpieczenie to fajna sprawa - ale OWU i zawarte w nim wyklucznia związane z odpowiedzialnością już nie są takie piękne.

No przeciez wiadomo, ze ubezpieczenie karty nie obejmie sytuacji wyniklej z, nazwijmy to, skrajnej niefrasobliwosci jej wlasciciela. Jest tak, jak z innymi ubezpieczeniami. Naiwnosc tez powinna miec jakies granice - gdy celowo podpalisz ubezpieczona chalupe, nie bedziesz chyba oczekiwal odszkodowania...

Nic nowego się nie dowiedziałem bo dyskusja dotyczyła

Jesli dobrze rozumiem, w Polsce jednak istnieja banki bedace w stanie zaproponowac klientowi karte kredytowa z ubezpieczeniem. Przeciez od klienta zalezy, do jakiego banku powedruje i z jakiej alternatywy skorzysta.

a ja zapytałem o

Nie za bardzo wiem czego to ubezpieczenie miało dotyczyć - mówię o TYM konkretnym przypadku.

.

Przygody kolegów którym po roku od transakcji zhakowano z konta po 5 tyś zł na pomoc Haiti nie wiele mają wspólnego z celowo podpaloną chałupą. Tu mamy najbardziej perfidną sprawę której nie obejmie żadne ubezpieczenie karty.
Mam tylko nadzieję że poszczególne banki wezmą to na swój garb, co jest możliwe ale zupełnie nie będzie miało wspólnego z ubezpieczeniem kart przez użytkownika a ubezpieczeniami transakcji w ruchu międzybankowym. istotą ubezpieczenia jest ustalenie odpowiedzialności - i jeśli tu również zawinił bank w praktyce w 100% odzyskacie pieniądze. Życzę kolegom powodzenia i liczę że podzielicie się informacją jak sprawy się zakończyły.

[mr.jaro]

Tu mamy najbardziej perfidną sprawę której nie obejmie żadne ubezpieczenie karty.

Dokladnie w tym punkcie sie mylisz. Ale o celach istnienia ubezpieczen kart kredytowych napisalem juz wyzej - wystarczy ponownie przeczytac, wiec nie bede sie powtarzal, bowiem na stukanie w klawiature wylacznie dla podtrzymania dyskusj jakos nie mam specjalnej ochoty.

[wacus47]

Właściwie to krótka piłka: jeśli ubezpieczenie przewiduje takie zdarzenie to je obejmie a jak nie to nie. Ubezpieczyciel nie działa charytatywnie i jeśli nie musi zapłacić to tego nie zrobi i tyle

[HK]

Właśnie mój kolega z pracy napisał do mnie, że bank zablokował mu kartę kredytową w związku z próbą kradzieży (niewielka płatność na Google). Z Hannantsa korzystał ostatni raz w lutym ale posługiwał się właśnie tą kartą. Wygląda więc na to, że rzeczywiście zapewnienia Hannantsa iż niebezpieczeństwo dotyczy tylko korzystających ze sklepu po marcu 2010 są nieprawdziwe. Ja co prawda korzystałem z ich sklepu w maju, ale na szczęście moje karty wygasły w czerwcu i nowymi już u niech nie kupowałem.

[mr.jaro]

Właściwie to krótka piłka: jeśli ubezpieczenie przewiduje takie zdarzenie to je obejmie a jak nie to nie.

Dokladnie. A rzecz polega na tym, ze ubezpieczenie kart kredytowych obejmuje wlasnie takie sytuacje, gdyz inaczej nie mialoby ono zadnego sensu. Bo chyba nie ulega najmniejszej watpliwosci, ze w omywianych tutaj przypadkach przyczyna szkod nie jest niefrasobliwosc wlascicieli kart.

Wiadomo, ze ubezpieczyciel nie dziala charytatywnie, lecz zarabia na tych ubezpieczeniach. A to wynika ze stosunku ilosci sprzedanych ubezpieczen do ilosci przestepstw popelnianych przy uzyciu kart kredytowych.

[Mecenas]

Weźcie pod uwagę, że warunki ubezpieczenia karty w "Reichu" a w "Polsze" mogą się różnić...a nawet stwierdzę, że na pewno się różnią bo pod względem ubezpieczeń jesteśmy daleko za cywilizowanym światem.

[tomek1123]

Stwierdzasz tak na podstawie faktów czy może "wydaje mi się". Bo jeżeli to drugie to twoja wypowiedź tylko nabija posty.