przez Marek Naja » sobota, 6 listopada 2010, 21:54
No coś w tym jest Na początek muszę wyjaśnić, że kolorystyka pojazdu jest pośrednia między trzema pierwszymi zdjęciami, a kolejnymi. Zmiana miejsca robienia zdjęć plus brak drugiej lampki powoduje, że jakoś nie mogę zgrać ustawień aparatu. Dziś popracowałem trochę olejami i na koniec zmatowiłem model. Jak widać załoganci przy pomocy rodziny też zostali skompletowani...
Mnie tam się bardzo podoba. Załoganci też super Nawet pasują do czołgu! Mój młody też zawsze musi mi coś wcisnąć na dioramkę. Ostatnio w moim Wietnamie walczyły Gormity i różne gumowe robale
przez Marek Naja » czwartek, 11 listopada 2010, 22:55
Popracowałem trochę pigmentami i ogólnie nad detalami jak też całościowym ustawieniem elementów. W zasadzie wygląda to na taką betę wersji finalnej. Teraz popracuję jeszcze nad piaskiem i co tam jeszcze rzuci mi się w oczy.
Marek Naja napisał(a):ale mundur jest nijaki malarsko czy merytorycznie ( w sensie nie taki wzór np.)?
Zakładam że figurant był od tego czołgu, przez Tamiyę wypuszczony, więc do kroju munduru się nie czepiam, tylko do kolorystyki... Jeśli to ma być brytyjski DPM to jest o wiele za żółty ( http://www.kamouflage.net/camouflage/00048.php ), a jeśli ma to być pustynny DPM to on powinien być piaskowo-brązowy, tzw. rust & sand ( http://www.kamouflage.net/camouflage/00049.php )
przez Marek Naja » poniedziałek, 15 listopada 2010, 22:34
No tak, sięgnąłem do instrukcji i delikatnie mówiąc popierniczyły mi się kolory z tabelki. Ten zielony, to miał być XF-52 Flat Earth Dzięki Tomaszu za zwrócenie uwagi, trzeba będzie ciapki przemalować. Tak to jest jak się na coś za długo patrzy. Mam specjalnie wrzucone w folder zdjęcia Challengerów z załogami i wszyscy są w piaskowo-brązowym kamuflażu, skąd mi się ta zieleń wzięła...