Bilkowy An-2

[SKYRAIDER]

Mam chwilę i zobaczyłem jak to pasuje w kokpicie.
Bardzo słabo pasuje, im dalej tym więcej mankamentów.
Robię go bo robię, ale już bez serca, będę czekał na HB.
Człowiek się zachłysnął, czekał kilka lat i ot wielkie rozczarowanie.
Jak przykleiłem tablicę w zaznaczone miejsce i złożyłem obie połówki kadłuba,
ZGŁUPIAŁEM. Cała tablica poza obrysem połączenia ściany przeciw ogniowej.
Trzeba przykleić o 6 mm w kierunku foteli.
To tyle na razie, trzeba bardzo spokojnie wszystko przymierzać, inaczej
trzeba rozklejać i pasować od nowa.
Ludzie którzy go robili "BILEK" na pewno nim nie latali, ba, nawet w nim nie siedzieli.
Gdyby mieli (chyba nie mieli) dobrej dokumentacji nie popełnili by tylu błędów.






Pozdrawiam

Marek

[_iceboy]

Panie Marku, a te fotele to takie nie za płaskie są? Nie powinna być pod dupą micha na spadochron siedzeniowy/poduszkę? Plecy też jakieś takie nie Antkowe. Czekam na dalsze relacje.

Pozdrawiam

[SKYRAIDER]

Nie słyszałem o takich skrajnych przypadkach gdzie piloci musieliby zakładać spadochrony.
Ale być może, w wersjach wojskowych mógł być taki wymóg.
Te fotele, to praktycznie ruski standard do większości typów samolotów
i śmigłowców. Różniły się sposobem mocowania, amortyzacji, mocowania pasów
i takie tam szczególiki. Dla przykładu, w Dromaderze jest też taka blaszanka
pod dupskiem pilota tylko inaczej wyściełana. Ot i całe różnice.




Marek

[DARKMAN]

Rysunek przekroju kokpitu pochodzące z publikacji Skrzydła w Miniaturze nr 14 autorstwa Zbigniewa Luranca.

Tu jest narysowane prawidłowe umiejscowienie tablicy przyrządów,która jest w połowie wysokości "załamana" pod kątem w kierunku foteli pilotów.Widać też że w stosunku do modelu Bilka są poważne różnice w umiejscowieniu tablicy przyrządów względem środkowego pulpitu,dokładnie w "osadzeniu "tablicy na pulpicie.


Na fotografii dokładnie widać o co mi chodzi:

[kugelblitz]

Panie Marku, a te fotele to takie nie za płaskie są? Nie powinna być pod dupą micha na spadochron siedzeniowy/poduszkę?

Na fotkach powyżej wygląda że ten fotel ma miskę na spadochron siedzeniowy tylko wydaje mi się że w wersjach cywilnych jest tam jakaś głąbka czy inna wyściółka.

[waldesky]

Zgodnie z Instrukcją Wykonywania Lotów i Skoków AP piloci samolotu wywożącego skoczków spadochronowych obowiązkowo muszą mieć spadochrony ratownicze. W An-2 w warunkach aeroklubowych wykorzystywany był (jest) spadochron siedzeniowy S-4 produkowany kiedyś przez Aviotex Legionowo. W wojsku standardowym spadochronem siedzeniowym był S-3 serii 2M i taki był (jest?) używany w AN-2.

Tak sobie śledzę ten wątek i zaczynam być zadowolony z tego, że zakup modelu Antka musiałem odłożyć na później z powodu zaplanowanego zakupu innych modeli.
Prędzej czy później i tak kupię model An-2 ale dzięki doświadczeniom kolegów łatwiej będzie wybrać ten najlepszy. Dzięki !!!

[SKYRAIDER]

Nie będę się wypowiadał gdzie mają piloci ów przepis bo sam wiem jak to jest.
Z czekaniem to oczywiście dobry pomysł, ale mieć w ręku, to mieć w ręku.
Żeby nie było tak, że trzeba będzie kupić trzy antki różnych firm
ażby złożyć jednoego prawidłowego.
Tomek, mam tą publikację i nie tylko, sam wiesz jak wyglądają nawet rysunki
techniczne, stosowane niekiedy uroszczenia przekłamują ogólny obraz.
W kabinie bilka, totalna porażka. Na dobrą sprawę to za jakiś czas z wymiaruję
to wszystko w kokpicie jak przystąpię do klejenia następnego.

Marek

[_iceboy]

Na fotkach powyżej wygląda że ten fotel ma miskę na spadochron siedzeniowy tylko wydaje mi się że w wersjach cywilnych jest tam jakaś głąbka czy inna wyściółka.

No u nas w SP-ANC jest po prostu spadochron siedzeniowy, bo nikt nie dorobił się zwykłych poduszek . Są fajne bo twarde. A wersję mamy typową desantówkę do spadochroniarzy.



Do tego nasz posiada wszelakie ślady eksploatacji od odrapań po obsranie przez ptaki

[Ralf_S]

... obsranie przez ptaki

No to teraz mamy zagwozdkę:
"Jak odtworzyć powyższe na modelu?"
No bo to może być nawet 3D, a nie tylko płaskie

SKYRAIDER powinieneś kleić równolegle dwa Antki: z Bilka i Valoma. Byłoby nam łatwiej

[SKYRAIDER]

Skleiłem kadłub do kupy, nawet wyszło.
Nie obyło się bez naginania w niektórych miejscach, ale OK !
Góra steru kierunku jest za gruba i trzeba ją ze szlifować.

Fajne malowanie Waszego, ale z tą resztą to będzie kłopot....
Kupa tu Kupa tam.

Marek

[Tomasz Mańkowski]

Fajne malowanie Waszego, ale z tą resztą to będzie kłopot....

Mareczku, Wasz nie lepszy ( był w 2007 roku )

[SKYRAIDER]

Tomek,
On już wtedy był nielotem, pokończone ma wszystko.
Nawet do remontu nie poleci.

Ale ten lata i to dobrze. Niedługo będzie przemalowany bo farba schodzi płatami,
malowali w Bydgoszczy ?!?!?!?!?!?...........................



Marek

[_iceboy]

...

Fajne malowanie Waszego, ale z tą resztą to będzie kłopot....
Kupa tu Kupa tam.

W przypadku gdy w skrzydłach robią się gniazda ptasie to tak bywa . Jakbyś był zainteresowany jakimiś zdjęciami dokładnymi to służę pomocą. Jest na prawdę styrany fajnie. Coś jak wszystkie II wojenne maszyny, tylko że po 45 latach żywota pod chmurką a nie dwóch miesiącach

[Sparrow]

Nie wiem czy się przyda, ale na Allegro ktoś oferuje drzwi wewnętrzne, ładunkowe i koła żywiczne do AN-2 w 1/48. Zdaje się, że nie jest to produkt firmowy.

[Artek82]

Ale ten lata i to dobrze. Niedługo będzie przemalowany bo farba schodzi płatami,
malowali w Bydgoszczy ?!?!?!?!?!?.....................

Hola hola kolego Marku, z naszych Tyfusowskich Anuszek jakoś farba nie spada, a malowane były w WZLach. Nasze jak wcześniej pomalowane zostały w Powidzu to była masakra, farba razem z deszczem spływała jak plakatówka A waszej Krzyżakówny nie pamiętam żeby przylatywała do nas na zmianę ubranka. Szczerze to wcześniejsze malowanko ładniejsze było. A ten SP-FiZyk to już nigdy nie polata? Na kanibalizm zostanie?
Pozdrawiam serdecznie.