Czy przypadkiem na końcu czerpaka (filtra) powietrza nie było dziurki - otworu? ...ale chyba nie było
To zależy co rozumiesz pod pojęciem "filtr powietrza"? Jeżeli chodzi Ci o to, co ja nazwałem "szlauchem" (wąż) na prawym błotniku to jest to chwyt/wlot powietrza chłodzącego dla transmisji i prawdopodobnie zarazem forma wentylacji całego przedziału bojowego i kierowcy. Na końcu był otwór, ja w swoich jedynkach te wloty rozwiercam (w przypadku podstwowych wersji A i B brak otworu zresztą nie rzuca się w oczy, bo ta końcówka jest wepchnięta trochę za rynienkę spoczynkową dla anteny radiostacji).
Poza tym mam chyba błąd bo błotnik (patrząc z boku) powinien być z jednego kawałka blachy.
Nie, mariusz. Błotnik składał się z dwóch kątowników (ten od zewnętrznej strony był "mniejszy", ten od wewnętrznej miał jedną połówkę "większą" - ta powierzchnia była nitowana do wanny). Oprócz tego (to uwaga co do błotników Abera dedykowanych do Zvezdy) - brakuje połówek kątowników z przodu, ja je dosztukowywałem. Wynika to z faktu, że cały "szkielet" błotnika jest wytrawiony jako jeden element, a w rzeczywistości te duże pionowe powierzchnie z przodu, po pewnętrznych stronach błotników były kawałkami blachy przynitowanej do kątowników.
Niestety nie rozumiem co napisałeś. Opisz to proszę jakoś inaczej.
Spójrz sobie w link na górze tej strony do mojej Ausf. A. Znajdziesz w tym wątku prawidłowy wygląd "szlaucha".