Nissan 350Z - Tamiya - 1:24 - Open

[TomekWnęk]

Prawie skończyłem podwozie.

[xenomorph]

Pierwsza klasa, gratuluję wytrwałości w maskowaniu i malowaniu, maskowaniu, malowaniu, masko....heh
Ja nie dałem rady, podwozie leży rozpiłowane w częściach z dorabianymi elementami.


Pozdrawiam

[levee]

Pięknie spatynowany ten miedziany kolor. W jaki sposób można osiągnąć taki efekt? Tamiya smoke?

[TomekWnęk]

podwozie leży rozpiłowane w częściach z dorabianymi elementami.

Przez moment też miałem taki pomysł, ale aż tak mi ten samochód nie imponuje, żeby mu poświęcać tyle czasu.

Tamiya smoke?

Nie. Wszystko na sucho (nie licząc retuszu). Pastele, kredki, ołówki i cienie tamiya.

[Kazik]

Elegancko!!!
Bardzo mi się podoba. Nie za mocno w sam raz.
Mi te cieniowania średni wychodzą.
Szkoda że Tamiya chociaż od tego przed ostatniego tłumika (czy to może jest katalizator, nie mam pojęcia) nie puściła wydechu już rurką. Taki wyciągnięty do samej podłogi traci na wyglądzie.

[Macio4ever]

Ładnie wyszło, subtelnie pocieniowane. Tez przyłączam się do gratulacji za wytrwałość.

[Fred-k2]

Bardzo mi się podoba, wygląda bardzo naturalnie, też gratuluję.

[TomekWnęk]

Ze względu na datę w kalendarzu do odtwarzacza włożyłem płytę



Wczoraj poszpachlowane fotele

Przeszlifowałem czerwoną gąbką 3m

Teraz pokryję je panem surfacerem.
Element pod drążek zmiany biegów przygotowałem do pomalowania

i pomalowałem wg instrukcji mieszanką czarnej półmatowej i białej w stosunku 1:1
Tak samo zrobiłem z konsolą środkową, ponaklejałem kalki, pomalowałem pokrętła, położyłem flock i skleiłem elementy ze sobą nie robiąc zdjęć po drodze

[Macio4ever]

Muza odpalona na klasycznym Technicsie

Deska wyszła bardzo elegencko, czysto i dokładnie. Flok wygląda jakby był mokry - zdjęcie czy coś się stało?

[Fred-k2]

Dobra płyta

Deska wyszła bardzo elegencko, czysto i dokładnie. Flok wygląda jakby był mokry - zdjęcie czy coś się stało?

Zgadzam się z Maciem.

[TomekWnęk]

Bardzo nie lubię tego stwierdzenia ale... na żywo wygląda lepiej. Spróbuję jakoś inaczej na to poświecić. Choć fakt, że nigdy mi to nie szło i nigdy z efektu zadowolony nie byłem.

[skwarciu21]

Ładnie dobrane kolory ciekawie to wygląda.

[TomekWnęk]

Jedziemy dalej
Fotele pokryłem surfacerem i przeszlifowałem gdzie trzeba było. Instrukcja mówi o mieszaniu pomarańczowego i żółtego do pomalowania foteli ale jakoś mi to nie pasowało po wzięciu do ręki tych dwóch kolorów. Na stojaku w W&W wybrałem kolor z vallejo
Pomalowałem fotele tym kolorem, zamaskowałem i tył pomalowałem czarnym półmatem - gaia.

Karoserię pokryłem kolorem bazowym

a następnie, po kilkudniowym schnięciu, bezbarwnym, dwuskładnikowym - zero.

Nawet zadowolony byłem z efektu przez pierwsze minuty po malowaniu i czyszczeniu aerografu. Za moment wyszło paskudztwo w kilku miejscach lakier musiał jakoś niekorzystnie zareagować z farbą bazową i wyszło co wyszło. Najprawdopodobniej będę musiał zmyć całość i zacząć od nowa. Lakier dwuskładnikowy daje grubą powłokę i kolejne malowanie nie będzie raczej wyglądać dobrze.
Nic to, idzie to i tak błyskawicznie jak na mnie.

[Macio4ever]

Oj, to nie fajnie się stało. Może za dużo rozpuszczalnika?

Fajny kolor foteli, dobrze dobrany.

[xenomorph]

Czyli Zero niezbyt dobrze reaguje z farbkami Tamiya?!
To nie jest raczej miła wiadomość.
Współczuję, tyle pracy od nowa.
Fajnie wyszły fotele, skąd ja to znam

Pozdrawiam