Nowy B-17 z Revella nadleciał [in-box]

Nabyłeś nowy model, chcesz pokazać zawartość pudełka lub o nią zapytać, słyszałeś o fajnych nowościach - podziel się tym z innymi.

Re: Nowy B-17 z Revella nadleciał [in-box]

Postprzez K.Y.Czart » środa, 24 listopada 2010, 11:18

Slash napisał(a):Wiem, że skala, że się oszukuje i sprawia wrażenia,... ale...


No to w tej skali podobny surface widziałem tylko w Pe-2 Zlinka i Kingcobrze Toko. A i tak mało komu to się podobało. ;o)
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Reklama

Re: Nowy B-17 z Revella nadleciał [in-box]

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » środa, 24 listopada 2010, 11:53

No nie wyglada to za dobrze.. ja co prawa lubię wyraźne linie, ale te wyraźne nie są- raczej dość płytkie a przy tym szerokie. szkoda
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Nowy B-17 z Revella nadleciał [in-box]

Postprzez HK » środa, 24 listopada 2010, 12:00

Slash napisał(a):Wiem, że skala, że się oszukuje i sprawia wrażenia,... ale...

No tylko co z tego? Wiemy, że B-17 był nitowany na wypukło. Jak wiele innych maszyn. I żadne wgłębne linie tego efektu nie oddają. Można zaszpachlować na gładko, to nie jest wielki problem. Można potem przeryć albo wogóle położyć 2 warstwy surfacera i efekt powinien byc podobny. Tak czy inaczej, roboty z tym będzie o wiele mniej niż przy poprawianiu błedów w Academy albo odtwarzaniu wypukłych linii na Hasegawie. Można też poczekać następne 10 czy 20 lat aż ktoś zrobi model znacznie lepiej - i się ew. nie doczekać...
Polityka Revell-a jest dość oczywista. Robić modele 'dla mas', umozliwiające zbudowanie 'repliki' prosto z pudła. I sprzedawać za cenę nie do pobicia. Wygląda na to, że ta polityka się firmie opłaca. Czy opłaca się modelarzom? Niedzielni 'dłubacze' powinni być zadowoleni. Bezboleśnie moga zrobić efektowny, szczegółowy, poprawny wymiarowo model za niewielkie pieniądze. Zwolennicy 'poważniejszego' podejścia maja pewne utrudnienie, bo muszą poprawiać lub usuwać fabryczne detale zanim zaczną samodzielnie uzbrajać model. Tylko że potrzebny na to wkład pracy jest śmieszny i nie znaczący w porównaniu do całej reszty potrzebnej by zrobić poprawną replikę. I śmiem twierdzić, że jako materiał wyjściowy B-17 z Revella nie daje ŻADNYCH szans istniejącej konkurencji w postaci Hase i Aca. Chociażby ceną.
Mam sporo dodatków do B-17. Eduard, CMK, Legends Production. I wszystkie maja uproszczenia oraz babole. W wielu wypadkach lepiej (i o niebo łatwiej) bedzie wykorzystać poprawiony lub nawet gotowy element z zestawu zamiast blachy/żywicy.
Naprawdę, nie widzę żadnej wady eliminującej ten model. I żadnego powodu by decydowac się na Hasegawę lub Academy, przynajmniej jeśli chodzi o wersję G.
Hendryk
HK
 
Posty: 515
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 10:07

Re: Nowy B-17 z Revella nadleciał [in-box]

Postprzez Slash » środa, 24 listopada 2010, 12:22

Nie wiem o co się tak spinasz. Lepiej pokaż coś z tych swoich B-17. Swoją drogą Hasy bym nie poprawiał. To co dają w pudełku jest tysiąc razy bliższe oryginałowi aniżeli Revell. Oczywiście mam na myśli powierzchnię modelu.
Avatar użytkownika
Slash
 
Posty: 3046
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 16:50

Re: Nowy B-17 z Revella nadleciał [in-box]

Postprzez Grzegorz2107 » środa, 24 listopada 2010, 12:26

K.Y.Czart napisał(a):
Slash napisał(a):Wiem, że skala, że się oszukuje i sprawia wrażenia,... ale...


No to w tej skali podobny surface widziałem tylko w Pe-2 Zlinka i Kingcobrze Toko. A i tak mało komu to się podobało. ;o)


Dorzuć ICM ( np. Tu-2, He-70, Ki-27 ) , a w prehistorii niektóre modele Hellera.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Nowy B-17 z Revella nadleciał [in-box]

Postprzez HK » środa, 24 listopada 2010, 13:19

Slash napisał(a):Nie wiem o co się tak spinasz.

Ależ ja się nie spinam. Dyskutuję o modelu Revella. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem że ten model nalezy uznac za porażkę, a tak rozumiem niektóre wypowiedzi.
Czy ten model ma wady? Ma. Czy są one dyskredytujące? Nie sądzę (dopóki ktos nie wykryje zdecydowanych, trudnych do poprawienia problemów. np. z geometrią). Czy można było go zrobić lepiej? Pewnie. Czy jest coś lepszego na rynku? Ja sądzę że nie i oczekuję ew. argumentów na przeciwne stwierdzenie. Bo że z Hasegawy czy nawet z Academy można zrobić świetny model to nie jest wielkie odkrycie. Ja twierdzę, że z Revellem jest to łatwiejsze. I że jeśli ktoś myśli o zaczęciu budowy B-17 to wybór Revella jest racjonalny i z technicznego i z ekonomicznego punktu widzenia. Nawet jeśli reprezentuje się ekstermalne modelarstwo, gdy poprawność zestawu nie ma znaczenia to po co więcej płacić za półprodukt?
Linie podziału? Cóż. Zdjęcia do których sie odniosłem pokazuja jedynie, że odtworzenie faktury B-17 w modelu jest trudne. Tak samo wyłącznie wypukłe, jak i wyłącznie wgłębne (bez względu na ich szerokość) linie oddają ten efekt żałośnie. A co wygląda lepiej, to kwestia gustu. Tak, linie w Revellu są za grube. Nalezy je pocienić lub przeryć. Można też zrobić na wypukło. Nie widzę przeszkód.
Hendryk
HK
 
Posty: 515
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 10:07

Re: Nowy B-17 z Revella nadleciał [in-box]

Postprzez wacus47 » środa, 24 listopada 2010, 16:28

Ja tylko dodam, że cholernie trudno jest tak zmontować model z liniami wypukłymi aby ich nie zatrzeć szpachlowaniami szlifowaniami itd.. chyba że tworzymy model w wyobraźni to jest to jak najbardziej możlwie wraz z poięknymi efektami... ;o)
wacus47
 
Posty: 315
Dołączył(a): piątek, 15 lutego 2008, 10:14
Lokalizacja: Zgierz

Re: Nowy B-17 z Revella nadleciał [in-box]

Postprzez Slash » środa, 24 listopada 2010, 16:37

Oj tam, mało jest modeli porażek. Ja jedynie stwierdzam, że jestem rozczarowany modelem. Dla mnie reprezentuje on minimum konieczne do tego, aby klient wybrał model revella a nie hase czy academy. I to tyle.

wacus47 napisał(a):Ja tylko dodam, że cholernie trudno jest tak zmontować model z liniami wypukłymi aby ich nie zatrzeć szpachlowaniami szlifowaniami

Zawsze możesz podsychającą szpachlówkę ścierać wacikiem nasączonym w siuwaxie Wamodu. Wypukłe linie powinny zostać tak jak się odlały w formie.
Avatar użytkownika
Slash
 
Posty: 3046
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 16:50

Re: Nowy B-17 z Revella nadleciał [in-box]

Postprzez wacus47 » środa, 24 listopada 2010, 21:02

Niby można ale ja z moich doświadzczeń wynika, że jest to dobra metoda do "wyszlifowania" zgrubnego - i tak zostaną pewne nierówności które należy wyszlifować drobnym papierem ściernym tudzież innym materiałem ścierno-polerującym. Dodajmy, że takie nierówności będą szczególnie widoczne w przypadku malowania NMF
wacus47
 
Posty: 315
Dołączył(a): piątek, 15 lutego 2008, 10:14
Lokalizacja: Zgierz

Re: Nowy B-17 z Revella nadleciał [in-box]

Postprzez Seweryn » niedziela, 13 lutego 2011, 09:31

Stałem się posiadaczem B-17 jako fan tej maszyny musiałem zakupić.
Linie podziału to porażka porównanie z ładnymi liniami na Mustangu B Academy:

Skrzydła:
Obrazek
Na kadłubie wydają się jeszcze gorsze, jak ktoś wspomniał kafelki z łazienki:
Obrazek

Jak można tak oszpecić nowy model...
Seweryn
Avatar użytkownika
Seweryn
 
Posty: 2123
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 19:05
Lokalizacja: Ustroń

Re: Nowy B-17 z Revella nadleciał [in-box]

Postprzez ZIO BY NAITT » niedziela, 13 lutego 2011, 10:31

Jak widać Revell przejął Matchboxa wraz z projektantami form ;o)

PZDR
Pozdrawiam - Konrad Kozioł
WARSZTAT :
Dzieci + dom rodzinny w skali 1/1
Avatar użytkownika
ZIO BY NAITT
 
Posty: 1239
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:15
Lokalizacja: Warthenau

Re: Nowy B-17 z Revella nadleciał [in-box]

Postprzez Grzegorz2107 » niedziela, 13 lutego 2011, 11:22

Jak widać Revell przejął Matchboxa wraz z projektantami form ;o)

Wolę już oryginalne Matchboxy, a nie chińskie podróby :mrgreen:
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Nowy B-17 z Revella nadleciał [in-box]

Postprzez HK » niedziela, 13 lutego 2011, 12:02

Model był projektowany w Brazylii bodajże. Nie wiem kto projektował i wykonywał formy. Wtryskiwany jest w Polsce a firma która to robi, zajmuje się również projektowaniem i wykonywaniem form. Żeby się tylko nie okazało, że wszystko co w modelu jest kiepskie zawdzięczamy rodakom. Bo marne tworzywo i słaby jakościowo wtrysk to na pewno.
Hendryk
HK
 
Posty: 515
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 10:07

Re: Nowy B-17 z Revella nadleciał [in-box]

Postprzez spiton » niedziela, 13 lutego 2011, 12:57

ZIO BY NAITT napisał(a):Jak widać Revell przejął Matchboxa wraz z projektantami form ;o)

PZDR

Z ryciem linii jak wiadomo łatwo przesadzić ,-))
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Nowy B-17 z Revella nadleciał [in-box]

Postprzez Seweryn » niedziela, 13 lutego 2011, 13:03

Lancaster jest OK, tutaj już lepsze by były wypukłe, łatwiej zeszlifować niż szpachlować. Wklei się nitki z rozciągnietego plastiku i będzie OK.
Seweryn
Avatar użytkownika
Seweryn
 
Posty: 2123
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 19:05
Lokalizacja: Ustroń

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - in-boxy, nowości, opinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości