Akai Yamaha YZR 500 - Tamiya - 1/12 - Standard

[Fred-k2]

Wydech zamontowany, pozostały jeszcze tłumiki, które zostaną założone w późniejszym czasie. Model nareszcie zaczyna nabierać kształtów












Nie da się ukryć, że mistrzem w wash'u nie jestem.

[wuen]

Szkoda, że przy okazji washa silnika nie pokusiłeś się o zrobienie waloryzacji wydechu - mam na myśli spawy i przegrzania - jak na tych fotkach

[Mr. Headshok]

Na imitacje spawów faktycznie jest za późno, ale zrobienie przegrzań (choćby tamiyowskimi pudrami) dodałyby uroku - pomyśl nad tym.

A model wygląda świetnie!

[Fred-k2]

Miałem w planach zrobić coś z wydechem, trochę się boję że schrzanię Myślałem jeszcze czy by go nie fuknąć leciutko w niektórych miejscach żeby wyszły jakieś przegrzania, popróbuję sobie na jakiś rurkach i jak wyjdzie jako tako to może zaaplikuję na wydech.

A model wygląda świetnie!

Dzięki

[xenomorph]

Na takie rzeczy nigdy nie jest za późno. Rozbieraj wydech i go zrób porządnie.
Połączenia i tak nie będzie widać, chłodnica wszystko zasłoni. A za to bardzo
widoczne i przyciągające wzrok będą spawy.


Pozdrawiam

[Fred-k2]

Żebym to ja jeszcze wiedział jak spawy się robi

Zaraz coś zacznę majstrować.

[siara1939]

Rozciagnij nad zapalniczka ramke z zestawu i przyklej otrzymana nic klejem do plastiku. Przeciagnij pozniej tym samym klejem po tej nici juz przyklejonej, odczekaj pare minut i scieta na ukos igla wygniec spaw. Nic prostszego.
Mozna tez jak ja kiedys robilem zamaskowac tasma Tamiya ( lub inna) po ubu stronach potencjalnego spawu- zostawiajac tylko mala szparke- szerokosci spawu. Teraz bierzesz szpachle, kladziesz ja dosc szybko w te szczeline i odgniatasz szybko spaw. Najlepiej robic etapami, np. po 2 cm. Po sciagnieciu masek i przetarciu lekkim papierkiem 1000 masz ladny spaw.
Jest jeszcze opcja spawow od Archer Fine Transfers. Piekne, choc klopotliwe przy zlozonych brylach.

[Fred-k2]

Dzięki Siara za rady. Spawy zrobiłem już w między czasie, inna sprawa, że taki pro modeler ze mnie nie jest i nie wiem czy bym się tego podjął na takich elementach. Zrobiłem to bardzo prostą metodą. Pociąłem taśmę Tamiya na paseczki o szer. ~0,3mm, przykleiłem na wydech sugerując się fotkami, fuknałem na to podkład, następnie kolejno metalizer gun metal, pociągnąłem w paru miejscach czarnym matem, mieszanką niebieskiego ze stalą, złotym z tytanem i na całość sealerem.




Za zdjęciach nie udało mi się tego ująć, ale niebieski jest bardziej wyrazisty (tu go prawie nie widać) a złoty jest bardziej soczysty (coś jak kolor oleju silnikowego). Może po wklejeniu w silnik uda mi się to lepiej złapać.

[Fred-k2]

Wydech gotowy i zamontowany, niestety w miejscu łączenia z silnikiem porobiły się małe szparki których już nie mogłem/nie umiałem usunąć. Mam nadzieję, że jak powiedział xenomorph nie będzie tego widać po założeniu chłodnicy.






Ostatnie zdjęcie najlepiej oddaje kolorystykę.

[Fred-k2]

Dzisiaj znowu miałem sporo czasu na pracę przy modelu, czego efekty przedstawiają poniższe zdjęcia. Dodałem przystawkę do głowicy od pomiaru obrotów i prędkości (?), zrobiłem wajchę od zmiany biegów i od hamulca, podłączyłem świece z czymś i zamontowałem na ramie, pomalowałem chłodnicę i piękną nakrętkę do uzupełniania w niej płynu








Jeden z tych elementów do których podpięte są świece szukałem dzisiaj w worku od odkurzacza przez jakieś 20 minut. Ostatnio gdy schło sobie niewinnie na patyczku grawitacją ściągnęła ja na ziemie wprost w otchłań odkurzacza Już myślałem że będę musiał odlewać nowe z żywicy.

Poza tym kolejne elementy pokryłem podkładem, są to jakieś zbiorniczki montowane za chłodnicą, nie mam pojęcia do czego służą, również łańcuch został sprytnie przecięty w jednym miejscu co umożliwi mi jego przełożenie przez tylny wahacz, na koniec całość (razem z zębakami) potraktowany mieszanką XF-56, X-32 i X-12, jutro (dzisiaj już mi się nie chce) pomaluję sam łańcuch gun metalem.

[greatgonzo]

również łańcuch został sprytnie przecięty w jednym miejscu co umożliwi mi jego przełożenie przez tylny wahacz

Przecięcie łańcucha to jest moment. Ale zakucie to dobrze ponad godzinę dla trzech ludzi plus benzyna (bo ten trzeci oczywiście ma w domu lepsze imadło i zaraz przywiezie - zresztą dlatego potrzeba trzech)i nieprawdopodobna ilość niecenzuralnych słów.
Ot, tak: trauma mi się przypomniała .

[Fred-k2]

Ot, tak: trauma mi się przypomniała .

[Fred-k2]

Jak już wcześniej pisałem w wątku z pytaniami mam problem z jednym przewodem. Otóż z jednej strony podpięty jest do silnika a z drugiej ...nigdzie.
Konkretnie chodzi o przewód A


Jak widać na trochę starszym modelu XZR500 przewód ten był dziwnie poprowadzony wysoko przy zadupku gdzie się kończy.


Pytanie do bardziej obeznanych w temacie motocykli. Od czego to przewód? Co on robi?

Edit:

Udało mi się znaleźć zdjęcie, na którym widać, że ten przewód podpięty jest do małego zbiorniczka przy wahaczu. Niemniej nadal jestem ciekaw dlaczego wcześniej tak nie było.

[greatgonzo]

Wiesz co, to jest głupi dwusuw, więc zupełnie nie wiem. To znaczy jest to jakiś odpowietrznik, albo wyrównywator ciśnień, czy inne ustrojstwo drenujące zbędny materiał w świat. Jak Ci zależy to mogę się dopytać.
A kwestia zbiorniczka jest wytłumaczalna. Najprawdopodobniej to konsekwencja ucywilizowania przepisów i zabronienia wywalania płynów w przestrzeń, czyli de facto na tor - pod koła następnego zawodnika.

[Fred-k2]

Dzięki greatgonzo, Twoje wyjaśnienie mnie satysfakcjonuje. Nie zaszkodzi się trochę douczyć przy okazji budowy nowego modelu