gacek napisał(a):witam wszystkich. mam pytanko. jak kleicie swoje modele. chodzi mi o samoloty. czy smarujecie obie połówki a może jedną i składacie a może składacie i kleicie? jaki sposób jest według was najlepszy? szpachlujecie potem miejsca klejenia? jaka szpachla. to mój pierwszy model i chcę to zrobić tak jak się należy. dzięki
To zależy np. od tego jakim klejem chcesz kleic. Super glue, zwykły czy np. "cienkim" extra thin od tamiyi.
Zakładam, że zwykłym, a wtedy najlepiej jest posmarowac obie połówki i mocno ścisnąc. Pozwolic, żeby nadmiar kleju wyciekł i spokojnie zastygł w spoinie. Niech schnie nawet tydzień. Wtedy może Ci się udac tak zeszlifowac spoinę, że nie będzie trzeba szpachlowac. Zwykłe kleje potrafią zmiękczyc tworzywo w okolicy spoiny i spowodowac, że będzie się zapadało o ile przesadzisz z klejem lub ściskiem

. Po pomalowaniu widac wtedy szczelinę, i dośc często wyłazi ona nawet po szpachlowaniu. Nie przesadzaj więc z ilością kleju. "Klej najlepiej trzyma, jak go ni ma" to stare rzemieślinicze powiedzonko ma zastosowanie.
Bardziej doświadczeni kleją więc tymi innymi klejami, bo szybciej i łatwiej potem obrabiac.