Modelarstwo z pasją

przez **siara1939** » niedziela, 9 stycznia 2011, 13:55

ROMAN napisał(a):Może daj te klamoty na bagażnik. Są cudne szkoda by tak mało były widoczne.

Na bagaznik jeszcze cos wymysle. ;o)

Reklama

Niewiele będzie widać, mimo że i tak szyby zbyt czyste

przez **siara1939** » niedziela, 9 stycznia 2011, 14:07

piotr dmitruk napisał(a):Niewiele będzie widać, mimo że i tak szyby zbyt czyste

Wazne, ze widac, jak sie popatrzy przez srodek vana. O to glownie chodzilo. Kto chce, ten zobaczy, a ze wyszlo fajnie, to sie tylko moge cieszyc.
Piotrek- szyby sa czyste, fakt, z lekka dostana kurzu w koncowym etapie malowania, ale jestem zdania, ze cos tam w srodku bedzie widac. Na zywo w 3D jest znacznie wiecej widac, na fotografii ciezko oddac naturalny wyglad przedmiotow znajdujacych sie w glebokim cieniu. Wiedza o tym wszyscy, co probowali sfotografowac wnetrze kabiny w samolotach po zlozeniu polowek kadluba.

przez **powerpablo** » niedziela, 9 stycznia 2011, 14:57

Ja bym te graty zostawił w środku - nie zmieniaj koncepcji jest OK.
Myślę,że prócz drabiny będzie jeszcze coś na bagażniku dachowym?

Bardzo ładnie...pięknie brak słów oby tak dalej

pozdrawiam
Paweł

przez **Patryk** » niedziela, 9 stycznia 2011, 18:04

Na takiej zasadzie to malujesz. Czyli nie dajesz podkładu tylko na surowe drewno płukanki olejne i pożniej jeszcze w ocet ,czy na poczatku przed olejami moczymy?

przez **siara1939** » niedziela, 9 stycznia 2011, 18:25

Patryk napisał(a):Na takiej zasadzie to malujesz. Czyli nie dajesz podkładu tylko na surowe drewno płukanki olejne i pożniej jeszcze w ocet ,czy na poczatku przed olejami moczymy?

I tak i tak. Czasami wychodza fajne kolory wyplowiale, jak sie moczy w occie po olejach.

Świetny jest ten Van w Twoim wykonaniu. Z niecierpliwością czekam na efekt końcowy i zastanawiam się czym możesz nas jeszcze zaskoczyć. Gratulacje.

Dzieki Piotr. ;o)

Z poczta sa problemy i ciagle czekam na pare detali. Dostalem pierwsza przesylke w sobote- blaszki z napisem na tyl i znaczkiem VW na przod. Znaczek bedzie albo plastikowy, albo zlutowany z blaszek- do wyboru. Nie podjalem jeszcze ostatecznej decyzji. Plastikowe trzeba by jeszcze obrobic, bo frez nie byl w stanie dociac w rogach napisu.
W przypadku lutowanego znaczka zrobione sa ustalajace otwory w blaszce.
Tylni napis jest wytrawiony w srebrnej blaszce, coby nie zatracic detali w czasie malowania.
W przesylce znajduja sie jeszcze maski, w przypadku, gdybym zdecydowal sie na zrobienie tylko rdzawego sladu po znaczku VW.
Obrazek

Czekam jeszcze na maski do malowania napisu na boki vana, jak tylko dojda, bede w stanie rozpoczac prace znowu.

Ale cacko, Blaszki to robota Wojtka? Pachnie jego dziełem

A znaczki sam frezowałeś?

przez **spiton** » poniedziałek, 17 stycznia 2011, 02:53

"manatki" są niesamowite !!!!!!!!!
Wiem, że nie lubisz jak używam wielu wykrzykników, ale naprawdę musiałem.
Za to nie ma uśmieszku.
I w ogóle rewelacja. Malarstwo na niesamowitym poziomie.
Realizm powalający.

przez **draz** » poniedziałek, 17 stycznia 2011, 08:57

Wszystko wygląda na robotę Wojtka. Blaszki wytrawione z typowym dla niego pietyzmem - nawet żadna firma blaszek o takiej jakości nie robi.

jednak kiedyś i projektowała i trawiła z pietyzmem nie mniejszym.
a autorstwo blaszek potwierdza secyficzny sposób ich zabezpieczenia

W sumie to nie takie wazne kto blaszki robil- wazne, ze zrobil pieknie.

Marcin- nie, plastiki tez byly frezowane w tym samym miejscu.
Spiton- dzieki.

przez **siara1939** » piątek, 21 stycznia 2011, 01:29

Zabralem sie za wnetrze szoferki.
Pierwsze co zrobilem, to siedzenie.
Wyfrezowalem siedziska i oparcia, nadajac im wgniecenia od wieloletniego uzywania.
Nastepnie obciagnalem siedzenie skrawkiem prazkowanego materialu.
Pobrudzilem go lekko w paru miejscach.
Obrazek