Trochę irytowały mnie koła, więc dokleiłem po kawałku plastiku i wstępnie opiłowałem. Postaram się je jeszcze poprawić. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Również profil skrzydła nieco przeszlifowałem i ponownie przeszpachlowałem. Do poprawy zdecydowanie jeszcze wlot powietrza w lewym skrzydle.
Ee, 2-gie wydanie z "prawdziwie modelarską" okładką. Pierwsze wydanie miało nowoczesną, abstrakcyjną obwolutę. Wtedy jakoś nie potrafiłem zrozumieć, co projektant okładki (chyba niejaki "Bogdan Adamiec" , jeśli to "nazwisko cokolwiek Wam mówi) chciał nią wyrazić . Ma ktoś z kolegów to 1-sze wydanie?
Pozdrawiam
erkamo.
"...Protest Chin przyczyną rozwiązania ONZ, zadłużenie USA..., sprzedaż Alaski dla..." - Juliusz Machulski - wizjoner czy fantasta?
Dziękuję Shivadog za tę fotkę. Jakoś nie mogłem znaleźć tej okładki. Wtedy, był to dla mnie najgorszy z możliwych pomysłów okładki do tej książeczki. Dziś patrzę na nią z uśmiechem .
Pozdrawiam
erkamo.
"...Protest Chin przyczyną rozwiązania ONZ, zadłużenie USA..., sprzedaż Alaski dla..." - Juliusz Machulski - wizjoner czy fantasta?
Ha... Widzę, że i forma tak samo szkaradna jak w Masterctafcie tudzież ten sam kolor plastiku;) Zaczynam podejrzewać, że współcześni pakowacze mastera dorwali się do starych wyprasek;) Ale cieszę się Jarek, żeś się obudził z przedwakacyjnego snu;)
I d...a zbita . Dopadło mnie choróbsko więc nie zdążę z tym modelem na "paradę". Co prawda została już końcówka, ale ... nie dam rady zejść do piwnicy by prysnąć go jeszcze aerografem . Cóż nie wziąłem tego pod uwagę, że takie przypadłości krążą po ludziach. Niemniej wystawię swojego Tu-2. Cóż - trochę wstyd, lecz przynajmniej on uratuje trochę mój wizerunek .
Jaczek będzie wystawiony w terminie późniejszym razem z An-24.
Jarku, jaki tam wstyd. Powiedz, że chcesz przedłużyć rozkosz zabawy . Zdrówka życzę i czekam na ciąg dalszy relacji . P.S. Ja też nie zdąrzę zakończyć Gladiatora .