ISU 152 - Tamiya 1/35

[bartek72]

Ładnie, naprawdę ładnie...
Na Rinaldim to i ja się zaraz zamierzam uczyć

[Przemysław Szymczyk]

Witam ponownie

Powoli do przodu - doszły kółka , poprawiłem pigmentowanie wanny (w zasadzie to zrobiłem od nowa). Ogarniam już nieco bardziej nowe warunki fotograficzne - fotki są lepsze, poprzednio prześwietlało mi biel, teraz zdjęcia bardziej oddają rzeczywistość (choć nie jest jeszcze idealnie)

Do rzeczy:





Komentarze bardzo mile widziane

[Tomek Hejmo]

To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkości czy jakoś tak Piękny, delikatny!!

Tomek

[matejson]

Szacuneczek, dla mnie rewelacja.

[Przemysław Szymczyk]

Dzięki
Miał ktoś możliwość porównać zestawowe gąsienice z friulami? Zastanawiam się czy jest sens wydawać stówę. Jeśli miałoby być tylko ciut lepiej, to chyba sobie daruję, tym bardziej że blacken-it'a nie posiadam. Ale może jednak warto?
Zawieszenie przerobiłem na ruchome, na wypadek gdyby mi się kiedyś zachciało dorobić mu winietkę (mam w magazynie czołgistę z Alpine, nada się) - pracujące gąsienice byłyby bardziej perspektywiczne, ale mimo wszystko portfel piszczy nieco ;)

[siara1939]

Rinaldi, nie Rinaldi, ale wyszlo fajnie. Podoba sie.

[Tomek Hejmo]

Gąski poczernij mieszanką octu i zielonego domestosa. Daje chlorem na hektar, ale po 40 minutach są ładne

Tomek

[Kuba P.]

Dzięki
Miał ktoś możliwość porównać zestawowe gąsienice z fruilami?

Ja miałem. Kupiłem Friule do IS-2. Friule sprawiają wrażenie bardziej "przestrzenne", są chyba ciut grubsze. Ładniej, bardziej realistycznie wyglądają łączenia ogniw, te odcinki w modelu mimo wszystko są dość płaskie. Inna sprawa, że w zestawie są nieco innego typu gąsienice niż mi były potrzebne na upatrzonego IS-2.

Ładny ten Twój model, podoba mi się wykonanie kadłuba i zawieszenia, fajna ta ziemia.

[subgrafik]

No zaiste piekny plastycznie

P

[Przemysław Szymczyk]

Dziękuję bardzo, staram się jak mogę
Choć dopada mnie wkurzająca prawidłowość - mam ogromną wenę do pracy wtedy kiedy akurat nie mogę rozłożyć warsztatu, a jak już jest wolny wieczór, wolne miejsce i spokój to mi się odechciewa :/

Kurczę, właśnie wrażenie płaskości i braku masywności gąsienic chcę uniknąć. Wygląda że trzeba będzie wysupłać kasę na friule. Tylko jak wmówić kobicie że wydatek stu złotych na "przecież to samo co już masz" jest uzasadniony, a w zasadzie bezwzględnie konieczny? Spróbuję analogii do biżuterii, przecież nie założyłaby plastikowego łańcuszka

[Tomek Hejmo]

Sprzedaj albo połam plasticzaki

Tomek

[Przemysław Szymczyk]

Sprzedaj albo połam plasticzaki

tiaa, ale jeszcze gumiaki tamiyowe zostaną, te trudniej połamać

[Tomek Hejmo]

Moja kobieta już wie, że gumowe gąski się do niczego nie nadają

Tomek

[Mariusz 72]

Dziękuję za słowa miłe, dzałają motywująco

... albo rozleniwiająco + woda-sodowa
Model wygląda bardzo dobrze (nie znam się na sowieckich wprawdzie wcale...)
Szkoda, że brak fot z prac wcześniejszych.

[Przemysław Szymczyk]

... albo rozleniwiająco + woda-sodowa

hehe, póki nie napiszą o mnie na "pudelku" sodówka mi nie grozi ;)

No mi też szkoda, niestety oświetlenie stanowiska foto kupiłem już po pomalowaniu modelu, wcześniej zdjęcia wychodziły beznadziejnie. Mam jakieś przed malowaniem, ale w sumie to nic ciekawego - ot, sklejony model bez żadnych dodatków czy fajerwerków